Amerykańskie dzienniki "Washington Post" i "New York Times" wybijają na pierwszych stronach informacje dotyczące załamania się rozmów na temat projektu ustawy budżetowej, który był odsyłany między zdominowaną przez Republikanów Izbą Reprezentantów a kontrolowanym przez Demokratów Senatem.
"NYT" zauważa, że "w przeszłości administracja prezydenta Baracka Obamy i kontrolowana przez Republikanów Izba Reprezentantów też były bliskie nieuchwalenia ustawy o wydatkach, ale zawsze udawało się osiągnąć porozumienie w ostatniej chwili". Tym razem - zaznacza nowojorski dziennik - rząd federalny został bez pieniędzy o północy z poniedziałku na wtorek, "chociaż prezydent późno wieczorem w poniedziałek wydał instrukcje zezwalające na nieprzerwane finansowanie wojska". W pracy pozostaną tylko ci, których zajęcie uznawane jest za kluczowe dla ochrony życia, własności lub bezpieczeństwa narodowego.
"Washington Post" dodaje, że we wtorek "zamknięte zostaną parki narodowe, muzea oraz inne atrakcje turystyczne (...), a dziesiątki tysięcy kontrolerów lotów, strażników więziennych i agentów Straży Granicznej będzie musiało pójść do pracy bez wynagrodzenia".
"Amerykański rząd zacznie zamykać we wtorek swoje liczne instytucje i wyśle dziesiątki tysięcy pracowników federalnych do domu, po tym jak Republikanie i Demokraci nie byli w stanie przezwyciężyć punktów spornych w sprawie budżetu" - zauważa brytyjska gazeta "Financial Times". We wtorek, 1 października, w USA rozpoczyna się nowy rok budżetowy.
"FT" przytacza wtorkową reakcję premiera W. Brytanii Davida Camerona, który uważa, że paraliż amerykańskich instytucji federalnych będzie miał najprawdopodobniej globalny wpływ. "To zagrożenie dla światowej gospodarki, jeśli amerykański rząd nie potrafi poradzić sobie ze swymi planami wydatków i planami zmniejszenia deficytu" - Cameron.
cyk/ ro/