Zdaniem ekspertów BCC, obniżenie limitu obrotów nie przyczyni się w istotnym stopniu do zmniejszenia szarej strefy, co jest formalnym motywem rozporządzenia, natomiast będzie stanowiło kolejną, istotną barierę dla działalności małych firm. Liczne grono małych przedsiębiorców zostanie zmuszone do zakupu kas rejestrujących, co oprócz stosunkowo sporych wydatków wygeneruje u nich dodatkowe obowiązki ewidencyjne.
Celem rozporządzenia jest objęcie ewidencjonowaniem za pomocą kas fiskalnych tych przedsiębiorców, których obrót roczny na rzecz osób fizycznych przekracza 20 000 zł. Rozporządzenie ma obowiązywać od 1 stycznia 2013 r. Resort finansów planuje obniżenie limitu obrotów z 40 000 zł obecnie do 20 000 zł, co znacznie rozszerzy liczbę podatników, których to ewidencjonowanie obejmie.
Biorąc pod uwagę, że limit dotyczy obrotu, a nie wyniku finansowego, jest to kwota bardzo niska (średnio miesięcznie ok. 1667 zł). Ponadto limit będzie liczony nie w odniesieniu do całego roku, a proporcjonalnie do okresu prowadzonej działalności, co z reguły dodatkowo obniży ten limit.
Zdaniem BCC, wprowadzenie nowych zasad ewidencjonowania obrotów za pomocą kas fiskalnych oznacza, że w praktyce obowiązkami tymi zostaną objęte jednoosobowe mikrofirmy, w szczególności cały bardzo drobny handel. Resort finansów uzasadnia obniżenie limitu wnioskami organów kontroli skarbowej dotyczącymi nadużyć podatkowych w związku z ukrywaniem przez podatników rzeczywistych obrotów z działalności. Tymczasem MF nie przewiduje – po wejściu w życie rozporządzenia – zwiększenia nakładów na kontrole skarbowe. Będzie to więc martwe prawo, trudne do wyegzekwowania, albo stosowane w ramach specjalnych akcji (np. w wakacyjnych kontrolach w nadmorskich kurortach).
Czytaj także:
Kasy fiskalne: limit zwalniający powinien dalej wynosić 40 tys.
MF: firmy o obrotach powyżej 20 tys. zł powinny mieć kasy fiskalne