W 2013 r. do budżetu państwa wpłynęło 280,5 mld zł, z czego 40 proc. – 113 mld zł – stanowiły wpływy z podatku VAT, a dalsze 22 proc. – 62 mld zł – podatek akcyzowy. Kwoty wpływów są jednak z roku na rok niższe, pomimo podwyżek stawek podatkowych – np. z tytułu podatku VAT do państwowej kasy w 2011 r. wpłynęło prawie 121 mld zł, o 8 mld więcej niż w zeszłym roku.
Zobacz: Spada efektywność VAT i akcyzy, rosną zaległości i wyłudzenia >>
Ministerstwo Finansów szacuje co prawda wpływy z VAT i akcyzy na rok bieżący na podobnym poziomie co w 2013 roku, ale według prof. Witolda Modzelewskiego, który współtworzył polski system podatkowy po transformacji ustrojowej, te założenia są zbyt optymistyczne. Profesor ocenia, że zamiast planowanych 62 mld zł z akcyzy, wpłynie do budżetu z tego tytułu 56 mld zł, 13 proc. mniej niż zakładano. W przypadku VAT Modzelewski spodziewa się dalszego trendu spadkowego i niewielkiego zmniejszenia wpływów z tego tytułu.
Jednym z elementów, które wpływają na umniejszanie się tych wpływów jest szara, a często wręcz „czarna strefa”, jak ją określił Dariusz Pawłowski, wicedyrektor Departamentu Kontroli Celno-Akcyzowej i Kontroli Gier Ministerstwa Finansów. Przestępcy stosują wiele sposobów, by uniknąć płacenia akcyzy i VAT, choć w przypadku tego drugiego podatku mniejszym problemem jest unikanie zapłaty, a dużo większym – wyłudzanie zwrotu.
Ponadto, zauważa prof. Wiesław Czyżowicz, przewodniczący Rady Konsultacyjnej Służby Celnej, brakuje koordynacji służb granicznych zarówno po stronie polskiej, jak i europejskiej. Jest wiele różnych służb w Polsce, których uprawnienia rozciągają się na kwestie związane z akcyzą i VAT, ale koordynacja między nimi jest na bardzo słabym poziomie, więc często zamiast sobie pomagać – to sobie przeszkadzają.
Zobacz też: NIK: administracja skarbowa nieskutecznie walczy z oszustwami w VAT >>
KE: oszustwa związane z VAT powodują szczególnie wysokie straty >>