Treść przepisu stanowi, że opłacie skarbowej podlega złożenie dokumentu pełnomocnictwa albo jego odpisu w sprawie z zakresu administracji publicznej lub w postępowaniu sądowym. Problem z ustaleniem obowiązku w opłacie skarbowej może pojawić się przy wszystkich jej elementach konstrukcyjnych – podmiotu, na którym ciąży obowiązek jej uiszczenia, oraz przedmiotu opodatkowania.
Wątpliwości powstały na tle pojęcia „postępowanie sądowe”, i ustalenia czy postępowanie egzekucyjne jest uznawane za postępowanie sądowe na potrzeby ustawy podatkowej. Tutaj wskazać można na orzeczenie WSA w Gliwicach z 16 września 2008 r. (I SA/Gl 192/08), w którym sąd jasno stwierdził, że wynika to z systematyki kodeksu postępowania cywilnego, w ramach której sądowe postępowanie cywilne składa się z: postępowania procesowego, postępowania nieprocesowego, postępowania przed sądem polubownym, postępowania w sprawie zaginięcia lub zniszczenia akt, postępowania zabezpieczającego, postępowania egzekucyjnego oraz postępowania w sprawach z elementem zagranicznym.
Wobec czego, można wyodrębnić dwie sytuacje: w pierwszej, gdy wszczęcie postępowania egzekucyjnego jest kontynuacją postępowania sądowego, w którym dokument pełnomocnictwa został złożony i opłacony przy pierwszej czynności przed organem procesowym i swoim zakresem obejmuje występowanie pełnomocnika również w postępowaniu egzekucyjnym. Wówczas, należy uznać kopię pełnomocnictwa złożoną w piśmie wszczynającym egzekucję za informację dla organu egzekucyjnego, a nie złożenie nowego dokumentu pełnomocnictwa. Z kolei druga sytuacja, to wstąpienie pełnomocnika dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego, co skutkuje powstaniem obowiązku podatkowego w opłacie skarbowej.
Mimo, iż przepis jasno mówi o złożeniu pełnomocnictwa jako czynności podlegającej opłacie, i dotyczy to zarówno stosunku pierwotnego, jak i pełnomocnictwa substytucyjnego (wyrok WSA w Białymstoku z 7 grudnia 2011 r. I SA/Bk 377/11 oraz w tej samej sprawie wyrok NSA z 18 lutego 2014 r. II FSK 444/12), to pewne wątpliwości wywoływało złożenie upoważnienia przez aplikanta.
W sprawie toczącej się przed WSA w Bydgoszczy, uznano, że powstał obowiązek podatkowy z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa substytucyjnego udzielonego przez adwokata aplikantowi adwokackiemu. WSA w wyroku z 27 listopada 2007 r. (I SA/Bd 646/07) stwierdził, kierując się jedynie formą złożonego dokumentu, że obowiązek ten by nie powstał, gdyby dokument był upoważnieniem dla aplikanta, podczas gdy z jego treści wynikało, że jest pełnomocnictwem. Organ podatkowy podniósł, że w istocie wskazany stosunek należy uznać za pełnomocnictwo, ponieważ czynności aplikanta wywołują skutki na rzecz mocodawcy.
Wskazane orzeczenie może dziwić w kontekście braku uprawnień aplikanta do występowania w charakterze pełnomocnika, co zostało w toku sprawy podnoszone przez skarżącego oraz, że powszechnie używa się nazwy „pełnomocnictwo substytucyjne”, a w przypadku aplikantów zawsze będzie to zwykłe upoważnienie. W późniejszym orzecznictwie, już takich wątpliwości nie było, w wyroku WSA w Gliwicach z 2 kwietnia 2008 r. (I SA/Gl 37/08) sąd uznał, że upoważnienie udzielone aplikantowi nie jest pełnomocnictwem ani w rozumieniu kodeksu postępowania cywilnego, ani ustawy o opłacie skarbowej, a czynności aplikanta wywołują skutek wobec strony nie dlatego, że jest jej pełnomocnikiem, lecz dlatego, że działa w jego imieniu.