W wyniku prowadzonych analiz ustalono, że spółka, która żądała zwrotu blisko 75 mln złotych podatku VAT, została zakupiona przez członka grupy przestępczej w celu udziału w oszustwach podatkowych i bezpośrednio po zakupie włączona w łańcuch transakcji karuzelowych. Przedmiotem „działalności" spółki miał był hurtowy obrót towarami spożywczymi (m.in. kawą i cukierkami) oraz innymi łatwo zbywalnymi produktami (bateriami do urządzeń elektrycznych oraz maszynkami do golenia). W oszustwie brały udział cztery podmioty z trzech krajów Unii Europejskiej Polski, Czech i Słowacji, przy czym udziałowcami w podmiotach zagranicznych byli obywatele Polski, a w podmiocie polskim – obywatel Słowacji.
W toku postępowania kontrolnego ustalono, że te same towary wielokrotnie krążyły w zamkniętym łańcuchu transakcji przy braku ostatecznego odbiorcy. Ujawnione faktury sprzedaży dotyczyły tych samych towarów, w tych samych ilościach, a ich transport odbywał się jedynie z polskiego magazynu do magazynu w Czechach i z powrotem.
Dla uwiarygodnienia obrotu wszystkie podmioty biorące udział w procederze dokonywały przelewów środków finansowych (każdorazowo w kwocie około 700 tys. złotych) za pośrednictwem rachunków bankowych założonych w tym samym polskim banku, dzięki czemu przepływ środków pieniężnych pomiędzy firmami odbywał się w bardzo krótkim czasie. Przykładowo tylko w ciągu jednego dnia 81 razy obrócono tą samą kwotą 720.000 zł, zgodnie z fikcyjnym przepływem towaru. W wyniku takich operacji tylko jednego dnia dokonano przelewów na łączną kwotę ponad 58 mln zł. Istotne jest przy tym, iż transfer środków pieniężnych pomiędzy poszczególnymi uczestnikami łańcucha dostaw nie był dokonywany w czasie trwania rzekomych transakcji handlowych.
Kontrolowana spółka pełniła w karuzeli podatkowej rolę „brokera", czyli podmiotu, który wykazując sprzedaż towaru poza terytorium Polski, opodatkowywał te transakcje stawką 0% i uzyskiwał prawo do odzyskania podatku naliczonego, zapłaconego z tytułu nabycia towaru od innego krajowego podmiotu, który w łańcuchu dostaw pełnił rolę tzw. „znikającego podatnika".
Prokuratura Okręgowa wszczęła postepowanie przygotowawcze w sprawie usiłowania wyłudzenia w 2016 r. podatku VAT poprzez podanie danych niezgodnie ze stanem faktycznym w deklaracji VAT oraz posłużenie się nierzetelnymi fakturami VAT i w konsekwencji wprowadzenie w błąd właściwych organów skarbowych co do zgodności dokumentów księgowych ze stanem faktycznym tj. o przestępstwo z art. 13 § 1 w związku z art. 286 § 1 Kodeksu karnego, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8.