Zgodnie z projektem od 2014 r. (wtedy ma wejść w życie ustawa), firmy miałyby możliwość przekazywania 1 proc. podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) na rzecz wskazanych przez nie jednostek naukowych. Rozwiązanie to przypomina obowiązującą od lat regulację w ustawie o PIT, zgodnie z którą podatnicy mogą przekazać 1 proc. podatku na wybrane organizacje charytatywne.
Spór między resortem finansów a Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego dotyczy terminu wejścia w życie nowych przepisów. Podczas zakończonych konsultacji społecznych resort nauki wystąpił do MF o przyspieszenie terminu obowiązywania projektowanych rozwiązań dotyczących 1 proc. CIT. Chodziło o to, by miały one zastosowanie do podatku wynikającego z deklaracji za 2013 r., co oznacza, że odpis objąłby dochody uzyskane od 1 stycznia 2013 r.
Na takie rozwiązanie nie chce się zgodzić fiskus. "Uwaga nie została uwzględniona ze względu na ograniczenia wynikające z objęcia Polski procedurą dotyczącą nadmiernego deficytu" - wyjaśniło MF w odpowiedzi na postulat resortu nauki. MF zgadza się, by przepisy weszły w życie 1 stycznia 2014 r., jednak ich stosowanie ma zostać uzależnione od uchylenia wobec Polski tej procedury.
Zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów firmy miałyby możliwość przekazania 1 proc. CIT na rzecz jednostek naukowych po raz pierwszy od podatku wynikającego z zeznań za rok podatkowy, w którym uchylonoby procedurę nadmiernego deficytu. Gdyby jednak to miało miejsce po 1 października danego roku, termin stosowania nowych przepisów zostałby przesunięty o kolejny rok.
"Wynika to z konieczności zapewnienia wystarczającego okresu czasu na przygotowanie wykazu jednostek naukowych i rozporządzenia wykonawczego" - wyjaśnia MF. W takim przypadku, jeżeli procedura zostałaby uchylona np. 15 października 2014 r., to przedsiębiorcy mogliby odliczyć 1 proc. CIT dopiero w deklaracjach w 2016 r. (w podatku za 2015 r.).
Stały Komitet Rady Ministrów zarekomendował w czwartek rządowi przyjęcie projektu. Zaznaczono jednak, że na obrady Rady Ministrów zostanie on skierowany z trzema rozbieżnościami. Jedna z nich związana jest właśnie ze stanowiskiem resortu nauki i dotyczy terminu, od którego miałyby zacząć obowiązywać odpis na ośrodki badawcze.
Na początku czerwca br. wiceminister finansów Maciej Grabowski powiedział PAP, że utrzymanie procedury nadmiernego deficytu nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić ulgę podatkową dla oszczędzających na cele mieszkaniowe. Wprowadzenie tej ulgi przewiduje ten sam projekt, który ma pozwolić przedsiębiorcom na odpis 1 proc. CIT na jednostki badawczo-naukowe.
Grabowski przyznał, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych w okresie, kiedy Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu, rząd nie może przedstawiać projektów, które przewidują wprowadzanie ulg powodujących negatywne skutki dla budżetu państwa. "Cała ustawa niesie ze sobą pozytywne skutki dla budżetu państwa. Nie ma więc sprzeczności z ustawą o finansach publicznych w zakresie procedury nadmiernego deficytu" - wyjaśniał.
Projekt ten przewiduje ponadto wprowadzenie podatku na tzw. polisolokaty. Są to lokaty bankowe połączone z polisami ubezpieczeniowymi, dzięki czemu korzystają ze zwolnienia z podatku dochodowego. Zaplanowano także włączenie w zakres opodatkowania CIT spółek komandytowych i spółek komandytowo-akcyjnych.
21 czerwca br. ministrowie finansów państw UE zgodzili się w Luksemburgu na przyznanie Polsce dwóch dodatkowych lat na zmniejszenie deficytu finansów, zgodnie z majowymi zaleceniami Komisji Europejskiej. Według przyjętych rekomendacji Polska powinna zlikwidować nadmierny deficyt najpóźniej do końca 2014 r. W 2013 r. powinna osiągnąć deficyt na poziomie 3,6 proc. PKB, a w 2014 r. - 3 proc. PKB. W ub.r. deficyt polskiego sektora finansów publicznych wyniósł 3,9 proc. PKB.