Dokładnie we wtorek, 16 listopada 2021 r. do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu skierowane zostały dwa prezydenckie projekty ustaw: o sądach pokoju (druk sejmowy nr 1760) i Przepisy wprowadzające ustawę o sądach pokoju (druk sejmowy nr 1761).
Sejm prace nad nimi ma rozpocząć na posiedzeniu rozpoczynającym się we wtorek 30 listopada. Poza prezydenckim projektem Sejm tego samego dnia zajmie się także projektami w sprawie sędziów pokoju, które złożyły także PSL i Lewica. Posłowie mają też zająć się projektem KO, która proponuje stworzenie nowej instytucji - obywatelskiego sędziego handlowego.
Zgodnie z prezydenckim projektem, sędziowie pokoju mają być wybierani w wyborach powszechnych na zasadach i w trybie określonym w Kodeksie wyborczym, a następnie powoływani przez Prezydenta RP na jedną, 6-letnią kadencję. I to już dziś budzi zasadnicze wątpliwości prawników. A nie są to jedyne zastrzeżenia dotyczące ich statusu.
Czytaj również: Prezydencki projekt ws. sędziów pokoju trafi do Sejmu>>
Sędzia pokoju jak każdy inny pracownik i bez stanu spoczynku
W myśl projektowanego art. 33, wynagrodzenie sędziego pokoju wynosić ma 80 proc. wynagrodzenia zasadniczego w stawce pierwszej sędziego sądu rejonowego, powiększonego o należną składkę z tytułu ubezpieczenia społecznego. Co ważne, w myśl art. 34 tego projektu, sędzia pokoju nie będzie mógł pozostawać w innym stosunku służbowym lub podejmować dodatkowego zatrudnienia, z wyjątkiem zatrudnienia na stanowisku nauczyciela akademickiego będącego pracownikiem dydaktycznym, badawczym lub badawczo-dydaktycznym w łącznym wymiarze nieprzekraczającym pełnego wymiaru czasu pracy pracowników zatrudnionych na tych stanowiskach, jeżeli wykonywanie tego zatrudnienia nie przeszkadza w pełnieniu obowiązków sędziego. Nie będzie mu też wolno podejmować innego zajęcia ani sposobu zarobkowania, które przeszkadzałoby w pełnieniu obowiązków sędziego, mogło osłabiać zaufanie do jego bezstronności lub przynieść ujmę godności urzędu sędziego pokoju. O zamiarze zaś podjęcia dodatkowego zatrudnienia, a także innego zajęcia lub sposobu zarobkowania, a także o zamiarze ich kontynuowania, sędzia pokoju będzie musiał zawiadomić prezesa właściwego sądu okręgowego.
Czytaj w LEX: Kmiecik Romuald, Kmiecik Zbigniew R., Sądy pokoju – anachronizm czy krok ku demokratyzacji wymiaru sprawiedliwości? >
Warto zwrócić także uwagę na art. 35 projektu, zgodnie z którym sędziemu pokoju pozostającemu w dniu rozpoczęcia kadencji sędziego pokoju w stosunku pracy z pracodawcą będzie udzielany z mocy prawa urlop bezpłatny na okres pełnienia przez sędziego pokoju obowiązków sędziego oraz trzech miesięcy po zakończeniu ich pełnienia, bez względu na rodzaj i okres trwania stosunku pracy. Okres tego urlopu będzie wliczany do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia wynikające ze stosunku pracy. Stosunek pracy zawarty na czas określony, który ustałby przed terminem zakończenia urlopu bezpłatnego, będzie przedłużany do trzech miesięcy po zakończeniu tego urlopu.
- Wynagrodzenie sędziego pokoju wynosiło będzie 80 proc. wynagrodzenia zasadniczego w stawce pierwszej sędziego sądu rejonowego, powiększonego o należną składkę z tytułu ubezpieczenia społecznego (art. 33 projektu). Jest to wynagrodzenie równe z wynagrodzeniem asesora sądowego i odniesione do sędziego sądu rejonowego. Wynagrodzenie sędziów pokoju (choć dotyczy to w równym stopniu wynagrodzenia sędziów) powinno znacznie przekraczać poziom przeciętnej płacy w sferze budżetowej. Ponieważ sędziowie pokoju, w odróżnieniu od sędziów, nie pełnią urzędu dożywotnio, nie znajdują wobec nich (zastosowania przyp. red.) regulacje dotyczące stanu spoczynku oraz uposażenia przysługującego sędziom w stanie spoczynku. Uposażenie sędziego w stanie spoczynku wypłacać ma z własnych środków przeznaczonych na wynagrodzenia prezes właściwego sądu, a nie Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Pracodawca nie odprowadza składek na ubezpieczenie społeczne sędziów. Odrębnie należy podejść jednak do sytuacji sędziego pokoju, stąd też konieczność powiększenia wynagrodzenia sędziego pokoju o należną składkę z tytułu ubezpieczenia społecznego – twierdzą autorzy projektu w uzasadnieniu. I przywołują wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 października 2000 r. (sygn. akt P 8/00), w którym podkreślono, że „powołana norma konstytucyjna (art. 178 ust. 2 Konstytucji) nakazuje zapewnienie sędziom warunków pracy i wynagrodzenia odpowiadających godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków.
Według TK, system wynagrodzeń sędziowskich odpowiadający wskazaniom art. 178 ust. 2 konstytucji jest istotnym elementem ustroju sądownictwa; podobnie jak niezawisłość sędziowska nie jest indywidualnym przywilejem sędziego, ale jedną z podstawowych gwarancji prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.
- Sędzia pokoju w trakcie sprawowania urzędu nie będzie mógł pozostawać w innym stosunku służbowym lub podjąć dodatkowego zatrudnienia, z wyjątkiem zatrudnienia na stanowisku nauczyciela akademickiego będącego pracownikiem dydaktycznym, badawczym lub badawczo-dydaktycznym w łącznym wymiarze nieprzekraczającym pełnego wymiaru czasu pracy pracowników zatrudnionych na tych stanowiskach, jeżeli wykonywanie tego zatrudnienia nie przeszkadza w pełnieniu obowiązków sędziego pokoju. Dotyczy to również co do zasady innego zajęcia i sposobu zarobkowania sędziego pokoju - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Jego autorzy przekonują, że regulacja ta wynika z konieczności zapobieżenia potencjalnym konfliktom interesów i zarzutom o braku bezstronności sędziego pokoju, względnie bezstronności organu publicznego, w którym sędzia taki byłby zatrudniony. Ponadto, sędzia pokoju nie będzie mógł być członkiem zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej spółki prawa handlowego, spółdzielni czy fundacji prowadzącej działalność gospodarczą, posiadać w spółce prawa handlowego więcej niż 10 proc. akcji lub udziałów przedstawiających więcej niż 10 proc. kapitału zakładowego ani prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem bądź pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności – przekonują dalej projektodawcy. Ich zdaniem, przepisy te mają służyć zapewnieniu niezależności sędziego pokoju od wpływów zewnętrznych i zostały ukształtowane analogicznie jak w wypadku pozostałych sędziów — stanowią odpowiednik art. 86 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych uwzględniający jednak odmienny charakter stanowiska sędziego pokoju.
- Sędziowie pokoju mają nie różnić się swoim statusem ubezpieczeniowym od innych pracowników. Nie będą przechodzili w stan spoczynku, a ich kadencja będzie jednorazowa. Zastanawiam się, w jaki sposób takie rozwiązania mają zrealizować postanowienia Konstytucji dotyczące niezawisłości sędziów czy ich powoływania na czas nieoznaczony. Konstytucja gwarantuje sędziom wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków, a integralnym elementem tego wynagrodzenia jest uposażenie za stan spoczynku, bowiem sędzia nie musi martwić się o zabezpieczenie swojej przyszłości – zauważa dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Czytaj w LEX: Mierzejewski Zbigniew, Udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych we Francji >
Cena promocyjna: 89.1 zł
|Cena regularna: 99 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 74.26 zł
Grunt to dobra kampania wyborcza
- Patrząc na nadprodukcję prawników nie martwiłbym się o kandydatów. Bądźmy jednak szczerzy – to nie będą osoby reprezentujące tylko siebie. Kandydaci na sędziów pokoju muszą mieć też pieniądze na kampanię, aby stać się rozpoznawalnymi dla ludzi, którzy potem ich wybiorą – mówi Prawo.pl dr Liwiusz Laska, adwokat, b. przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy, pełnomocnik Związku Metalowców i Hutników. I dodaje: - Bardziej podoba mi się inny z projektów znajdujących się obecnie w Sejmie – druk 1763, który przewiduje wybór sędziego pokoju przez zgromadzenie sędziów sądu rejonowego oraz ściślejsze powiązanie sędziego z gminą.
Jak twierdzi, wybór a potem powołanie (przez Prezydenta RP) na sędziego pokoju to dobra praca dla młodych, zaraz po studiach albo dla aplikantów. To też droga do zawodu sędziowskiego. – Sześć lat pracy to będzie taka quasi aplikacja sędziowska. Jednak już w ostatnim roku będą musieli zacząć szukać nowej pracy. Owszem, mają mieć możliwość przystąpienia do egzaminu sędziowskiego, ale tu będą musieli konkurować z dobrze przygotowanymi adeptami ze szkoły wymiaru sprawiedliwości. Kandydowanie zaś na stanowisko referendarza czy asystenta w sądzie rejonowym nie będzie dla nich awansem. Może się też tak zdarzyć, że po tych sześciu latach może nie być żadnego konkursu na stanowisko sędziego w ich sądzie rejonowym albo będzie praca dla co dziesiątego – podkreśla dr Laska.
Zdaniem dr Tomasza Lasockiego, otwarte pozostaje pytanie, jacy kandydaci będą ubiegali się o zostanie sędzią pokoju. – Jako obywatel obawiam się, że w polskiej praktyce to rozwiązanie będzie podatne na korupcję. Do pełnienia funkcji będą aspirowały osoby z wykształceniem prawniczym, jednak trudno będzie znaleźć wziętych praktyków, którzy na opisanych zasadach podejmą się sądzenia. Pełnienie takich funkcji może być atrakcyjne dla początkujących prawników, którzy będą jednak biegli w autoprezentacji. Nawet jeżeli sędzią pokoju zostanie mecenas z dużym doświadczeniem, to będzie musiał pamiętać, że niebawem powróci na rynek. Wymienione gwarancje niezależności sędziowskiej prowadziły dotychczas do sytuacji, że niezwykle rzadko sędzia staje się następnie praktykującym mecenasem. Sędziemu pokoju bliżej będzie zatem do sędziego sportowego aniżeli sędziego, o którym mowa w Konstytucji. Zastanawiam się jednak czy związki sportowe pozwoliłyby na to, aby zawodnik jednej z drużyn mógł zostać na jeden sezon sędzią sportowym i powrócić po tym sezonie do swojego klubu – tłumaczy dr Tomasz Lasocki.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.