Obecnie wraz ze śmiercią przedsiębiorcy kończy się byt prawny prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa, ponieważ jest ono nierozerwalnie związane z jego osobą. Następcy prawni nie mogą niezwłocznie kontynuować działalności - jedyne co mogą zrobić to wznowić działalność, podejmując się prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek albo w ramach spółki prawa handlowego.
W praktyce wygląda to tak, że po śmierci przedsiębiorcy nie ma możliwości dokonywania bieżących działań w ramach przedsiębiorstwa, takich jak: sprzedaż towarów czy świadczenie usług oraz regulowanie zobowiązań wobec pracowników oraz kontrahentów.Przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju projekt założeń zawiera propozycje nowych regulacji, które ułatwiłyby spadkobiercom kontynuację działalności przedsiębiorstwa, w szczególności w okresie pomiędzy otwarciem spadku a jego działem.
Nowym rozwiązaniem ma być wprowadzenie instytucji przedstawiciela działającego po śmierci przedsiębiorcy (prokurent mortis causa). Przedstawiciel spadkobierców zarządzałby tymczasowo przedsiębiorstwem oraz prowadziłby samodzielnie przedsiębiorstwo w zakresie czynności zwykłego zarządu.
Więcej informacji na stronie Twoja firma >>
Zobacz też: Podatki zmarłego przedsiębiorcy zapłaci prokurent >>