Warto odwołać się do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 15 września 2008 r., sygn. akt 864/08. W sprawie, która stała się przedmiotem rozpoznania sądu spółka jest wykonawcą robót budowlanych. W zakresie niektórych usług korzysta z usług podwykonawców. W umowach z podwykonawcami tych znajduje się zapis, że w razie niewykonania zleconych prac w terminie podwykonawca zobowiązany będzie pokryć wszelkie straty, szkody i wydatki, które spółka poniesie na skutek jego nierzetelności, w tym także kary umowne i odszkodowania na rzecz inwestora. Spółka może także w takim wypadku przejąć wykonanie prac i zlecić je innemu podwykonawcy (podwykonawca zastępczy). Na podwykonawcy, który pierwotnie był zobowiązany wykonać te prace ciąży wówczas obowiązek zwrotu kosztów wynajęcia podwykonawcy zastępczego.
Podatnik powziął wątpliwość, czy zwrot wydatków powinien zostać udokumentowany fakturą. Podatnik złożył w tej kwestii wniosek o wydanie wiążącej interpretacji podatkowej. We wniosku przedstawił własne stanowisko w sprawie. W jego ocenie zwrot wydatków w jego sprawie ma charakter sanacyjny, odszkodowawczy, dlatego też nie musi być potwierdzany fakturą, lecz notą obciążeniową. Z umowy nie wynika, że podwykonawca ma zapłacić za wykonanie usługi przez podwykonawcę zastępczego. Sytuacja ta nie może być także uznana za refakturowanie, bowiem w omawianej sprawie nie ma mowy o świadczeniu usług przez spółkę na rzecz podwykonawcy. Podwykonawcy nie można również uznać za beneficjenta usługi świadczonej przez podwykonawcę zastępczego. Podmiotów tych nie łączy bowiem ze sobą żaden stosunek prawny.
Organy podatkowe uznały stanowisko spółki za nieprawidłowe. Ich zdaniem zwrotu poniesionych kosztów nie można uznać za odszkodowanie. W ocenie organów podatkowych najważniejszą kwestią jest fakt, że zwrot ten wynika z umowy kształtującej stosunki między kontrahentami. Dlatego też zwrot ten będzie podlegał opodatkowaniu VAT i należy go udokumentować fakturą.
Podatnik nie godząc się z rozstrzygnięciem organów podatkowych złożył skargę na decyzję dyrektora izby skarbowej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Argumentował w niej, że w omawianej sprawie stosunek zobowiązaniowy podwykonawcy wobec spółki zrodził się przez niewykonanie zobowiązania. Podatnik podkreślił, że organy podatkowe błędnie przyjęły, że jest to świadczenie usług. W ocenie podatnika o usłudze można mówić jedynie wówczas, gdy świadczenie jest ekwiwalentne. Organy podatkowe tymczasem nie wykazały w toku postępowania podatkowego, co jest w tym przypadku ekwiwalentem zwrotu kosztów przez podwykonawcę.
Sąd uchylił wiążąca interpretację organów podatkowych. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że rację ma podatnik, że pojęcie „usługi” obejmuje tylko świadczenie wzajemne. Ponadto sąd podzielił argumenty podatnika, że w omawianej sprawie zwrot kosztów był świad¬czeniem sankcyjno-odszkodowawczym. Zatem rozliczenia te nie wynikały ze świadczenia usług. Co więcej – wynikały one z braku świad¬czenia usług. Z uwagi na powyższe twierdzenia organów podatkowych, jakoby podatnik musiał je udokumentować fakturą i opodatkować VAT są chybione – podkreślił sąd. Ponadto sąd uznał, że w omawianej sprawie nie ma miejsca także refakturowanie, bowiem podwykonawcy z podwykonawcą zastępczym nie łączył żaden stosunek prawny.
W konsekwencji sąd stwierdził, że zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania nie może być uznany za usługę, ponieważ brak jest w tym przypadku ekwiwalentności. Przez „usługi” na gruncie przepisów ustawy o VAT należy bowiem rozumieć wyłącznie świadczenie dwustronne, wzajemne. Zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania jest natomiast świadczeniem o charakterze sanacyjnymi i odszkodowawczym, nie obejmuje go więc ustawa o VAT. Dlatego też nie ma obowiązku udokumentowania go fakturą.
Reasumując stwierdzić należy, że zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania nie może być uznany za usługę, ponieważ brak jest w tym przypadku ekwiwalentności. Przez „usługi” na gruncie przepisów ustawy o VAT należy bowiem rozumieć wyłącznie świadczenie dwustronne, wzajemne. Zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania jest natomiast świadczeniem o charakterze sankcyjnymi i odszkodowawczym, nie obejmuje go więc ustawa o VAT. Dlatego też nie ma obowiązku udokumentowania go fakturą.
Podatnik powziął wątpliwość, czy zwrot wydatków powinien zostać udokumentowany fakturą. Podatnik złożył w tej kwestii wniosek o wydanie wiążącej interpretacji podatkowej. We wniosku przedstawił własne stanowisko w sprawie. W jego ocenie zwrot wydatków w jego sprawie ma charakter sanacyjny, odszkodowawczy, dlatego też nie musi być potwierdzany fakturą, lecz notą obciążeniową. Z umowy nie wynika, że podwykonawca ma zapłacić za wykonanie usługi przez podwykonawcę zastępczego. Sytuacja ta nie może być także uznana za refakturowanie, bowiem w omawianej sprawie nie ma mowy o świadczeniu usług przez spółkę na rzecz podwykonawcy. Podwykonawcy nie można również uznać za beneficjenta usługi świadczonej przez podwykonawcę zastępczego. Podmiotów tych nie łączy bowiem ze sobą żaden stosunek prawny.
Organy podatkowe uznały stanowisko spółki za nieprawidłowe. Ich zdaniem zwrotu poniesionych kosztów nie można uznać za odszkodowanie. W ocenie organów podatkowych najważniejszą kwestią jest fakt, że zwrot ten wynika z umowy kształtującej stosunki między kontrahentami. Dlatego też zwrot ten będzie podlegał opodatkowaniu VAT i należy go udokumentować fakturą.
Podatnik nie godząc się z rozstrzygnięciem organów podatkowych złożył skargę na decyzję dyrektora izby skarbowej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Argumentował w niej, że w omawianej sprawie stosunek zobowiązaniowy podwykonawcy wobec spółki zrodził się przez niewykonanie zobowiązania. Podatnik podkreślił, że organy podatkowe błędnie przyjęły, że jest to świadczenie usług. W ocenie podatnika o usłudze można mówić jedynie wówczas, gdy świadczenie jest ekwiwalentne. Organy podatkowe tymczasem nie wykazały w toku postępowania podatkowego, co jest w tym przypadku ekwiwalentem zwrotu kosztów przez podwykonawcę.
Sąd uchylił wiążąca interpretację organów podatkowych. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że rację ma podatnik, że pojęcie „usługi” obejmuje tylko świadczenie wzajemne. Ponadto sąd podzielił argumenty podatnika, że w omawianej sprawie zwrot kosztów był świad¬czeniem sankcyjno-odszkodowawczym. Zatem rozliczenia te nie wynikały ze świadczenia usług. Co więcej – wynikały one z braku świad¬czenia usług. Z uwagi na powyższe twierdzenia organów podatkowych, jakoby podatnik musiał je udokumentować fakturą i opodatkować VAT są chybione – podkreślił sąd. Ponadto sąd uznał, że w omawianej sprawie nie ma miejsca także refakturowanie, bowiem podwykonawcy z podwykonawcą zastępczym nie łączył żaden stosunek prawny.
W konsekwencji sąd stwierdził, że zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania nie może być uznany za usługę, ponieważ brak jest w tym przypadku ekwiwalentności. Przez „usługi” na gruncie przepisów ustawy o VAT należy bowiem rozumieć wyłącznie świadczenie dwustronne, wzajemne. Zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania jest natomiast świadczeniem o charakterze sanacyjnymi i odszkodowawczym, nie obejmuje go więc ustawa o VAT. Dlatego też nie ma obowiązku udokumentowania go fakturą.
Reasumując stwierdzić należy, że zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania nie może być uznany za usługę, ponieważ brak jest w tym przypadku ekwiwalentności. Przez „usługi” na gruncie przepisów ustawy o VAT należy bowiem rozumieć wyłącznie świadczenie dwustronne, wzajemne. Zwrot kosztów dokonany przez podwykonawcę, który nie wykonał zobowiązania jest natomiast świadczeniem o charakterze sankcyjnymi i odszkodowawczym, nie obejmuje go więc ustawa o VAT. Dlatego też nie ma obowiązku udokumentowania go fakturą.