Sprawa dotyczyła spółki, która na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, dokonuje zakupu biletów lotniczych na loty międzynarodowe. Bilety są zakupywane u pośredników- polskich spółek, bądź polskich biur podróży. Natomiast przewozów dokonują zagraniczni przewoźnicy. Spółka nie posiada ich certyfikatów rezydencji.
Spółka zapytała fiskusa czy w takiej sytuacji będzie zobowiązana do poboru i odprowadzenia zryczałtowanego podatku dochodowego od osób prawnych od wynagrodzenia (zapłaty za bilet) wypłacanego na rzecz pośredników. Sama spółka uważa, że nie jest zobowiązana do poboru zryczałtowanego podatku dochodowego w związku z zakupem biletów lotniczych. Spółka uważa, że byłaby zobowiązana do poboru podatku u źródła, gdyby usługi na jej rzecz świadczyło zagraniczne przedsiębiorstwo żeglugi powietrznej, które osiągałoby przychody na terytorium RP. Tymczasem spółka dokonuje zakupu biletów od polskich podmiotów (pośrednika), a od usług pośrednictwa nie jest pobierany podatek u źródła, a ponadto rezultat usługi – lot, wykonywany jest poza terytorium RP. Dotyczy to również sytuacji, gdy lot rozpoczyna się w Polsce, gdyż efekt usługi jest wykorzystywany poza terytorium RP.
Fiskus się nie zgodził. Organ uznał, że w sytuacji, gdy spółka dokonuje zakupu biletów lotniczych u pośredników zagranicznych przewoźników, a ci nie posiadają zakładu na terenie Polski, to dokonując wypłat należności, z uwagi na brak certyfikatu rezydencji, jest obowiązana, jako płatnik, pobrać, w dniu dokonania wypłaty, zryczałtowany podatek dochodowy od tej wypłaty.
Sprawa trafiła do WSA w Rzeszowie. Zdaniem sądu nie sposób uznać, iż spółka uiszczając równowartość ekonomiczną ceny biletu lotniczego, powiększoną o należną pośrednikowi prowizję, spełnia warunki, które uzależniają obowiązek pobrania podatku u źródła. Spółka ponosi, bowiem ekonomiczny ciężar świadczenia.
Zdaniem sądu podmiotem, który dokonuje wypłat i który, kierując się miejscem siedziby podatnika, może zastosować postanowienia odpowiedniej umowy międzynarodowej odnośnie określenia właściwej stawki podatku, czy też w ogóle od tego opodatkowania odstąpić, jeżeli dana umowa zawiera takie regulacje, pod warunkiem posiadania certyfikatu rezydencji podatkowej uzyskanego od podatnika - jest pośrednik, profesjonalnie zajmujący się tego rodzaju transakcjami. To on, bowiem zaspokaja roszczenia podatnika mającego siedzibę za granicą i dysponuje bądź nie, certyfikatem rezydencji podatkowej tego podatnika, uprawniającym go, zgodnie z umową w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, do niepobrania podatku.
Zdaniem sądu uzależnienie funkcji płatnika od dokonywania wypłat, a co za tym idzie obciążenie obowiązkami płatnika stosunkowo wąskiej i wyspecjalizowanej grupy podmiotów pośredniczących w zawieraniu umów przewozu z przedsiębiorstwami zagranicznymi, jawi się, jako racjonalny zabieg ustawodawcy, będący emanacją dążenia do powierzenia obowiązków płatnika, fachowym i bezpośrednim współpracownikom podmiotów zagranicznych, którzy dają najlepszą gwarancję rzetelnego wywiązania się z tego obowiązku, przy stosunkowo najmniejszym obciążeniu. Nie sposób bowiem nie zauważyć, że ewentualne uzyskanie certyfikatu rezydencji podmiotu zagranicznego, jest mniej skomplikowane dla stałego profesjonalnego współpracownika, aniżeli byłoby dla okazjonalnego klienta.
Przy przyjęciu bowiem, stanowiska Ministra Finansów, który funkcję płatnika przyporządkował do klienta zagranicznego przedsiębiorstwa – w sposób automatyczny powstałby problem sposobu opodatkowania analogicznych czynności dokonywanych na rzecz osób fizycznych, nieobjętych zakresem działania omawianej normy prawnej wynikającej z art. 26 ust. 1 ustawy o CIT.
Wyrok WSA w Rzeszowie z 28 stycznia 2016 r., sygn. akt I SA/Rz 1162/15
Dowiedz się więcej z książki | |
CIT. Komentarz. Podatki i rachunkowość
|