Zmianie uległy m.in. kwestie związane z rozliczaniem wydatków związanych z używaniem samochodów. Aktualnie odliczyć od dochodu można nie tylko wydatki poniesione na cele rehabilitacyjne, ale także związane z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych. Likwidacji uległo bowiem ograniczenie dotyczące wyjazdów tylko na zabiegi leczniczo-rehabilitacyjnych. Od początku roku z ulgi rehabilitacyjnej korzystać mogą wszyscy niepełnosprawni, bez względu na posiadaną grupę inwalidzką. Limit odliczenia został utrzymany na niezmienionym poziomie. W dalszym ciągu odliczyć można 2.280 zł.

Zmiana na korzyść
Jak wskazuje resort finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 19709, zmiana ta przyczyni się do ułatwienia codziennego życia niepełnosprawnych, bowiem oprócz zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych osoby te wykorzystują samochód na przejazdy do lekarza, pracy,  czy na zakupy. Jest to zmiana wychodząca naprzeciw oczekiwaniom osób niepełnosprawnych oraz osób mających na utrzymaniu osoby niepełnosprawne.

Ważny limit dochodów
Warto zwrócić uwagę, że osoba niepełnosprawna będąca na utrzymaniu podatnika, który będzie korzystał z ulgi, nie może mieć dochodów wyższych niż 10.080 zł. rocznie. W zeszłym roku wartość ta wynosiła 9.120 zł. Zdaniem resortu finansów w pojęciu dochodu osoby niepełnosprawnej pozostającej na utrzymaniu podatnika mieszczą się wszystkie uzyskane przez tę osobę dochody, w tym zwolnione od podatku, np. zasiłek pielęgnacyjny. Jedynym wyjątkiem są alimenty na rzecz dzieci.

Izabela Rutkowska, doradca podatkowy tłumaczy, że zaliczanie do dochodu zasiłku pielęgnacyjnego nie jest rozwiązaniem właściwym. Otrzymuje się go w związku z niepełnosprawnością i nie ma on nic wspólnego z pracą ani dochodami w tradycyjnym rozumieniu.

Ministerstwo Finansów wskazuje jednak, że obecnie nie są prowadzone żadne prace w kierunku zmiany tej zasady.
 

Przeczytaj również analizę nt. ulgi dla niepełnosprawnych >>