Spółka wystawiła i rozliczyła kilka faktur, za które ostatecznie nie dostała zapłaty od swojego kontrahenta. W związku z tym, złożyła wniosek o stwierdzenie nadpłaty w VAT za kwiecień i czerwiec 2013 r. oraz korekty deklaracji za te miesiące. Spółka skorygowała podstawę opodatkowania oraz wysokość podatku należnego, zgodnie z art. 89a ust. 3 ustawy o podatku VAT. Spółka stwierdziła, że została uprawdopodobniona nieściągalność wierzytelności.

Zastosowanie ulgi na złe długi

W ocenie podatnika, firma znalazła się w sytuacji uprawniającej do skorzystania z tzw. ulgi na złe długi. Podatnik wskazał, że spółka jest zarejestrowanym czynnym podatnikiem podatku VAT i nie otrzymała należności wynikającej z faktur, a termin z art. 89a ustawy upłynął. Zawarty w fakturach podatek należny został uwzględniony w deklaracjach VAT-7 i tym samym zwiększył wysokość kwoty podatku podlegającej wpłacie na rachunek bankowy urzędu skarbowego.


Jednak naczelnik urzędu skarbowego stwierdził, że spółka nie miała prawa do skorzystania z instytucji nieściągalnych wierzytelności, czyli do skorzystania z tzw. ulgi na złe długi. W konsekwencji niezasadnie pomniejszyła podstawę opodatkowania i kwotę podatku należnego w założonych korektach deklaracji dla podatku VAT o wartości wynikające z faktur wystawionych na rzecz swojego kontrahenta.
Organ podkreślił, że kontrahent spółki był w trakcie postępowania upadłościowego, obejmującego likwidację majątku, zarówno na dzień złożenia deklaracji VAT za kwiecień i czerwiec 2013 r., jak i na dzień złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty.

Spółka nie zgodziła się z fiskusem. Wskazywała, że art. 89a ust. 2 pkt 3 ustawy o VAT stanowi błędną implementację regulacji unijnych. W konsekwencji będzie ona w pełni uprawniona do skorygowania podstawy opodatkowania oraz podatku należnego z nieuregulowanych faktur. Spółka podkreślała fakt, że nie otrzymała wynagrodzenia z tytułu wyświadczonych usług, a nieściągalność wskazanych wierzytelności została uprawdopodobniona.

Odstępstwo od ogólnej zasady unijnej

Ze spółką kolejno nie zgodził się dyrektor izby skarbowej. Organ drugiej instancji uznał, że implementacja art. 90 ust. 1 i 2 dyrektywy 2006/112/WE jest prawidłowa, na poparcie czego przywołał kilka orzeczeń sądów administracyjnych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (I SA/Sz 1186/15) także nie podzielił zapatrywań spółki. WSA wskazał, że przepisy dyrektywy 2006/112/WE określają w sposób ogólny sytuacje, w których dochodzi do obniżenia podstawy opodatkowania. Sąd podkreślił, że te przepisy nie wskazują szczegółowych zasad lub ograniczeń dla państw członkowskich w celu ich implementacji.
Ostatecznie 24 kwietnia br. Naczelny Sąd Administracyjny (I FSK 616/16) zaaprobował argumentację fiskusa. NSA zastanawiał się nad skierowaniem pytania do TSUE. Jednak sąd zagłębił się w treść przepisów art. 90 dyrektywy. Biorąc pod uwagę sam art. 90 ust. 1 dyrektywy rzeczywiście można byłoby uznać, że polska regulacja jest niezgodna z prawem unijnym. Jednak jest jeszcze ust. 2 tego artykułu, w którym postanowiono, że państwa członkowskie mogą zastosować odstępstwo od ust. 1 – wyjaśnił NSA.

Klarowne sytuacje

Sąd podkreślił, że jasna jest sytuacja dłużnika, który w trakcie postępowania upadłościowego nie może dokonać korekt faktur - dłużnik jest wtedy pozbawiony zarządu. Ponadto samo wszczęcie postępowania upadłościowego oznacza, ze taki dłużnik nie będzie zdolny przez dłuższy czas spłacać swoich zobowiązań. Taka sytuacja może się utrzymać w wyniku zakończenia postępowania upadłościowego likwidacją. Jednak należy mieć na uwadze, że tego typu postępowania mogą także zakończyć się przykładowo układem. Wtedy jest również klarowna sytuacja wierzyciela, ponieważ po zakończeniu tego postępowania wrócą mu jego prawa do egzekwowania długu. 

Przeczytaj również komentarze praktyczne dot. ulgi na złe długi. >>