Uchwałę zapowiedział wcześniej premier Donald Tusk informując, że zgodnie z nią publikacje werdyktów - wadliwych ze względu na orzekający skład sędziowski - Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, będą opatrzone odpowiednim przypisem. Powiedział, że uchwała rządu dotyczy "kwestii werdyktów" Sądu Najwyższego i Trybunału. - Dużo czasu zabrało nam dokładnie zanalizowanie, co robić z werdyktami SN, szczególnie wtedy, kiedy w SN orzekają ci, którzy według polskiego prawa, konstytucji nie powinni tam zasiadać - powiedział premier na konferencji prasowej przed wylotem do Brukseli. "Werdykty te są wadliwe - zgodnie z uchwałą Sejmu, jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny i zgodnie z uchwałą rządu, jeśli chodzi o Sąd Najwyższy - będą opatrzone przypisem. Aby każdy, kto będzie czytelnikiem tej publikacji, wiedział, że (...) ta sytuacja, instytucje lub werdykty są wadliwe z punktu widzenia państwa polskiego - dodał.  

Czytaj: Dubler, "nowy" sędzia SN w składzie - rząd chce przypisu przy orzeczeniu>>

Strona TK to nie miejsce na "ogłaszanie" wyroków>>

Prof. Łętowska: Komisja Wenecka pomaga w przywróceniu ładu konstytucyjnego w Trybunale​>>

 Uchwała idzie o krok dalej - nie będzie publikacji wyroków TK 

Uchwała dotyczy przeciwdziałania negatywnym skutkom kryzysu konstytucyjnego w obszarze sądownictwa. Jak wskazano, została podjęta ze względu na potrzebę usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego; podkreślając fundamentalne znaczenie tych organów państwa dla ochrony praw jednostki oraz w sprawowaniu kontroli nad działalnością innych organów państwa w ramach ustrojowej zasady równoważenia się władz; dostrzegając istotne ryzyka prawne i faktyczne związane z niedostrzeganiem fundamentalnych wad prawnych w działalności wskazanych organów; działając w celu wykonania wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w tym w szczególności wyroku pilotażowego z dnia 23 listopada 2023 r. Wałęsa przeciwko Polsce (skarga nr 50849/21) oraz wyroków: z dnia 22 lipca 2021 r. Reczkowicz przeciwko Polsce (skarga nr 43447/19), z dnia 8 listopada 2021 r. Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce (skarga nr 49868/19 i nr 57511/19), z dnia 3 lutego 2022 r. Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce (skarga nr 1469/20), z dnia 15 marca 2022 r. Grzęda przeciwko Polsce (skarga nr 43572/18), z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce (skarga nr 4907/18) i z dnia 14 grudnia 2023 r. w sprawie M.L. przeciwko Polsce (skarga nr 40119/21), a także uwzględniając orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w tym wyrok z dnia 21 grudnia 2023 r., L.G. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa, sprawa C-718/21, oraz wyrok z dnia 7 listopada 2024 r., C.W. S.A. i inni przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sprawa C-326/23. Przywołano także uchwałę Sejmu  z 6 marca 2024 r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego, w której wskazano że sędziowie dublerzy i ich następcy nie są sędziami Trybunału, zaś Julia Przyłębska nie jest osobą uprawnioną do sprawowania funkcji prezesa.

Na tej podstawie Rada Ministrów uznała - jak wynika z uchwały - że Trybunał Konstytucyjny w aktualnym składzie jest niezdolny do wykonywania zadań określonych w art. 188 i art. 189 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i, że zasadne jest konsekwentne podejmowanie działań naprawczych służących przywróceniu funkcjonowania sądownictwa konstytucyjnego, zgodnego z konstytucyjnym standardem.

- Zgodnie z wynikającą z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasadą legalizmu organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Zasada ta odnosi się również do ogłaszania aktów prawnych. Z tego względu obowiązek ogłaszania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w dziennikach urzędowych może dotyczyć wyłącznie aktów, które zostały przyjęte przez uprawniony organ w procedurze przewidzianej prawem - dodano, podkreślając, że działania podejmowane w celu rozwiązania kryzysu praworządności muszą rozpocząć się od zapobieżenia dalszym skutkom sprzecznej z Konstytucją, prawem międzynarodowym i prawem Unii Europejskiej działalności TK. - Oznacza to konieczność wykluczenia możliwości wprowadzenia do systemu prawa kolejnych rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego. Mając powyższe na względzie, Rada Ministrów wyraża stanowisko, zgodnie z którym ogłaszanie w dziennikach urzędowych rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego mogłoby doprowadzić do utrwalenia stanu kryzysu praworządności. Wobec tego Rada Ministrów uznaje, że nie jest dopuszczalne ogłaszanie dokumentów, które zostały wydane przez organ nieuprawniony - podsumowano. 

 

Sędzia powołany po 2018 r. nie stanowi niezawisłego sądu

W uchwale wskazano również, że zmiany w ustroju sądownictwa zainicjowane w 2015 r. miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej; uchwały podjęte w latach 2018–2022 w sprawie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji, a skutkiem ich podjęcia było ukształtowanie składu Rady w sposób sprzeczny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, Traktatem o Unii Europejskiej oraz Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950 r. 

- W konsekwencji Krajowa Rada Sądownictwa utraciła zdolność realizacji jej konstytucyjnych funkcji i zadań, w tym w szczególności stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Podejmowane w latach 2018–2023 działania w procesie powoływania sędziów do Sądu Najwyższego wskazywały na całkowite lekceważenie autorytetu, niezależności i roli sądownictwa. W efekcie Sąd Najwyższy orzekający w składach, w których zasiada osoba powołana do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw, nie może zostać uznana za „niezależny, bezstronny i niezawisły sąd” w rozumieniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz „sąd ustanowiony ustawą” w rozumieniu art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - dodano.

Przypomniano też, że w wyroku z dnia 7 listopada 2024 r. w sprawie C.A. S.A. i inni przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sprawa C-326/23, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odmówił przyjęcia do rozpoznania pytania prejudycjalnego skierowanego przez Sąd Najwyższy orzekający w składzie jednego sędziego Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, powołanego w skład Sądu Najwyższego w wyniku wniosku Krajowej Rady Sądownictwa po 2018 r.

- Stan sądownictwa w Polsce, określany jako „kryzys praworządności”, wymaga systemowego rozwiązania i podjęcia działań naprawczych. Rada Ministrów uznaje, że Krajowa Rada Sądownictwa, ukształtowana na mocy ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw, nie jest organem dającym rękojmię niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej. Uwzględniając uchwałę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 20 grudnia 2023 r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście pozycji ustrojowej oraz funkcji Krajowej Rady Sądownictwa w demokratycznym państwie prawnym, Rada Ministrów dostrzega konieczność podjęcia działań naprawczych w celu wyeliminowania naruszeń wynikających z braku niezależności KRS - czytamy w uchwale.

Obszerny dopisek przy orzeczeniach SN 

Rada Ministrów uznała równocześnie, że Sąd Najwyższy orzekający w składach, w których zasiada osoba powołana do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim przez prezydenta na wniosek KRS ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. , nie spełnia wymogów niezależności i bezstronności.  Dlatego - jak wskazano -  teksty aktów wydawanych przez Krajową Radę Sądownictwa oraz aktów wydawanych przez Sąd Najwyższy w takich składach, ogłaszane w dziennikach urzędowych powinny zostać uzupełnione o nieingerującą w treść samego aktu adnotację. 

Ma ona mieć następującą treść: „Zgodnie z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach: Wałęsa przeciwko
Polsce (skarga nr 50849/21), Reczkowicz przeciwko Polsce (skarga nr 43447/19), Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce (skarga nr 49868/19 i nr 57511/19), Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce (skarga nr 1469/20) i Grzęda przeciwko Polsce (skarga nr 43572/18), a także zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w tym wyrokiem z dnia 21 grudnia 2023 r., L.G. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa, sprawa C-718/21, oraz wyrokiem z dnia 7 listopada 2024 r., C.W. S.A. i inni przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sprawa C-326/23, Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana na mocy ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r. poz. 3) nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej, a nieprawidłowości w procesie powoływania sędziów nie pozwalają na uznanie Sądu Najwyższego – orzekającego w składach, w których zasiadała osoba powołana do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw – za sąd ustanowiony na mocy ustawy". 

Zgodnie z art. 8 ustawy o SN: Sąd Najwyższy niezwłocznie publikuje wydane przez siebie orzeczenie, a po sporządzeniu jego uzasadnienia - również uzasadnienie orzeczenia, w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej Sądu Najwyższego. Z orzeczeniem lub jego uzasadnieniem publikuje się również zgłoszone zdanie odrębne wraz z jego uzasadnieniem.

Naruszenie trójpodziału władzy?

Tu trzeba podkreślić, że sama Komisja Wenecka w swojej opinii dotyczącej ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego podkreśliła, że wyroki TK powinny być publikowane - np. z adnotacją o niewłaściwym składzie. O jakie wyroki chodzi? M.in. o orzeczenie stwierdzające niekonstytucyjność uchwały Sejmu, dotyczącej m.in. tzw. sędziów dublerów TK, ale też wyrok z 4 czerwca 2024 r. dotyczący osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia 2013 r. (nie wiedząc, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia), wyborów kopertowych, a także noweli o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, którą prezydent po podpisaniu skierował do TK, wskazując że w głosowaniu nad nią nie brali udziału Mariusz Kamiński i Michał Wąsik. Warto też przypomnieć, że już w grudnia 2023 r. przy wyrokach TK publikowanych w Dzienniku Ustaw zaczęły się pojawiać adnotacje o wadliwym składzie, czyli udziale w nim sędziów dublerów. W sprawie wyroku z  4 czerwca 2024 r. interweniował nawet RPO.  Jak podkreślał w swoim wystąpieniu, podwyżka i uzyskanie wyrównania wymagają wzruszenia decyzji emerytalnych. Może to nastąpić w szczególności poprzez wznowienie postępowania na podstawie przepisów art. 145a Kodeksu postępowania administracyjnego w związku z art. 190 ust. 4 Konstytucji RP. A nie jest to możliwe, dopóki wyrok TK nie wejdzie w życie. 

Profesor Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że w przypadku wyroków Trybunału Konstytucyjnego organ odpowiedzialny za ogłaszanie orzeczeń nie jest umocowany do kwestionowania ich treści i statusu prawnego. Przypomina, że sam Trybunał Konstytucyjny orzekł, że wyroki mają moc prawną od momentu ich ogłoszenia, a nie publikacji. -  Ponadto Rada Ministrów, czyli władza wykonawcza, nie ma kompetencji do kwestionowania wyroków Sądu Najwyższego, bo narusza to zasadę trójpodziału władzy i art. 173 Konstytucji, według którego Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz - podsumowuje.

Z kolei dr hab. Mariusz Bidziński, prof. Uniwersytetu SWPS, radca prawny, partner w kancelarii Chmaj i Partnerzy uważa, że obecnie nie ma Trybunału Konstytucyjnego. - Trudno więc publikować coś co wyjdzie z tzw. Trybunału Konstytucyjnego - mówi.

W zakresie informacji dodawanej do wyroków a dotycząca wadliwego składu SN uważa, że byłoby to zasadne. - To pozwoli stronom i obywatelom na jasną, czytelną informacje czy dane orzeczenia, uchwały należy traktować poważnie czy brać pod uwagę to, że mogą być dość sprawnie, w przyszłości wzruszone. Czyli krótko mówiąc, czy te wyroki, orzeczenia nie niosą za sobą ryzyka wznowienia postępowania czy jakichś roszczeń odszkodowawczych - mówi.