Zdaniem ekspertów ZPP teoretycznie wpływy budżetowe można zwiększać w następujący sposób:
1. Zwiększenie liczby podmiotów płacących podatki.
2. Zwiększenie wpływów od dotychczasowych podatników, wynikających z rozwoju działalności, a nie podwyższenia podatków.
3. Podwyższenie podatków.
4. Zwiększenie obszaru monopolu państwa.
Tylko punkty 1. i 2. są racjonalne i efektywne. Natomiast punkt 3. najczęściej oznacza zmniejszone wpływy, a punkt 4. to „samobójstwo” ekonomiczne finansów państwa. Niestety w Polsce minister finansów ciągle widzi tylko możliwości zawarte w punkcie trzecim, lecz całe szczęście, że nie sięga po punkt ostatni - podkreślają autorzy analizy.
Głównymi wadami systemu podatkowego jako całości, a w efekcie przyczynami zbyt mało dynamicznego zwiększania przychodów skarbu państwa i rozwoju gospodarczego, są:
1. Funkcjonowanie i zarządzanie aparatem skarbowym w sposób niezmieniony od czasów komunistycznych. Inne są cele stawiane przed ministrem finansów w wolnym kraju, inne muszą więc być środki ich realizacji. Skutkiem zaniechań w tym zakresie jest brak po roku 1989 reformy mentalności aparatu skarbowego. Rola Ministerstwa Finansów i organów skarbowych sprowadza się w dalszym ciągu jedynie do działań kontrolnych i represyjnych, zmierzających do nakładania na podatników dodatkowych przypisów, bez względu na konsekwencje dla kontrolowanych firm. Celem nadrzędnym aparatu skarbowego jest efektywna pomoc małym i średnim przedsiębiorstwom w poprawnym rozliczaniu się z budżetem.
2. Zawiłość i nieprecyzyjność ogólnie pojętych przepisów podatkowych. Niedopuszczalne jest, aby jakikolwiek mały i średni przedsiębiorca miał wątpliwości, co do opodatkowania swojej działalności. Wątpliwości mogą występować jedynie w odniesieniu do skomplikowanych transakcji, których – co do zasady – mali przedsiębiorcy nie realizują.
Generalną zasadą musi być interpretowanie wątpliwości związanych z treścią przepisów podatkowych na korzyść podatnika. Tylko podatki zrozumiałe dla przedsiębiorców można od nich egzekwować, gdy ich nie płacą.
3. Brak jakiejkolwiek odpowiedzialności urzędniczej za działania sprzeczne z obowiązującym prawem. Nie chodzi o wsadzanie do więzienia urzędnika za wydawanie niezgodnych z prawem decyzji, ale o elementarne zasady: nagradzanie za dobrą pracę, a karanie za złą. Faktyczna odpowiedzialność urzędnicza spowoduje, iż na etapie organów podatkowych będą wydawane decyzje bardziej zgodne z prawem niż dotychczas. Wydawane wówczas będą rzeczywiście tak, jak nakazuje prawo, w oparciu o rzetelnie zgromadzony materiał dowodowy i skrupulatną analizę prawną. Dotychczas ostateczne rozstrzygnięcie sprawy zrzuca się w istocie na barki sądów. A droga sądowa jest odległa, uciążliwa i kosztowna; niewielu podatników jest w stanie z niej skutecznie skorzystać.