Nie ustają wątpliwości w sprawie stosowania nowych przepisów, jakie do Kodeksu pracy wprowadziła nowelizacja z 9 marca 2023 r. (Dz.U. z 2023 r., poz. 641). Chodzi o zwolnienie z pracy z powodu siły wyższej.
- Nie rozumiem, dlaczego ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie tego zwolnienia z pracy. Nawet jeżeli wprowadza je unijna dyrektywa, nie ma obowiązku kopiowania tych przepisów zerojedynkowo. A jeżeli już chcieliśmy je wprowadzić, to można to było napisać na tysiąc sposobów, np. jako urlop rezerwowy, w połowie płatny, który przysługiwałby np. po wykorzystaniu całej puli urlopu wypoczynkowego – mówi Krzysztof Stucke, prawnik prowadzący własną kancelarię prawa pracy, biegły sądowy z zakresu prawa pracy i RODO, mediator sądowy i pozasądowy.
Czytaj również: Brak definicji siły wyższej zapewni pracownikom dodatkowe wolne
Dwa dni albo 16 godzin zwolnienia
Chodzi o art. 148 (1) par. 1 Kodeksu pracy, zgodnie z którym pracownikowi przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy, w wymiarze 2 dni albo 16 godzin, z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, jeżeli jest niezbędna natychmiastowa obecność pracownika. W okresie tego zwolnienia od pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia. Jak stanowi par. 2, o sposobie wykorzystania w danym roku kalendarzowym zwolnienia od pracy, decyduje pracownik w pierwszym wniosku o udzielenie takiego zwolnienia złożonym w danym roku kalendarzowym. Pracodawca zaś jest obowiązany udzielić zwolnienia od pracy na wniosek zgłoszony przez pracownika najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia.
Zobacz procedurę w LEX: Zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej >
Zdaniem Krzysztofa Stucke, tak sformułowany przepis oznacza, że pracownik może nie przyjść danego dnia do pracy, a o godzinie 23:59 wysłać pracodawcy np. maila z wnioskiem. – Mam takie wrażenie, że tę nowelizację pisały dwie grupy prawników: jedni określali, że wnioski mają mieć postać papierową albo elektroniczną, a drudzy – tak jak w przypadku siły wyższej – nawet nie określili, jaką postać ma mieć wniosek - zauważa.
Zwraca też uwagę na sam wymiar tego zwolnienia: 2 dni lub 16 godzin. – W tym drugim przypadku jest to jeszcze bardziej niebezpieczne dla pracodawcy z uwagi na organizację pracy. Jestem bowiem w stanie wyobrazić sobie, że ktoś schodzi z maszyny o godzinie 11:00, informując o tym brygadzistę, i nie ma kto go zastąpić, bo Józef, który tę maszynę obsługuje, będzie w pracy o godz. 14:00, bo pracuje na drugą zmianę. Nie odbiera telefonu służbowego, bo zresztą takiego nie posiada, i nagle staje cała linia produkcyjna, bo kolejne brygady nie mają co robić – mówi Krzysztof Stucke. I dodaje: - Nie wiem, czy pracownicy wiedzą, jaki prezent dostali. Dzięki niemu mogą skutecznie zdezorganizować pracę zakładu, zwłaszcza jeśli będą chcieli zrobić swojemu pracodawcy czy bezpośredniemu przełożonemu na złość, odchodząc z powodu siły wyższej w jednym czasie od linii produkcyjnej.
Czytaj w LEX: Zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej >
Jak twierdzi Krzysztof Stucke, zwolnienie z pracy z powodu siły wyższej to dla pracodawców gorsze rozwiązanie niż urlop na żądanie, którego udzielenia pracodawca w pewnych sytuacjach może odmówić. Zgodnie bowiem z art. 167 (2) K.p., pracodawca ma obowiązek udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym, a pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu. Tymczasem siła wyższa może na dwa dni wyłączyć funkcjonowanie dużej firmy produkcyjnej czy usługowej.
Sprawdź w LEX: Czy zwolnienia z powodu siły wyższej można udzielić na 6,5 godziny? >
Cena promocyjna: 44.5 zł
|Cena regularna: 89 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Wniosek na minutę przed końcem dnia
To, że pracownik może złożyć wniosek o 23:59 potwierdza Marcin Frąckowiak, radca prawny z kancelarii Sadkowski i Wspólnicy, ekspert BCC ds. zbiorowego oraz indywidualnego prawa pracy. Według niego, wynika to nawet wprost z przepisu, dlatego że nie ma ograniczeń, iż pracownik musi to zrobić w trakcie godzin, które przypadają na jego pracę. - Należy dopuścić także możliwość, iż pracownicy będą składali takie wnioski z wyprzedzeniem, np. w piątek na poniedziałek – mówi mec. Marcin Frąckowiak. Według niego, pracodawcy powinni bardzo uważać na sankcjonowanie nieobecności w pracy, bo – zaznacza mec. Frąckowiak - doszedł kolejny tytuł do nieobecności pracownika w pracy, ale pracodawca musi oczekiwać na inicjatywę pracownika.
Także zdaniem Katarzyny Siemienkiewicz, eksperta ds. prawa pracy Pracodawców RP, możliwe jest zawiadomienie pracodawcy nawet o godz. 23:59 w dniu, w którym pracownik skorzystał ze zwolnienia od pracy z powodu siły wyższej. Ponieważ przepis mówi, że wniosek ma być zgłoszony przez pracownika najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia.
– Takiej interpretacji sprzyja zresztą rozporządzenie w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, które w par. 2 ust. 2 mówi, że w razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy, pracownik jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania, nie później jednak niż w drugim dniu nieobecności w pracy – mówi Katarzyna Siemienkiewicz. I dodaje: - Nawiasem mówiąc, sam ten przepis jest wewnętrznie sprzeczny, skoro w jednym miejscu mówi, że pracownik ma obowiązek niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania, a w drugim, że ma to zrobić nie później jednak niż w drugim dniu nieobecności w pracy. W efekcie do drugiego dnia nieobecności pracownika pracodawca nie może zaliczyć tego dnia do nieobecności nieusprawiedliwionej. Tak naprawdę nie może też zweryfikować, czy nieobecność pracownika wynikała z działania siły wyższej, skoro pracodawca nie może żądać od pracownika określonych dokumentów potwierdzających zdarzenie kwalifikowane jako siła wyższa.
Sprawdź w LEX: Czy zwolnienie z powodu działania siły wyższej (2 dni/16 godz.) pomniejsza dodatkowe wynagrodzenie roczne? >
Sprawdź również książkę: Kodeks pracy. Wynagrodzenia, urlopy i czas pracy. Ochrona zatrudnienia i świadectwa pracy. Organizacje pracodawców, związki zawodowe i spory zbiorowe >>
Czy do skorzystania ze zwolnienia konieczna jest zgoda pracodawcy?
Co więcej, pracownik nie musi przedstawiać pracodawcy żadnych dokumentów potwierdzających powód jego zwolnienia z pracy, a pracodawca nie może takich dokumentów od niego żądać.
- Mam zastrzeżenia co do możliwości weryfikacji przez pracodawcę przyczyn zwolnienia od pracy z powodu siły wyższej. Artykuł 148 (1) k.p. nie upoważnia pracodawcy do pozyskiwania dodatkowych informacji na temat przyczyn uzasadniających skorzystanie przez pracownika ze zwolnienia z powodu działania siły wyższej. Ustawodawca czyni tak w przypadku wniosku o urlop opiekuńczy (art. 173 (1) k.p.). Co istotne, podanie przez pracownika szczegółowych przyczyn zdarzenia w postaci choroby czy wypadku oznaczałoby często wskazanie danych osób trzecich. Mówimy tutaj o przetwarzaniu szczególnych kategorii danych osobowych dotyczących np. stanu zdrowia. Dodatkowo trzeba mieć na uwadze, że nie każde zdarzenie objęte prawem do zwolnienia z powodu działania siły wyższej będzie udokumentowane (np. przypadki wypadku). Wyzwaniem są również użyte w przepisie pojęcia. Zwłaszcza, że nie doprecyzowano co oznaczają „sprawy rodzinne”, kogo w tym przypadku należy uznawać za rodzinę. Na gruncie samego Kodeksu, w odniesieniu do rodziny pracy używamy różnych pojęć. Wiadomo natomiast, że pracownik ma zawnioskować – podkreśla Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan.
Czytaj więcej w LEX: Urlop opiekuńczy >
Zwraca przy tym uwagę, że ustawodawca nie określa formy ani postaci wniosku pracownika o udzielenie zwolnienia z powodu działania siły wyższej, a zatem należy uznać, iż może być on złożony przez pracownika także ustnie, telefonicznie bądź smsem. - Omawiany art. 148(1) k.p. wskazuje jednak na wniosek pracownika i akcentuje kwestię udzielania zwolnienia przez pracodawcę. Pracodawca jest obowiązany do udzielenia zwolnienia, ale wciąż powinna zaistnieć jego zgoda, nawet ta dorozumiana. Wyjątkowo może się zdarzyć, że okoliczności danego zdarzenia losowego uniemożliwią pracownikowi zgłoszenie wniosku przed planowaną godziną rozpoczęcia pracy. W takim przypadku pracownik dokonuje zgłoszenia w trakcie dnia, w którym korzysta ze zwolnienia – zaznacza Robert Lisicki.
Zobacz LEX NEWS: Realizacja obowiązku informacyjnego w przypadku urlopu opiekuńczego (pracownik, osoba wskazana) >
Według niego, z perspektywy pracodawcy ważne jest natomiast, aby zgodnie z rozporządzeniem w sprawie dokumentacji pracowniczej, pracodawca przechowywał wnioski związane ubiegania się i korzystania ze zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej w ramach dokumentów dotyczących ewidencjonowania czasu pracy.
Zobacz procedurę w LEX: Zasady ewidencjonowania czasu pracy pracowników >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.