Wśród pozytywnych propozycji wymienić należy wycofanie się Ministerstwa Finansów z upoważnienia organów podatkowych do analizy rynkowej zdolności kredytowej podatnika, wprowadzenie uproszczeń dotyczących transakcji o niskiej wartości dodanej oraz pożyczkowych (tzw. safe harbour), uporządkowanie relacji pomiędzy przepisami szczególnymi dotyczącymi uprawnień organów podatkowych do szacowania dochodu oraz propozycję przepisów dotyczących korekt cen transferowych.
Więcej szkody niż pożytku
Warto jednak zwrócić uwagę, że zmiany istotnie rozszerzają zakres podmiotów powiązanych oraz uprawnienia organów podatkowych do kontroli. Regulacja w nowym kształcie wprowadzają kolejne zmiany dotyczące dokumentacji podatkowej, bez uprzedniej walidacji dotychczasowych przepisów. To zaprzeczenie rządowej koncepcji 3xP (prosty, przejrzysty, przyjazny) w odniesieniu do systemu podatkowego, a co więcej, odchodzenie od wypracowanego przez państwa członkowskie OECD konsensusu w zakresie unikania opodatkowania (BEPS), na które MF powołuje się w uzasadnieniu projektu.
Największy niepokój wzbudza propozycja doregulowania w Polsce sposobu ustalania cen, wyniku finansowego lub wskaźników finansowych podmiotów powiązanych. Podmioty powiązane zostały zobowiązane do stosowania ustawowo określonych metod ustalania cen transferowych i wyznaczania swojego wyniku finansowego z uwzględnieniem tych metod. Dotychczas podmioty powiązane mogły korzystać ze swobody kształtowania umów, jednocześnie udowadniając w dokumentacji zgodność z zasadą cen rynkowych. Obecnie, już w momencie zawierania transakcji, podmioty powiązane będą musiały stosować ustawowo określone metody, co z praktycznego punktu widzenia niejednokrotnie jest niemożliwe do wykonania. Metody te mają bowiem charakter weryfikacyjny i dlatego niezmiernie rzadko są stosowane w bieżących relacjach między podmiotami gospodarczymi. Do zastosowania niektórych z nich potrzebne są dane roczne lub dane kontrahenta. Propozycja korekt rocznych nie rozwiązuje tej kwestii.
Większe znaczenie powiązań rodzinnych
Dodatkowo, projekt ustawy zakłada istotne rozszerzenie zakresu podmiotowego podmiotów powiązanych. I tak, powiązania o charakterze rodzinnym dotychczas dotyczyły wyłącznie relacji krajowych. W propozycji zmian takiego ograniczenia nie ma. Zatem, jeśli małżonkowie wywierają duży wpływ na podmioty gospodarcze w Polsce i innym państwie, podmioty te stają się powiązane. Podobnie, jeśli osoba fizyczna wpływa na podejmowanie decyzji przez podmiot gospodarczy również stają się powiązane. Jeżeli dyrektor w banku zagranicznym wpływa na decyzję dotyczącą udzielenia kredytu inwestycyjnego polskiemu podmiotowi, bank ten staje się powiązany z polskim podmiotem. Warto przy tym zauważyć, że wiele z tych powiazań nie zostało zidentyfikowanych w umowach międzynarodowych o unikaniu podwójnego opodatkowania. W konsekwencji dokonania doszacowania w Polsce, nie będzie możliwości jego uniknięcia w drugim państwie.
Podmioty powiązane czeka rewolucja >>
Monika Laskowska, partner w PwC, ekspert w zespole ds. cen transferowych