Jak wyjaśnił minister finansów celem wprowadzenia systemu zwrotu części wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym była redukcja negatywnych konsekwencji dla rynku budowlanego spowodowanych wzrostem stawki VAT na materiały budowlane po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. System od początku był pomyślany jako formuła czasowa, łagodząca negatywne skutki zwiększenia podatku VAT dla osób budujących lub remontujących mieszkania. Jak pokazują dane statystyczne, przeciętna wysokość zwrotu w latach 2006–2012 wynosiła ok. 2,2 tys. zł.
W celu sfinansowania nowego instrumentu wsparcia zapowiedziano szereg działań racjonalizujących strukturę wydatków państwa, w tym wygaszenie od 1 stycznia 2014 r. systemu zwrotu osobom fizycznym części wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym.
Minister podkreślił, że obecny system ma ograniczony wpływ na stymulowanie rynku budowlanego. Aby korzystać ze zwrotu, należy wcześniej wydatkować własne środki i gromadzić faktury uprawniające do otrzymania zwrotu z urzędu skarbowego. Można założyć, że nawet w przypadku braku systemu zwrotu podatnicy i tak poniosą wydatki na remont.