Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie były tereny komunikacyjne oznaczone w ewidencji gruntów jako - Ti. W decyzji wójta tereny te zostały zakwalifikowane jako grunty pozostałe i naliczono od nich podatek w stawce: 0,43 zł za 1 m2 gruntu. Chodziło o byłe lotnisko wojskowe. Wójt z tego tytułu wymierzył podatnikom (było to małżeństwo) podatek od nieruchomości w kwocie blisko 100 tys. zł. Według podatników nieruchomość stanowi w istocie w całości grunt rolny oraz leśny i żadna z jej części nie pełni funkcji terenów komunikacyjnych. Podatnicy podkreślali, że nieruchomość nie jest ani zabudowana, ani zurbanizowana, a obecne zapisy w ewidencji gruntów dotyczące tej nieruchomości są błędne i nie uwzględniają rzeczywistego stanu rzeczy.
SKO, które rozpatrywało odwołanie, uznało, że dla opodatkowania nie ma decydującego znaczenia fakt wykorzystywania nieruchomości lub dane wynikające z księgi wieczystej mające charakter informacyjny. Podstawę wymiaru podatków winny stanowić dane zawarte w ewidencji.
Sprawa ostatecznie trafiła do NSA. Sąd podkreślił, że w myśl art. 21 ust. 1 Prawa geodezyjnego i kartograficznego, dane wynikające z ewidencji gruntów i budynków stanowią podstawę do ustalenia wysokości zobowiązania podatkowego. Oznacza to, że przy ustalaniu zobowiązania podatkowego w podatku od nieruchomości, w podatku rolnym i podatku leśnym winny zostać uwzględnione zarówno elementy podmiotowe, jak i przedmiotowe, zawarte w ewidencji gruntów i budynków. Informacje dotyczące funkcji zarówno gruntu, jak i budynku mają dla organu podatkowego charakter wiążący i nie mogą być przezeń samodzielnie korygowane w ramach postępowania podatkowego bez zmiany tych wpisów w ewidencji gruntów. Podatnik, który nie zgadza się z ustaloną przez organ podatkowy (wójtem gminy) wysokością podatku od nieruchomości z powodu nieścisłości w ewidencji gruntów i budynków, musi najpierw doprowadzić do ich usunięcia.
A małżonkowie próbowali podważyć swój obowiązek podatkowy wyłącznie na podstawie okoliczności faktycznych, twierdząc, że należące do nich grunty rolne i leśne nie pełnią funkcji terenów komunikacyjnych ani też nie są zabudowane. W ocenie NSA, dane ewidencyjne dotyczące: przeznaczenia, funkcji, obszaru, powierzchni użytkowej położonych na tych terenach budynków należy zaliczyć do bezwzględnie wiążących organ podatkowy, które nie mogą być weryfikowane przez organy podatkowe przy zastosowaniu dopuszczanych instrumentów procesowych tj. na podstawie art. 180 § 1 w związku z art. 194 § 3 Ordynacji podatkowej. W rozpoznawanej sprawie nie było możliwe przeprowadzenie przez organ podatkowy dowodu przeciwko wpisowi z ewidencji gruntów i budynków na podstawie art. 194 § 3 o.p., gdyż dane zawarte w ewidencji dotyczyły przeznaczenia, funkcji nieruchomości. Oznacza to, że dopóki ewidencja nie zostanie zmieniona w przewidzianym prawem trybie administracyjnym, dane te nie mogą być przez organ w toku postępowania podatkowego samodzielnie korygowane. To podatnicy podatku od nieruchomości powinni zgłaszać właściwemu staroście (organ prowadzący ewidencję gruntów i budynków) zmianę danych objętych ewidencją gruntów i budynków (art. 22 ust. 1 i 2 u.p.g.k.). W niniejszej sprawie przedmiot opodatkowania został ustalony na podstawie wpisu do ewidencji gruntów i budynków i sklasyfikowano go jako tereny komunikacyjne – Ti. Skarżący nie zgłosili staroście powiatu zmian w przeznaczeniu gruntów.
Wyrok NSA z 27 stycznia 2016 r., sygn. akt II FSK 2890/13, LEX nr 1968389