Zgodnie z nowelizacją, na którą składały się propozycje rządu i posłów, stuprocentowe gwarancje na sumę odpowiadającą 50 tys. euro dla depozytów bankowych będą obowiązywać bezterminowo i mają być wpisane do ustawy. Wcześniej Ministerstwo Finansów chciało, by kwota ta wynikała z rozporządzenia i obowiązywała tylko w 2009 r.
Jak wynika z wyjaśnień Ministerstwa Finansów, 50 tys. euro gwarancji ma dotyczyć jednej osoby i ma być przypisane do depozytów w jednym banku. Jeżeli dana osoba miałaby na przykład lokaty w dziesięciu bankach, na kwoty odpowiadające 50 tys. euro w każdym, to w sumie otrzymałaby gwarancje na kwotę 500 tys. euro.
W przypadku posiadania kilku różnych depozytów w jednym banku, gwarancja objęłaby wszystkie te depozyty, ale tylko na łączną kwotę 50 tys. euro. Kwota gwarancji uległaby podwojeniu, jeżeli konto będzie przypisane np. do małżonków.
Wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska powiedziała, odpowiadając na pytania posłów, że w chwili obecnej ustawa o BFG nie obejmuje gwarancjami depozytów zagrożonych w SKOK-ach, bo nie partycypują one w BFG.
„Depozyty w SKOK-ach są objęte inną formą ubezpieczenia, poprzez towarzystwo ubezpieczeniowe. To zupełnie inny system" - poinformowała wiceminister. Dodała, że w przyszłości rząd chce objąć SKOK-i nadzorem bankowym i tym samym systemem pełnych gwarancji w ramach BFG.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami depozyty zgromadzone w bankach działających w Polsce gwarantowane są przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Dziś kwota depozytu nieprzekraczająca 1 tys. euro jest gwarantowana w całości. Natomiast w przypadku depozytów wyższych niż tysiąc euro kwota w przedziale od 1 tys. euro do 22,5 tys. euro gwarantowana jest w 90 proc.
Uchwalona w czwartek nowelizacja zmniejsza także liczbę członków rady nadzorczej BFG. Ma się ona składać z przewodniczącego oraz siedmiu członków. Dwóch miałby powoływać minister finansów, dwóch - prezes Narodowego Banku Polskiego, jednego - przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego i dwóch - Związek Banków Polskich.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami rada ma 10 członków. Trzech powołuje minister finansów, czterech - prezes NBP, trzech - ZBP.
Nowelizacja ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym trafi teraz do Senatu.
Jak wynika z wyjaśnień Ministerstwa Finansów, 50 tys. euro gwarancji ma dotyczyć jednej osoby i ma być przypisane do depozytów w jednym banku. Jeżeli dana osoba miałaby na przykład lokaty w dziesięciu bankach, na kwoty odpowiadające 50 tys. euro w każdym, to w sumie otrzymałaby gwarancje na kwotę 500 tys. euro.
W przypadku posiadania kilku różnych depozytów w jednym banku, gwarancja objęłaby wszystkie te depozyty, ale tylko na łączną kwotę 50 tys. euro. Kwota gwarancji uległaby podwojeniu, jeżeli konto będzie przypisane np. do małżonków.
Wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska powiedziała, odpowiadając na pytania posłów, że w chwili obecnej ustawa o BFG nie obejmuje gwarancjami depozytów zagrożonych w SKOK-ach, bo nie partycypują one w BFG.
„Depozyty w SKOK-ach są objęte inną formą ubezpieczenia, poprzez towarzystwo ubezpieczeniowe. To zupełnie inny system" - poinformowała wiceminister. Dodała, że w przyszłości rząd chce objąć SKOK-i nadzorem bankowym i tym samym systemem pełnych gwarancji w ramach BFG.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami depozyty zgromadzone w bankach działających w Polsce gwarantowane są przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Dziś kwota depozytu nieprzekraczająca 1 tys. euro jest gwarantowana w całości. Natomiast w przypadku depozytów wyższych niż tysiąc euro kwota w przedziale od 1 tys. euro do 22,5 tys. euro gwarantowana jest w 90 proc.
Uchwalona w czwartek nowelizacja zmniejsza także liczbę członków rady nadzorczej BFG. Ma się ona składać z przewodniczącego oraz siedmiu członków. Dwóch miałby powoływać minister finansów, dwóch - prezes Narodowego Banku Polskiego, jednego - przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego i dwóch - Związek Banków Polskich.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami rada ma 10 członków. Trzech powołuje minister finansów, czterech - prezes NBP, trzech - ZBP.
Nowelizacja ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym trafi teraz do Senatu.