Pod koniec ubiegłego roku po raz pierwszy więcej odsłon stron internetowych wygenerowały globalnie urządzenia przenośne (51,3 proc.) niż komputery stacjonarne i laptopy (48,7 proc.). Ten trend jest szczególnie widoczny w naszym kraju.
Jakie to wywołuje konsekwencje? Po pierwsze, firmowa strona internetowa musi być dostosowana do urządzeń przenośnych. Decydując się na stworzenie nowej strony www jest to standardem, ale bardzo wiele funkcjonujących stron kancelarii podatkowych i biur rachunkowych powstała wiele lat temu i nie otwiera się prawidłowo na smartfonach i tabletach. Dodatkowo, jak podkreślają eksperci, algorytmy wyszukiwarek preferują strony responsywne, plasując je na wyższych pozycjach. Również najczęściej wykorzystywana forma podtrzymywania kontaktu z klientem czyli mailing lub newsletter firmowy wymagają dostosowania do urządzeń mobilnych.
Drugą konsekwencją wzmożonego ruchu w sieci za pośrednictwem urządzeń mobilnych jest nastawienie użytkowników sieci na komunikację za pośrednictwem tego kanału, a więc z większą częstotliwością niż dotychczas. Bierze się to stąd, że właściciele smartfonów są praktycznie cały czas on-line i potrzebują aktualnych, łatwo i szybko dostępnych informacji. Dlatego konieczna jest bieżąca aktualizacja zamieszczanych wiadomości i bycie dostępnym on-line – liczy się przede wszystkim szybka reakcja na zapytania potencjalnego klienta i regularne zamieszczanie nowych treści.
Trzeci skutek zdominowania komputerów przez urządzenia mobilne to odejście od stosowanych dotychczas tradycyjnych form promocji i skoncentrowanie się na marketingu on-line. Skoro bowiem większość potencjalnych klientów posiada smartfony i tablety oraz stały dostęp do sieci, jest to najskuteczniejszy - bo najwygodniejszy dla użytkownika - sposób dotarcia do niego z ofertą.
W artykule wykorzystałam dane z publikacji zamieszczonej na wirtualonemedia.pl pt. „Więcej odsłon stron internetowych na urządzeniach mobilnych niż komputerach, w Polsce ponad 60 proc. to mobile”.