Spółka sprzedawała zestawy promocyjne zawierające e-papierosy oraz książkę. W zestawie e-papierosy (opodatkowane stawką podatku VAT 23 proc.) wycenione były zawsze na 1,23 zł, mimo wysokiej ceny ich zakupu (20-30 USD), natomiast wartość książki (opodatkowanej 5 proc. VAT) ustalana była na 130-200 zł, podczas gdy jej rzeczywista wartość była wielokrotnie niższa.
Ocena organów kontroli skarbowej
Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Ł. ocenił, że postępowanie Spółki stanowiło nadużycie. Wydał decyzję, w której określił Spółce zobowiązanie podatkowe VAT oraz nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym do rozliczenia w kolejnych miesiącach. Decyzja ta została utrzymana w mocy przez Dyrektora Izby Skarbowej w Ł.
Stanowisko WSA
Od decyzji Spółka złożyła skargę do WSA w Łodzi. Sąd skargę oddalił, przyjmując, że przyjęta przez Spółkę cena sprzedaży książki (opodatkowanej stawką preferencyjną) była faktycznie ceną sprzedaży e-papierosów, zaś cena e-papierosów (1,23 zł), to faktycznie cena książki. Powodem powyższej "zamiany" podstawy opodatkowania e-papierosów i książki było preferencyjne opodatkowanie książek. Poprzez tego rodzaju zabieg, Spółka faktycznie opodatkowała dostawę e-papierosów preferencyjną stawką podatku. WSA podkreślił, iż zasadniczym celem tak skonstruowanych cen towarów sprzedawanych w zestawach, było uzyskanie korzyści podatkowej poprzez obniżenie wartości towaru opodatkowanego stawką podstawową (e-papieros) i zwiększenie wartości towaru opodatkowanego stawką preferencyjną (książka), a w konsekwencji zmniejszenie podatku należnego od sprzedaży zestawu tych towarów.
Niezasadna skarga kasacyjna
Z wyrokiem WSA nie zgodziła się spółka, która wniosła skargę kasacyjną. Zarzuciła w szczególności, że sąd nie uwzględnił specyfiki stosowanej przez nią strategii marketingowej. Wskazywała, że tworzenie zestawów promocyjnych to zabieg handlowy, stanowiący element strategii, powszechnie stosowanej na rynku. NSA oddalił skargę kasacyjną.
Odwrócenie cen składników zestawu
NSA podzielił przedstawione stanowisko WSA. W realiach sprawy sprzedający w rzeczywistości "odwrócił" rzeczywiste ceny produktów wchodzących w skład zestawu. Książka (ta sama w każdym zestawie) kosztowała naprawdę 1,23 zł, natomiast e-papierosy (w różnych zestawach) miały zmienną cenę (od 128 zł do 300 zł).
Strategia marketingowa
NSA stwierdził, że spółka niezasadnie powoływała się na kwestie stosowania strategii marketingowej, zachęcającej do "zdrowego palenia". Spółka nie przedstawiła żadnych argumentów, które dowodziłyby, że zamiana ceny książki i e-papierosów miała faktycznie skłonić klientów do późniejszego nabywania papierosów. Organy kontroli skarbowej stwierdziły zaś, że klient decydując się na zakup nie miał wyboru, czy chce kupić wyłącznie e-papierosy, czy też e- papierosy w zestawie z książką. Zarazem książka spełniałaby zakładany cel marketingowy nawet, gdyby dodawana była jako "gratis". Nadto, trudno zgodzić się z tezą, że cena ustalona w zestawie za e-papieros była elementem przyciągającym klientów skoro klient nie mógł nabyć samego e-papierosa, a cena zestawu nie odbiegała od cen innych firm oferujących e-papierosy.
Nadużycie prawa
NSA wskazał, że nie było spornym to, że cena zakupu e-papierosów była znacznie wyższa od ustalonej przez spółkę ceny jej sprzedaży zaś cena sprzedaży książki wielokrotnie przewyższała jej wartość. Zasadnym jest więc stanowisko, iż Spółka ustalając tak cenę poszczególnych elementów zestawu w istocie manipulowała podstawą opodatkowania przy sprzedaży towarów opodatkowanych różnymi stawkami podatku VAT, osiągając w tej drodze nieuzasadnioną korzyść podatkową. Zasadniczym celem takiego ustalania cen towarów w zestawie było zmniejszenie podatku należnego od sprzedaży tych towarów.
Wyrok NSA z 26 maja 2017 r., I FSK 1944/15, LEX nr 2291703.