W ferworze organizacji życia zawodowego po pandemii i funkcjonowania wielu firm w nowym, niespotykanym dotąd trybie, czyli tzw. pracy hybrydowej, pracodawcom umknąć może kwestia zapewnienia obecności w zakładzie pracy koordynatorów ewakuacji, czyli osób, które w firmie odpowiadają za sprawne przygotowanie i przeprowadzenie bezpiecznej ewakuacji pracowników oraz osób czasowo przebywających na terenie zakładu pracy w razie pożaru lub innego zagrażającego ich zdrowiu lub życiu zdarzenia. Całkiem przez przypadek zdarzyć się bowiem może, że wszyscy pracujący w różnych działach czy zespołach koordynatorzy ewakuacji, akurat w dniu pracy w biurze, będą pracowali… zdalnie. Jest to możliwe, ponieważ poszczególne działy w firmach czy ich pracownicy pracują w biurze rotacyjnie, w różne dni tygodnia. Taki tryb wymusiła zmniejszona w pandemii powierzchnia wielu biur.

Jak zatem firmy powinny zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami?

Czytaj również: Polacy polubili pracę hybrydową – raport Lewiatana>>

 

Pracodawca odpowiada za bezpieczeństwo, zdrowie i życie pracowników

To pracodawca jest zobowiązany zapewnić pracownikom bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Tak stanowi art. 15 kodeksu pracy. Z kolei w myśl art. 100 par. 2 pkt 2 i 3 k.p, pracownik ma obowiązek w szczególności przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku i przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych.

Co ważne, na podstawie art. 207(1) par. 1 pkt 3 lit. b) k.p., pracodawca jest obowiązany przekazywać pracownikom informacje o pracownikach wyznaczonych do wykonywania działań w zakresie zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników. Informacja o nich ma obejmować imię i nazwisko, miejsce wykonywania pracy i numer telefonu służbowego lub innego środka komunikacji elektronicznej.

Zobacz wzór dokumentu: Informacja o osobach wyznaczonych do udzielania pierwszej pomocy i wykonywania działań w zakresie zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników >

Wypełniając te obowiązki pracodawcy wydają regulaminy wewnętrzne, w których określają procedurę ewakuacji i wskazują kierownika akcji ewakuacyjnej odpowiedzialnego za jej sprawne przeprowadzenie. W ramach tej procedury mogą np. zapisać, że do chwili przybycia jednostek Straży Pożarnej akcją ratowniczą kieruje koordynator ewakuacji, a pod jego nieobecność - osoba zajmująca najwyższe stanowisko kierownicze spośród obecnych w pracy. Jednym z postanowień takiego regulaminu może być też wymóg przekazywania koordynatorowi ewakuacji wszystkich informacji dotyczących zagrożenia życia lub zdrowia osób, które mogły pozostać w budynku, w szczególności o miejscach przebywania osób ze szczególnymi potrzebami, które nie mogły same się ewakuować. (Zobacz szkolenie online: Ewakuacja osób niepełnosprawnych w zakładzie pracy >)

Ułatwieniem organizacyjnym dla sprawnego przygotowania i przeprowadzenia ewakuacji może być próbna ewakuacja, której zasady określone zostały w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiekt,ów budowlanych i terenów (par. 17).

Polecamy też nagranie szkolenia: Praktyczne aspekty ewakuacji >

 

Cena promocyjna: 218.16 zł

|

Cena regularna: 646 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 129.2 zł


 

Koordynator ewakuacji na każdej zmianie i w każdym dniu pracy w biurze

- To pracodawca odpowiada za bezpieczne warunki pracy i jego odpowiedzialność wynika wprost z kodeksu pracy. Tak więc to przedsiębiorca jako pracodawca albo osoba przez niego wskazana do pełnienia roli pracodawcy będzie odpowiadała za ewakuację pracowników. A jeśli w zakładzie pracy jest wewnętrzny regulamin, który określa procedurę ewakuacyjną i wskazuje osobę odpowiedzialną za sprawne przeprowadzenie ewakuacji pracowników i osób przebywających na terenie zakładu pracy, czyli tzw. kierownika ewakuacji zwanego również koordynatorem ewakuacji, to wówczas to ta osoba jest odpowiedzialna za ewakuację pracowników – mówi Krzysztof Stucke, prawnik prowadzący własną kancelarię prawa pracy, biegły sądowy z zakresu prawa pracy i RODO, mediator sądowy i pozasądowy. I dodaje: - Wzorem publikowania w firmach na specjalnych tablicach informacji o osobach udzielających pierwszej pomocy, warto udostępnić na takich tablicach również nazwiska koordynatorów ewakuacji, łącznie z ich zdjęciami. W zakładach przemysłowych, na halach produkcyjnych takie osoby ubrane są w specjalne kamizelki, żeby się wyróżniały i w razie potrzeby były zawsze widoczne.

Sprawdź w LEX: Czy na czas ewakuacji pracownikom należy zapewnić dodatkowe środki ochrony w przypadku złych warunków pogodowych? >

Jak podkreśla Krzysztof Stucke, w zakładach pracujących w systemie trzyzmianowym koordynatorzy ewakuacji pracują na każdej ze zmian. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by także w firmach pracujących w trybie hybrydowym, praca tak została zorganizowana, aby każdego dnia w biurze był jeden pracownik będący koordynatorem ewakuacji.

- Organizując pracę, w tym również ustalając rozkłady pracy hybrydowej lub wyrażając zgodę na okazjonalne wykonywanie pracy zdalnej pracodawca musi brać pod uwagę faktyczną obecność osoby odpowiedzialnej za koordynację ewentualnej ewakuacji. Nie tylko w związku z ewentualną kontrolą PIP i potencjalną odpowiedzialnością za nieprzestrzeganie obowiązków z art. 207(1) k.p. Warto przyjąć w tym zakresie sposób postępowania oparty na starym powiedzeniu „dopóki jest dobrze, to jest dobrze...” i celu, dla którego wyznacza się osoby, które mają organizować ewakuację na pierwszych etapach rzeczywiście powstałego zagrożenia. Ich brak na miejscu – bo akurat wszyscy pracują danego dnia zdalnie – może doprowadzić do znaczącego nawet wzrostu zagrożeń w takich sytuacjach – mówi Marek Rotkiewicz, prawnik zajmujący się prawem pracy, ekspert Legal Alert

Sprawdź w LEX: Czy ewakuacja przeprowadzana w warunkach realnego zagrożenia może być uznana za okresowe sprawdzenie organizacji ewakuacji? >