„Resortowi finansów należą się słowa uznania za to, że zrezygnował z pomysłu drastycznego podwyższenia opłat. Krytykowaliśmy tą propozycję, bo niezależnie od sytuacji finansowej, czy wielkości przedsiębiorstwa, nie ma usprawiedliwienia dla nakładania na podatników obowiązku ponoszenia wysokich opłat za wydanie interpretacji, bowiem została ona wprowadzona do polskiego systemu prawa jako instrument ograniczający ryzyko stosowania skomplikowanych, pośpiesznie stanowionych i wchodzących w życie w ostatnim dopuszczalnym terminie przepisów.
Nie do zaakceptowania była więc sytuacja, że państwo (ustawodawca) tworzy niejasne prawo, a następnie pobiera opłaty za jego interpretację, w takiej wysokości aby tworzyć sobie źródło dochodów budżetowych.
Dopóki w Polsce nie nastąpi gruntowna poprawa jakości stanowionego prawa podatkowego i sposobu działania administracji podatkowej, dopóty nie będzie usprawiedliwienia dla podnoszenia opłaty za wydanie interpretacji prawa podatkowego" - dodaje Rafał Iniewski.
Nie do zaakceptowania była więc sytuacja, że państwo (ustawodawca) tworzy niejasne prawo, a następnie pobiera opłaty za jego interpretację, w takiej wysokości aby tworzyć sobie źródło dochodów budżetowych.
Dopóki w Polsce nie nastąpi gruntowna poprawa jakości stanowionego prawa podatkowego i sposobu działania administracji podatkowej, dopóty nie będzie usprawiedliwienia dla podnoszenia opłaty za wydanie interpretacji prawa podatkowego" - dodaje Rafał Iniewski.