"Wczoraj rozmawiałem z wicepremierem, ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Umówiliśmy się na koniec czerwca, że kiedy będziemy mieli pełne dane za maj i będziemy widzieli tendencje w europejskiej i polskiej gospodarce, to wtedy wspólnie usiądziemy w kierownictwie rządu nad pracą nad korektą budżetu" - powiedział Piechociński.
Dodał, że chodzi o dane dotyczące m.in. wpływów budżetowych, wydatków, braków środków zaprogramowanych w budżecie na 2013 r., inwestycji budżetowych i życia społecznego.
"Żeby wydawać, to trzeba zarobić" - zaznaczył Piechociński. Dodał, że ważna jest makroekonomiczna stabilizacja i niepowiększanie zadłużenia, z którym mogą być kłopoty. "Mamy świadomość, że szczególnie Europa nie ciągnie tej dynamiki wzrostu, na jaką liczyliśmy, przyjmując budżet. Nie równoważy tego duży wzrost dynamiki na pozaeuropejskich rynkach" - powiedział.
Premier Donald Tusk powiedział w czwartek w radiowej Jedynce, że jeszcze w czerwcu odbędzie się przegląd budżetu i rząd będzie zastanawiał się, co zrobić z mniejszymi wpływami do publicznej kasy. Za kluczowe uznał oszczędności w wydatkach administracyjnych i ochronę ludzi przed cięciami.
"Będziemy zastanawiali się, co zrobić z mniejszymi wpływami (...) i to, co jest dla mnie priorytetem w tego typu przeglądach, to chronić ludzi przed cięciami" - mówił Tusk. Zaznaczył, że chce uniknąć m.in. scenariusza cięcia emerytur. "To, co dla mnie kluczowe, to szukać oszczędności w wydatkach administracyjnych, w żadnym wypadku w kieszeniach ludzi" - wskazał premier.
mmu/ je/ bk/
Zobacz także: