Tak wynika z wyroku NSA z 25 lutego 2016 r. Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy pogrzebowego, któremu Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej określił wysokość ryczałtu od przychodów zaewidencjonowanych. Fiskus, określając kwotę ryczałtu, wyliczył w drodze oszacowania wysokość niezaewidencjonowanego obrotu, gdyż dane wynikające z dokumentacji prowadzonej przez przedsiębiorcę nie pozwalały na określenie podstawy opodatkowania w prawidłowej wysokości.
Fiskus ustalił, że przedsiębiorca w wystawianych fakturach zaniżał kwoty należne za wykonanie. Potwierdziły to zeznania jego klientów, którzy zeznali, że zapłacona przez nich kwota przekraczała kwotę wynikającą z faktury, stanowiącą podstawę do dokonania przez stronę wpisu do ewidencji przychodów. Przy szacowaniu przychodu organ kontroli skarbowej wykorzystał zeznania świadków, wyjaśnienia podatnika oraz okazany przez niego cennik usług pogrzebowych, zawierający ceny poszczególnych towarów i czynności - usług związanych z organizacją pogrzebu. Na ich podstawie ustalił średnią cenę jednostkową usługi.
Kwestią sporną było to, czy były podstawy do zastosowania metod szacowania określonych w Ordynacji podatkowej. Przedsiębiorca uważał, że fiskus powinien oszacować obroty stosując metodę porównawczą. Wskazywał, że na terenie miasta działa 7 zakładów pogrzebowych prowadzących taką samą działalność, co dawało podstawę do zastosowania tej metody.
Według fiskusa natomiast nie można było zastosować metod oszacowania, o których mowa w art. 23 § 3 Ordynacji podatkowej, gdyż niektóre z tych metod ze względu na rodzaj działalności przedsiębiorcy i zakres przedmiotu oszacowania (obrót) były w sposób oczywisty nieprzydatne (metoda remanentowa, produkcyjna, kosztowa czy udziału dochodu w obrocie). Według sądu nie mogła mieć zastosowania także metoda porównawcza wewnętrzna, ze względu na to, że w innych okresach, które mogłyby być punktem odniesienia, przedsiębiorca również nierzetelnie ewidencjonował obroty.
Sprawa trafiła do NSA. Sąd musiał więc rozstrzygnąć, czy Dyrektor Izby Skarbowej zasadnie wykluczył możliwość zastosowania przy oszacowaniu podstawy opodatkowania metod opisanych w art. 23 § 1 O.p. i czy przyjęta przez niego metoda nie zawiera błędów metodologicznych.
Zdaniem sądu, brak było podstaw do zastosowania metod oszacowania określonych w art. 23 § 3 O.p. i dlatego podstawy opodatkowania należało dokonać w oparciu o przepis art. 23 § 4 O.p. Sąd podzielił stanowisko fiskusa, że niektóre z metod szacowania wskazane w art. 23 § 3 O.p., ze względu na rodzaj działalności i zakres przedmiotu oszacowania (obrót) były w sposób oczywisty nieprzydatne.
Zdaniem sądu, organy w drodze oszacowania określiły wartość transakcji, którą w rzeczywistości zrealizował przedsiębiorca. NSA zaakceptował również, że trafnie organy uzasadniły niezastosowanie metody porównawczej zewnętrznej. Dla posłużenia się tą metodą należałoby przyjąć, że na tym samym terenie co przedsiębiorca, działały inne firmy, wykonujące podobną ilość usług, w warunkach rzeczywistej konkurencji, stosujące podobne ceny. Inaczej mówiąc, dla zastosowania tej metody niezbędne jest posiadanie pełnych informacji od podmiotu funkcjonującego w podobnej skali wielkości działalności gospodarczej, zbliżonej atrakcyjności lokalizacyjnej i analogicznej polityce cenowej. Ponadto organ musiałby czynić ustalenia po upływie 8 lat od analizowanych zdarzeń, a więc w warunkach prawdopodobnego braku ksiąg podatkowych i innych dokumentów obrazujących wyniki finansowe porównywanych podmiotów. Już choćby zatem ostatnia wskazana okoliczność, z przyczyn obiektywnych, uniemożliwiała zastosowanie przez organy podatkowe tej metody szacowania.
Wyrok NSA z 25 lutego 2016 r., sygn. akt II FSK 3367/15
Zmiana od 1 stycznia 2016 r.
W dotychczasowym stanie prawnym zastosowanie metody szacowania spoza ustawowego katalogu wymagało nie tylko uzasadnienia zastosowania tej metody, lecz także uzasadnienia przyczyn niezastosowania metod wymienionych w Ordynacji podatkowej. To rozwiązanie powodowało nadmierne przedłużanie postępowań podatkowych, w których dochodziło do oszacowania podstawy opodatkowania. Powodem przedłużania postępowania nie było uzasadnianie metody zastosowanej w wydanej decyzji, ale przede wszystkim uzasadnienie powodów niezastosowania innych, licznych metod. Uzasadnienie wyboru metody i uzasadnienie odrzucenia innych metod wymaga specjalistycznej wiedzy z kilku dziedzin, np. ekonomiki przedsiębiorstwa, zarządzania, technologii produkcji. Stąd umożliwiono organom podatkowym w szerszym zakresie niż w dotychczasowym stanie prawnym korzystanie z metod szacowania podstawy opodatkowania niewymienionych w art. 23 § 3 ustawy - Ordynacja podatkowa (dodanie "w szczególności" w zdaniu wstępnym) Zrezygnowano więc z pierwszeństwa metod wymienionych w art. 23 § 3 Ordynacji podatkowej, uchylając art. 23 § 4 tej ustawy. Wprowadzone zmiany wiążą się z różnorodnością stanów faktycznych. Na wybór optymalnej metody szacowania podstawy opodatkowania wpływają realia konkretnej sprawy, w tym posiadane dane wynikające z ksiąg i inne dowody. Konieczność uzasadnienia wyboru metody szacowania pozostaje, tak jak dotychczas, elementem każdej decyzji podatkowej, w której dokonano szacunku.
Dowiedz się więcej z książki | |
Ordynacja podatkowa. Komentarz
|