lub zaloguj się Zaloguj się!
Przełomowy wyrok w sprawie WIBOR-u, czy tylko kolejny kapiszon
lub zaloguj się Zaloguj się!
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wysłała 28 października do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej swoje stanowisko w sprawie kredytów mieszkaniowych ze stawkami WIBOR. Nie budzi ono zaskoczenia: rząd sprzeciwia się traktowaniu dyrektywy 93/13 jako narzędzia do podważania systemu dotyczącego wskaźników referencyjnych.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, czy proces ustalania stawki referencyjnej WIBOR oraz wdrażanie unijnych przepisów w zakresie ustalania wskaźnika referencyjnego stopy procentowej przebiegały prawidłowo. Jej zdaniem nadzór KNF był prawidłowy, ale miał głównie charakter analityczny. Działania komisja podejmowała głównie "zza biurka".
W ramach prowadzonych przez mój zespół kilkuset spraw dotyczących kredytów złotowych z oprocentowaniem opartym o wskaźnik WIBOR, spotykam się niejednokrotnie z argumentacją odwołującą się do "zawiadomienia" o nieprawidłowościach w ustalaniu WIBOR-u, pochodzącego rzekomo od sygnalisty. Chciałbym tę kwestię szczegółowo omówić i przedstawić opinii publicznej prawdziwy stan rzeczy - pisze Wojciech Wandzel, adwokat.
Niewielu kredytobiorców walczy o unieważnienie umów kredytowych w złotówkach opartych na WIBOR-ze, a sprawy, które zakończyły się prawomocnie, zostały wygrane przez banki. Jednak pełnomocnicy kredytobiorców widzą pewne analogie między obecną sytuacją złotówkowiczów a przypadkiem frankowiczów sprzed około 10 lat i mają nadzieję na zmianę linii orzeczniczej.