W sprawie chodziło o obowiązek stosowania kasy rejestracyjnej przez dom pomocy społecznej w odniesieniu do opłat pobieranych od pensjonariuszy za pobyt i za leki jako dopłatę.
Dom pomocy społecznej (DPS) jest jednostką budżetową miasta, która realizuje zadania własne gminy na podstawie ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. Zakres działalność DPS wynika z decyzji administracyjnych o skierowaniu lub o wysokości opłaty za pobyt odnośnie danego pensjonariusza. Natomiast DPS nie zawierała żadnych umów cywilnoprawnych z swoimi pensjonariuszami.
Jednak DPS przyjmuje do "zwykłej" kasy wpłaty za pobyt oraz za leki jako dopłatę powyżej limitu ceny. Pieniądze te są wpłacane przez pensjonariuszy, czyli osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. Natomiast obowiązek regulowania tych opłat wynika z przepisów o pomocy społecznej - są to należności publicznoprawne.
Zmiany w zwolnieniach z kas rejestrujących od 1 kwietnia >>
Jednostka budżetowa twierdziła, że jest zwolniona z obowiązku stosowania kasy rejestracyjnej i to bez względu na łączną roczną sumę pobieranych opłat. DPS argumentował, że kasa rejestracyjna to specjalny sposób ewidencjonowania sprzedaży, czemu podlegają transakcje opodatkowane VAT. Natomiast w jego przekonaniu, realizuje zadania własne nałożone na gminę i w konsekwencji działa w charakterze organów władzy publicznej, a nie jako podatnik VAT.
Natomiast dyrektor izby skarbowej twierdził, że DPS musi stosować kasę rejestrującą. Zdaniem fiskusa, DPS świadczy skonkretyzowane świadczenie – zapewnienie pobytu – na rzecz konkretnego pensjonariusza. Z kolei tylko samo wykonanie świadczenia jest z nakazu organu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (III SA/Wa 3650/14) zaaprobował twierdzenia strony. WSA uznał, że dom pomocy społecznej nie jest podatnikiem VAT, czego konsekwencją jest brak obowiązku prowadzenia przez niego ewidencji obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących.
28 marca br. Naczelny Sąd Administracyjny (I FSK 423/16) podzielił argumentację DPS i WSA. Sąd zwrócił uwagę, że fiskus nie kwestionował wykonywania świadczeń przez jednostkę budżetową w ramach władzy publicznej. Ponadto NSA odwołał się do uchwały (I FPS 1/13), która przesądziła o braku odrębności podmiotowej jednostek budżetowych. Ten fakt został wywiedziony z ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych – jednostki budżetowe nie mają własnych środków pieniężnych. W konkluzji NSA przyjął, że DPS realizował zadania nałożone na miasto Warszawa. W sprawie doszło do de facto realizacji zadania przez gminę, a podzlecenia tego zadania DPS – podkreślił sąd.