Podatnicy odbywając szkolenie zawodowe w ramach aplikacji adwokackiej oraz radcowskiej ponosili w trakcie jej trwania wydatki w postaci opłat za egzamin wstępny na aplikację, opłat rocznych na aplikację, składek na rzecz samorządu zawodowego oraz koszt egzaminu zawodowego. Organy podatkowe kwestionowały zasadność zaliczenia ww. wydatków w koszty uzyskania przychodu przyszłej kancelarii, z uwagi na brak związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy ich poniesieniem a osiągnięciem lub zabezpieczeniem źródła przychodu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu, w ukształtowanej linii orzeczniczej, w wyrokach z 4 kwietnia 2013 r. (I SA/Po 50/13), 31 maja 2013 r. (I SA/Po 301/12), 12 grudnia 2012 r. (I SA/Po 896/12) oraz z 17 października 2013 r. (I SA/Po 358/13) dotyczących aplikacji radcowskiej wskazał, że aby warunek związku przyczynowo – skutkowego był spełniony, poniesione wydatki muszą być bezwzględnie związane z nabywaniem umiejętności i wiedzy potrzebnej do prowadzenia kancelarii. Nadto, sąd uznał, że możliwość zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków poniesionych przed rozpoczęciem działalności istnieje zarówno wobec wydatków poniesionych w roku podatkowym, w którym osiągnięte zostaną przychody, jak i wydatków z lat wcześniejszych.
WSA w Łodzi w orzeczeniu z 4 kwietnia 2013 r. (I SA/Łd 122/13) uznał, że okoliczność, że zawód radcy prawnego można wykonywać w ramach stosunku pracy nie wyklucza możliwości uznania za koszty wydatków na aplikację.
WSA w Gdańsku w wyroku z 10 lipca 2013 r. (I SA/Gd 626/13) stwierdził, że nie można uznać, aby wydatki na aplikację adwokacką miały charakter osobisty, ponieważ stanowi ona szkolenie dodatkowe, niestanowiące typowego etapu edukacji (jak, np. studia magisterskie) podnoszącego ogólny poziom wiedzy i wykształcenia. Jej podstawowym celem jest bowiem uzyskanie uprawnień do wykonywania zawodu. Wskazane lipcowe orzeczenie nie jest prawomocne, organ wniósł skargę kasacyjną do NSA.
Orzecznictwo WSA w Warszawie jest niejednolite. W wyroku z 7 marca 2013 r. (III SA/Wa 2577/12) sąd uznał, że sporne wydatki na aplikację adwokacką miały charakter osobisty, a wiedza zdobyta na aplikacji w ciągu szeregu lat nauki nie może być wyłącznie spożytkowana w procesie świadczenia usług prawniczych przez adwokata, a wśród zakresu przedmiotowego aplikacji są również takie elementy edukacyjne, które mogą być wykorzystane poza kancelarią adwokacką i świadczą o podniesieniu poziomu wykształcenia prawniczego w ogólności. Nadto, wskazano, że działalność gospodarczą w zakresie usług prawniczych można również prowadzić nie posiadając tytułu adwokata i jest to ten sam rodzaj wydatków, jak np. wydatki na płatne studia wyższe, czy podyplomowe.
Z kolei w wyroku z 11 czerwca 2013 r. III SA/Wa 3233/12 zostało przedstawione stanowisko odmienne, co więcej uznano, że okoliczność, że podatnik w okresie poprzedzającym rozpoczęcie działalności gospodarczej pozostawał w stosunku pracy jest bez znaczenia dla zakwalifikowania poniesionych wydatków, ponieważ wydatki te były poniesione niezależne od istniejącego stosunku pracy.
W wyroku WSA w Kielcach z dnia 19 września 2013 r. I SA/Ke 468/13 podkreślono przeważającą linię orzeczniczą i tym samym uznano, że poniesienie wydatków na aplikację adwokacką było niezbędne dla rozpoczęcia zarobkowej działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług prawniczych w ramach kancelarii. Skoro celem działalności gospodarczej jest osiąganie przychodu, gdyż działalność ta ma charakter zarobkowy, a wydatki zostały poniesione w celu jego osiągnięcia i nie są wymienione w ustawowym katalogu wyłączeń, to oznacza, że winny być potraktowane jako koszty uzyskania przychodu.