Za rezygnacją z kredytu z oprocentowaniem 0 proc. na zakup pierwszego mieszkania od wielu miesięcy lobbuje Polska 2050 Szymona Hołowni. Po przyjęciu przez rząd projektu budżetu wywodząca się z tego ugrupowania szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz pisała w mediach społecznościowych o "dobrej wiadomości", jaką jest przeznaczenie na kredyt 0 proc. "okrągłego 0 zł".

Ze środowych deklaracji ministra finansów Andrzeja Domańskiego wynika, że sprawa nie jest jednak przesądzona i będzie przedmiotem debaty na czwartkowym posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.

- Jutro będziemy dyskutować o kredycie 0 proc. i innych rozwiązaniach dotyczących wsparcia dla rynku mieszkaniowego. Po to jest KERM, aby podejmować decyzje – powiedział Domański na konferencji prasowej w KPRM.

Wiceminister finansów Hanna Majszczyk wskazała, że w 2025 r. na budownictwo mieszkaniowe zabezpieczono środki w wysokości 4,28 mld zł, a w ramach tej kwoty w rezerwach jest ponad 1,6 mld.

- W zależności od tego, jakie będą decyzje, środki zostaną odpowiednio przekierowane. Dlatego ocenianie, czy środki będą na kredyt 0 proc., czy na coś innego, jest przedwczesne – zwróciła uwagę.

Domański powiedział, że fundusze na kredyt 0 proc. mogą się zmieścić w kwotach przeznaczonych na budownictwo.

Kolejną nierozstrzygniętą kwestią pozostaje obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. - Absolutny plan minimum to rezygnacja z poboru składki od sprzedaży aktywów trwałych - powiedział Domański, dodając, że oprócz tego na stole leży "kilka propozycji" złożonych przez partie koalicyjne.

- Jest propozycja, którą przedstawiłam wraz z minister Leszczyną jeszcze w marcu, na której korzystało 93 proc. polskich przedsiębiorców - każdy, kto rozliczał się na podatku liniowym, i większość tych, którzy rozliczają się ryczałtem. Jest propozycja Lewicy, jest propozycja PSL oraz jest propozycja Polski 2050, a właściwie to już dwie propozycje, dlatego że wygląda na to, że pojawi się tutaj jeszcze jedna modyfikacja tego projektu - wyliczał w środę Domański, nie precyzując jednak, o jakiej modyfikacji mowa.

Minister przyznał, że w sprawie cały czas "toczy się dyskusja", a rolą MF jest przed wszystkim zabezpieczenie środków. -To, co planujemy na odejście od poboru składki zdrowotnej w momencie sprzedaży aktywów trwałych plus to nowe rozwiązanie - one razem sięgną 4 mld zł - powiedział.

Czytaj również: ​Rząd przyjął projekt budżetu na 2025 rok z deficytem 289 mld zł

 

Sprawdź również książkę: Finanse publiczne. Komentarz >>