Spółka Edipresse Polska SA dostaje dywidendę od udziałów w spółkach zależnych. Niektóre dywidendy są zwolnione od podatku CIT, więc zapłata zaliczki na podatek od dywidendy powoduje jego nadpłatę. Edipresse zapytało Izbę Skarbową w Warszawie, kiedy dokładnie powstaje nadpłata podatku CIT. Spółka była przekonana, że nadpłata powstaje już momencie zapłaty zaliczki na podatek. Określenie chwili powstania nadpłaty było spółce potrzebne, żeby ustalić, kiedy nadpłata zostanie zaliczona na zaległość podatkową, jaką miała. Zdaniem Edipresse, jeżeli nadpłata podatku powstaje w momencie zapłaty zaliczki na podatek, to jest ona automatycznie zaliczana na zaległość podatkową.
Izba nie zgodziła się ze zdaniem spółki. Tłumaczyła, że podatnik nie może sam dysponować nadpłatą podatku, nawet jeżeli ma jakieś zaległości podatkowe. Podkreśliła też, że jeżeli podatnik ma wątpliwości co do pobranego podatku, może złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty i dopiero w dniu złożenia tego wniosku można zaliczyć jego nadpłatę na istniejące zaległości.
Edipresse Polska zaskarżyła tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a ten przyznał jej rację. Zdaniem WSA w przypadku gdy podatek zostanie od spółki nienależnie pobrany lub zostanie pobrany w wysokości wyższej od należnej, nadpłatę trzeba zaliczyć na istniejącą zaległość podatkową w dniu jej powstania, a nie dopiero w chwili złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty.
Izba skarbowa złożyła od tego wyroku skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale NSA w piątek ją oddalił. Jak podkreśliła sędzia Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, podatnik zawsze musi złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty podatku, ale data tego wniosku ma wpływ tylko na datę zwrotu nadpłaty, albo naliczenie ewentualnych odsetek. Jednak – jak uzasadniła sędzia – nadpłata podatku powstaje zawsze w chwili zapłaty zaliczki na podatek, który okazał się nienależny, albo pobrany w wysokości większej niż należny.
Edipresse Polska SA. wydaje m.in. "Przyjaciółkę", "Vivę", "Party – życie gwiazd", "Poradnik Domowy" i "Mamo, to ja".