Wskazując te odrębności warto posłużyć się egzemplifikacją dokonaną przez H. Dzwonkowskiego. Po pierwsze, w postępowaniu interpretacyjnym podmiot mogący brać w nim udział nie musi być podatnikiem, a często zdarza się, że nim nie jest. Ustawodawca wprowadził kategorię zainteresowanego, by nią objąć jak najszerszy katalog podmiotów potencjalnie zainteresowanych. Co więcej, nie jest wymagane, by zainteresowany posiadał interes faktyczny czy prawny.
Element wolicjonalny jest w tym zakresie w zupełności wystarczający. Po drugie, inne są podmioty uprawnione do prowadzenia postępowania interpretacyjnego (jest to minister finansów, czterej dyrektorzy izb skarbowych oraz wójt burmistrz, prezydent miasta a także starosta i marszałek województwa). Dodatkowo inaczej określana jest właściwość tych kompetentnych organów. Po trzecie, postępowanie interpretacyjne może odnosić się także do zdarzeń hipotetycznych przyszłych – a taka sytuacja nie jest możliwa w odniesieniu do postępowania podatkowego. Po czwarte inna jest forma rozstrzygnięcia. Nie jest to ani decyzja ani postanowienie. Jest to swoista forma charakteryzująca się licznymi odrębnościami, w stosunku do której tylko w części odpowiednio stosuje się przepisy dotyczące decyzji i postanowień. Po piąte, nie są one skuteczne wyłącznie w indywidualnej sprawie. W związku z tym, że są one publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej stają się one bardzo podobne do interpretacji ogólnych. Mogą one służyć, w przeciwieństwie do decyzji czy postanowień, które są wydawane i obowiązujące wyłącznie w indywidualnej sprawie, w ten sposób, że podatnik może się na nie powołać i domagać się co najmniej takiej samej ochrony w swojej sprawie. Po szóste, wydanie interpretacji to „usługa dodatkowa”, za którą należy się opłata. Taka sytuacja nie występuje w odniesieniu do decyzji, które co do zasady są wydawane z urzędu. Po siódme, w odniesieniu do indywidualnych interpretacji i postępowania z nią związanego nie jest możliwe stosowanie trybów nadzwyczajnych, takich jak: stwierdzenie nieważności i wznowienie postępowania. Po ósme wydana interpretacja nie jest ani aktem stosowania ani stanowienia prawa, co innego decyzje czy postanowienia, które są aktami stosowania prawa. Po dziewiąte, cała instytucja interpretacji ma rolę służebną w stosunku do innych procedur. Ma ona na celu szeroko pojęte wspomagania innych procedur i aktów postępowania podatkowego. Po dziesiąte, w postępowaniu interpretacyjnym to wnioskodawca decyduje czy i w jakim zakresie postępowanie ma być prowadzone. Jest on także jedynym i zarazem wystarczającym źródłem dowodowym ( H. Dzwonkowski (red.) Ordynacja podatkowa, Wydanie 3, C.H.Beck).
Jest to niejurysdykcyjne postępowanie wnioskowe (jest wszczynane wyłącznie na wniosek, nigdy z urzędu) w sprawie wydania indywidualnej interpretacji prawa podatkowego. W zakresie procedury podlegają indywidualne interpretacje podobnym rygorom, co decyzje i postanowienia. Możliwe jest np. złożenie skargi do sądu administracyjnego na interpretację. Nie zostało to postępowanie uregulowane kompleksowo i dlatego jest dość obszerny katalog odesłań.
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 10.11.2009 r.( sygn. I FSK 1069/09, LEX.) potwierdził, że postępowanie przed organami w sprawie o interpretację ma charakter autonomiczny w stosunku do postępowania podatkowego, a wobec tego rozwiązania wyłaniających się w jego trakcie problemów szukać należy posiłkując się treścią odnoszących się do niego wprost albo przez wyraźne odesłanie przepisów prawa.