"Funkcjonariusze Służby Celnej z Bydgoszczy odnaleźli w pokątnym składzie około 55 tys. sztuk papierosów, prawie 250 litrów alkoholu i pewną ilość tytoniu do palenia. Towar był ukryty w niepozornym pawilonie przy parkingu strzeżonym w Inowrocławiu" - poinformował Mariusz Ziarnowski, rzecznik prasowy oddziału Służby Celnej w Toruniu.
W pawilonie oficjalnie można było kupić legalnie wprowadzone na rynek papierosy z polską akcyzą, ale wtajemniczeni zaopatrzyć się mogli tu w tańsze, "spod lady", z akcyzą zza wschodniej granicy. Jak zaobserwowali funkcjonariusze, handel towarem z przemytu ożywiał się codziennie po zmroku.
Celnicy wkrótce odkryli, że tytoń i alkohol składowany był także w garażu należącym do pracownika parkingu. Kontrabanda wypełniała również należący do niego samochód osobowy.
"Jak wykazało przeprowadzone na miejscu wstępne badanie, alkohol mógł zostać otrzymany w drodze odkażania alkoholu skażonego lub technicznego, a jego spożycie mogło być niebezpieczne dla zdrowia potencjalnych nabywców. Jeśli potwierdzą to szczegółowe badania laboratoryjne sprawcom, poza wysoką grzywną, grozić będzie kara pozbawienia wolności do 8 lat" - zaznaczył Ziarnowski.
olz/ pz/