W siedemnastu krajach UE stopa bezrobocia spadła w kwietniu 2011 r. w stosunku do kwietnia 2010 r. – w największym stopniu w Szwecji, Niemczech i na Malcie. „Sytuacja na rynku pracy jest silnie skorelowana z kondycją gospodarki – Szwecja i Niemcy to kraje o najszybszym tempie wzrostu gospodarczego. W pierwszym kwartale 2011 r. PKB w Szwecji wzrósł o 6,9 proc., a w Niemczech o 5,2 proc. Zresztą we wszystkich krajach UE27, w których poprawia się sytuacja gospodarcza, pozytywne zmiany następują też na rynku pracy. Problem jednak w tym, że w niewielkim stopniu przekłada się to na zatrudnienie ludzi młodych (do 25 lat). We wszystkich krajach UE stopa bezrobocia wśród ludzi młodych jest istotnie wyższa niż przeciętnie w całej gospodarce (uwaga: Eurostat nie podał jeszcze danych dla wszystkich krajów UE27). Nawet w Szwecji, gdzie stopa bezrobocia wynosiła w kwietniu 2011 r. 7,4 proc., w grupie ludzi młodych było to 22 proc. Dramatyczna jest sytuacja młodych w Hiszpanii, gdzie ponad 20 proc. bezrobociu w gospodarce towarzyszy prawie 45 proc. bezrobocie wśród młodych. Niewiele lepiej jest na Słowacji (35,6 proc.), w Irlandii (31,3 proc.). Największa rozpiętość między bezrobociem w gospodarce (8,1 proc.) a bezrobociem w grupie ludzi młodych (28,5 proc.) – ponad 3,5-krotna - jest we Włoszech. Nawet Dania, „ojczyzna” flexicurity nie zdołała uporać się z problemem wysokiego bezrobocia wśród młodych ludzi - w całej gospodarce wynosiło ono tam w kwietniu 2011 r. 7,2 proc., a w grupie do 25 lat – 12,7 proc. Natomiast krajami, w których nie ma dużej rozbieżności między średnią stopą bezrobocia w gospodarce a stopą bezrobocia w grupie ludzi młodych są Niemcy - bezrobocie wynosiło w kwietniu 6,1 proc, a wśród ludzi młodych – 7,9 proc. oraz Holandia - stopa bezrobocia wynosiła w kwietniu 4,2 proc, a wśród ludzi młodych – 6,9 proc.
Jakie są przyczyny tak czasami olbrzymich dysproporcji w sytuacji na rynku pracy ludzi młodych i osób powyżej 25 lat? Nie ma badań porównawczych wszystkich 27 krajów UE, które pozwoliłyby nam odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Jednak badania prowadzone niezależnie w wielu unijnych gospodarkach wskazują na powtarzalne w wielu krajach przyczyny tego stanu rzeczy. Dzisiaj przedsiębiorcy w znacznie większym stopniu niż jeszcze kilka lat temu bazują na wiedzy i doświadczeniu. Rozwijająca się gospodarka światowa, rosnąca konkurencja powodują, że firmy nie budują swojej pozycji konkurencyjnej na cenie, a na jakości produktów, na dopasowywaniu oferty do coraz dokładniej identyfikowanych potrzeb klientów, na „szyciu na miarę”. Często rezygnują z produkcji w krajach o niskich kosztach pracy, aby być bliżej klienta i bardziej doświadczonej kadry. Taka strategia działania firm wymaga pracowników, którzy mają nie tylko wiedzę, ale także doświadczenie.
Ze wspólnych badań PKPP Lewiatan i Deloitte przeprowadzonych w 2010 r. na losowej próbie 400 dużych przedsiębiorstw wynika wyraźnie, że kluczem do sukcesu firmy jest doświadczenie (87,3 proc. firm) a nie wykształcenie formalne. I to niezależnie od branży. Polska boryka się także z tym problemem - stopa bezrobocia, wg Eurostatu, wyniosła u nas w kwietniu 2011 r. 9,4 proc., a w grupie ludzi młodych – 25,3 proc. To bardzo dużo. Niezbędne jest stworzenie na poziomie UE rozwiązań, które pomogą istotnie ograniczyć bezrobocie wśród młodych. Należy przyjrzeć się przyczynom niskiego bezrobocia wśród młodych w Niemczech, w Holandii, a także w Danii. Kłopoty z zatrudnianiem ludzi młodych to nie tylko problem ich frustracji, ale przede wszystkim kwestia nie wykorzystania zasobów, które posiadamy” – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Jakie są przyczyny tak czasami olbrzymich dysproporcji w sytuacji na rynku pracy ludzi młodych i osób powyżej 25 lat? Nie ma badań porównawczych wszystkich 27 krajów UE, które pozwoliłyby nam odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Jednak badania prowadzone niezależnie w wielu unijnych gospodarkach wskazują na powtarzalne w wielu krajach przyczyny tego stanu rzeczy. Dzisiaj przedsiębiorcy w znacznie większym stopniu niż jeszcze kilka lat temu bazują na wiedzy i doświadczeniu. Rozwijająca się gospodarka światowa, rosnąca konkurencja powodują, że firmy nie budują swojej pozycji konkurencyjnej na cenie, a na jakości produktów, na dopasowywaniu oferty do coraz dokładniej identyfikowanych potrzeb klientów, na „szyciu na miarę”. Często rezygnują z produkcji w krajach o niskich kosztach pracy, aby być bliżej klienta i bardziej doświadczonej kadry. Taka strategia działania firm wymaga pracowników, którzy mają nie tylko wiedzę, ale także doświadczenie.
Ze wspólnych badań PKPP Lewiatan i Deloitte przeprowadzonych w 2010 r. na losowej próbie 400 dużych przedsiębiorstw wynika wyraźnie, że kluczem do sukcesu firmy jest doświadczenie (87,3 proc. firm) a nie wykształcenie formalne. I to niezależnie od branży. Polska boryka się także z tym problemem - stopa bezrobocia, wg Eurostatu, wyniosła u nas w kwietniu 2011 r. 9,4 proc., a w grupie ludzi młodych – 25,3 proc. To bardzo dużo. Niezbędne jest stworzenie na poziomie UE rozwiązań, które pomogą istotnie ograniczyć bezrobocie wśród młodych. Należy przyjrzeć się przyczynom niskiego bezrobocia wśród młodych w Niemczech, w Holandii, a także w Danii. Kłopoty z zatrudnianiem ludzi młodych to nie tylko problem ich frustracji, ale przede wszystkim kwestia nie wykorzystania zasobów, które posiadamy” – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.