Piotr Andrzejak, radca prawny, doradca podatkowy i partner kierujący praktyką VAT w Kancelarii SK&S zwraca uwagę, że rok funkcjonowania mechanizmu odwróconego rozliczenia podatku VAT przy robotach budowlanych unaocznił szereg wątpliwości rozliczeniowych. Podkreśla, że same przesłanki formalne stosowania tego mechanizmu są proste. Stosuje go nabywca usług wskazanych w załączniku 14 do ustawy o VAT, którego usługodawcą jest podwykonawca, a oba podmioty są czynnymi podatnikami VAT. Praktyka jest już jednak bardziej skomplikowana.
Paweł Mitkowski, ekspert podatkowy w zespole ds. VAT w KPMG w Polsce wskazuje, że skalę problemu z praktycznym stosowaniem odwróconego VAT ilustruje chociażby liczba wydanych w tym zakresie interpretacji indywidualnych. Organy podatkowe, odwołując się do definicji słownikowej wskazują dość powszechnie, iż przez podwykonawcę należy rozumieć firmę lub osobę wykonującą prace na zlecenie głównego wykonawcy. W objaśnieniach wydanych przez Ministerstwo Finansów wskazano zaś, że podwykonawcą robót budowlanych jest każdy podmiot będący usługodawcą, który nie jest generalnym wykonawcą danej inwestycji budowlanej, przyjmującym zlecenie wykonania tej inwestycji od inwestora.
Kontrowersje interpretacyjne
Tak ogólne określenie podwykonawcy powoduje liczne kontrowersje. Paweł Mitkowski zwraca uwagę, że problem pojawia się w sytuacji, gdy usługi budowlane, mieszczące się w załączniku 14 do ustawy o VAT, służą wykonaniu czynności spoza tego załącznika. Powszechne są bowiem sytuacje, gdy podmiot wykonujący określone prace niebędące robotami budowlanymi zleca innemu podmiotowi wykonanie pewnych prac, które wejdą w zakres usług budowlanych wymienionych w załączniku nr 14 do ustawy o VAT. Jego zdaniem dla weryfikacji statusu podwykonawcy konieczna jest analiza świadczenia wykonywanego przez bezpośredniego klienta (podmiot zlecający). Jeżeli nabywca usługi budowlanej świadczy usługi inne niż wymienione w załączniku nr 14 do ustawy lub dokonuje dostawy towaru (w tym dostawy z montażem) – to jest on zarazem ostatecznym odbiorcą usługi budowlanej. W konsekwencji, w przypadku gdy wykonanie usługi budowlanej jest konieczne w celu wykonania świadczenia głównego, lecz usługa taka nie jest przedmiotem umowy łączącej zamawiającego z kontrahentem (usługa budowlana nie jest celem samym w sobie), brak jest, w mojej ocenie, argumentów za uznaniem, iż w transakcji można wyróżnić inwestora, głównego wykonawcę oraz podwykonawcę.
Trudna definicja podwykonawcy
W opinii Pawła Mitkowskiego brzmienie przepisów nie jest wystarczająco jednoznaczne, bowiem o statusie podwykonawcy decydują okoliczności, o których usługodawca nie ma i często nie może mieć pełnej wiedzy.
Piotr Andrzejak podpowiada natomiast, że usługobiorca powinien przede wszystkim poinformować usługodawcę, w jakim charakterze ten ostatni świadczy swoje usługi (jest podwykonawcą czy wykonawcą), tylko on bowiem wie, czy będzie refakturował zakupioną usługę budowlaną, czy też jest jej ostatecznym beneficjentem, czy wykorzysta ją przy świadczeniu innych usług niż roboty budowlane, czy może nabyta usługa posłuży np. dostawie towaru (budynku, lokalu).
Sprawdź również praktyczne komentarze:
- Odwrotne obciążenie podatkiem VAT w usługach budowlanych - wybrane problemy praktyczne >>
- Odwrotne obciążenie w budownictwie - w jakich przypadkach znajduje zastosowanie od 2017 r.? >>