Łączna liczba niewypłacalności polskich przedsiębiorstw w I półroczu 2023 r. wyniosła 2528,  co stanowi wzrost o 142 proc. w porównaniu do I półrocza ubiegłego roku – podaje Coface w raporcie na temat niewypłacalności. Na tę liczbę złożyły się postępowania sądowe i obwieszczenia pozasądowe: w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 r. sądy ogłosiły postanowienia o upadłości i restrukturyzacji 786 polskich firm, a w Krajowym Rejestrze Zadłużonych opublikowano 1742 obwieszczeń o ustaleniu dnia układowego (bez rejestracji w sądzie). Wśród postępowań sądowych najwięcej ogłoszono postępowań o zatwierdzenie układu - 451, których liczba wzrosła w porównaniu z analogicznym okresem roku 2022 o 36 proc.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Dochodzenie roszczeń od dłużnika w upadłości i restrukturyzacji >

Jak komentuje Artur Warych, radca prawny, szef Departamentu Egzekucji i Restrukturyzacji Kancelaria Stefaniuk & Wspólnicy, obsługującej Coface, wciąż utrzymuje się silny trend wzrostowy co do liczby takich postępowań, zapoczątkowany jeszcze w 2020 r., we wstępnym okresie pandemii, a następnie przybierający na sile po wprowadzeniu w życie reformy postępowań dotyczących dłużników niewypłacalnych rozpoczętej w grudniu 2021 r.

Jego zdaniem niezależnie od podstaw ekonomicznych tego zjawiska wciąż rosnąca liczba postępowań insolwencyjnych znajduje swoje źródło także w sprzyjających rozwiązaniach prawnych przyjętych wobec dłużników niewypłacalnych, wprowadzonych przepisami nowelizacji z 2021 r. - zarówno w odniesieniu do otoczenia prawnego, jak i praktycznych aspektów obrotu prawnego tych postępowań. Chodzi tu o wprowadzenie w życie Krajowego Rejestru Zadłużonych (KRZ) i, co do zasady, wyłączności procedowania w postępowaniach insolwencyjnych za jego pośrednictwem. Wprowadzono też postępowania o zatwierdzenie układu, za którego prototyp można uznać uproszczone postępowanie covidowe. 

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Praktyczne problemy uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego - nagranie ze szkolenia >

 

Dłużnicy czasem nadużywają prawa

Jak przypomina Artur Warych, w 2022 r. pojawiły się projekty dalej idących rozwiązań, mających na celu dalsze „ułatwienie” sytuacji dłużników niewypłacalnych (kosztem interesów wierzycieli). Jednak nawet pomimo braku realizacji tego typu propozycji ustawodawczych, tendencja wzrostowa liczby nowych postępowań insolwencyjnych wciąż się utrzymuje.

Najbardziej znaczący przyrost zauważalny jest w liczbie nowych postępowań o zatwierdzenie układu. To, co do zasady, pozasądowe postępowanie restrukturyzacyjne. Wszczyna się je w drodze publikacji w KRZ obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego. W tzw. fazę „sądową” wstępuje się dopiero po zgłoszeniu przez dłużnika wniosku o zatwierdzenie układu. Natomiast wszelkie poprzedzające ten wniosek czynności - stanowiące fazę „pozasądową”, należą do dłużnika, czy też, ściślej mówiąc - do doradcy restrukturyzacyjnego. Na podstawie umowy zawartej z dłużnikiem pełni on funkcję nadzorcy układu. Dłużnik musi je przeprowadzić w ciągu czterech miesięcy od daty publikacji obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego, pod rygorem umorzenia postępowania restrukturyzacyjnego z mocy prawa. W tym okresie, aż do chwili prawomocnego zakończenia postępowania, pozostaje on pod ochroną przeciwegzekucyjną.

- Niestety ujemnym skutkiem takiego stanu rzeczy jest zauważalne nadużywanie regulacji poprzez wykorzystywanie postępowania o zatwierdzeniu układu wyłącznie dla uniknięcia egzekucji wierzytelności układowych w okresie ochronnym - ocenia Artur Warych.

Zobacz procedurę w LEX: Przebieg postępowania o zatwierdzenie układu >

 

Upadłość konsumencka
-20%

Anna Ludwiczyńska, Aleksandra Machowska

Sprawdź  

Cena promocyjna: 103.2 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 129 zł


Lepsza ochrona dłużnika to często gorsza sytuacja wierzycieli

Bieg okresu ochrony przeciwegzekucyjnej rozpoczyna się od daty publikacji obwieszczenia w KRZ o ustaleniu dnia układowego, a kończy - w dacie uprawomocnienia się postanowienia o zatwierdzeniu układu lub też o odmowie jego zatwierdzenia. Okres ten ulega skróceniu do czterech miesięcy od daty publikacji obwieszczenia w razie niezgłoszenia w tym czasie wniosku o zatwierdzenie układu, co skutkuje umorzeniem postępowania z mocy prawa.

Zdaniem Artura Warycha,  zauważalna jest praktyka polegająca na przedłużających się okresach rozpoznawania już zgłoszonych przez dłużnika wniosków o zatwierdzenie układu, co przedłuża ochronę przeciwegzekucyjną dłużnika, ale z drugiej strony utrzymuje stan niepewności dla wierzyciela.

Chociaż ustawowo sąd powinien rozpoznać wniosek o zatwierdzenie układu w terminie dwóch tygodni, w praktyce może to trwać nawet kilka miesięcy, co ma miejsce także w przypadku składania zastrzeżeń wierzycieli co do przyjętego układu czy też zaskarżania już wydanego postanowienia o zatwierdzeniu układu.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Postępowanie o zatwierdzenie układu 2.0. Jak prowadzić restrukturyzację w KRZ? >

Czytaj też: WSA: Zapłata kary może zakłócić płynność finansową przedsiębiorcy >

Dla małych firm układ to szansa na przetrwanie

Jest wiele firm, które rzeczywiście chcą poprawić swoją sytuację i ratują się przed upadłością, dążąc do zawarcia układów z wierzycielami. Szczególnie mniejsze i średnie przedsiębiorstwa wykorzystują to narzędzie właśnie jako zabezpieczenie. Propozycje układowe są bardzo zróżnicowane: od spłaty 100 proc. należności głównej i umorzenia tylko odsetek, do umorzeń sięgających nawet 70-80 proc.

Postępowanie o zatwierdzenie układu jest pierwszą linia obrony podmiotów zagrożonych niewypłacalnością.

- Podmioty te, gdy dostrzegają problemy, w pierwszej kolejności sięgają po zdecydowanie najprostsze i najbardziej korzystne dla nich narzędzie, dzięki któremu zyskują 4 miesiące spokoju od egzekucji. Dodatkowo pojawia się realna szansa na umorzenie części zobowiązań. W zasadzie jedyne, co przedsiębiorcy mają do stracenia w takim przypadku, to dobra renoma – mówi Dominik Maliszewski, adwokat, komplementariusz w Allianz Trade, Euler Hermes, Okurowska-Minkiewicz, Maliszewski Kancelaria Prawna. 

Znaczna część takich postępowań nie kończy się zawarciem układu. Wówczas, o ile ten „okres ochronny” zyskany dzięki postępowaniu o zatwierdzeniu układu nie doprowadził do poprawy kondycji finansowej przedsiębiorstwa, konieczne jest przeprowadzenie postępowania upadłościowego. Niemniej jednak postępowanie o zatwierdzenie układu jest pierwszym wyborem dla firm borykających się z problemami finansowymi.

Czytaj w LEX: Postępowanie o zatwierdzenie układu na nowych zasadach >

W ocenie Dominika Maliszewskiego, wśród  rozpoczętych postępowań bez wątpienia są podmioty, które nie liczą realnie na zawarcie ugód z wierzycielami, a jedynie wykorzystują tak zyskany czas na wyprowadzanie majątku i przygotowanie się do upadłości likwidacyjnej, aby w jej efekcie jak najmniej stracić.

- Jednak z moich obserwacji tych pomiotów jest mniej, niż pierwotnie się obawialiśmy – mówi Dominik Maliszewski.

Wierzyciel, który uważa się za pokrzywdzonego, dysponuje narzędziem, które daje mu ochronę.

- W przypadku uznania przez wierzyciela, że obwieszczenie o ustaleniu dnia układowego stanowi nadużycie, gdyż zmierza jedynie do uniknięcia egzekucji przez okres czterech miesięcy, wierzyciel na podstawie art. 226f prawa restrukturyzacyjnego może złożyć do sądu wniosek o uchylenie skutków dokonania obwieszczenia. Przesłanką do uwzględnienia takiego wniosku jest pokrzywdzenie wierzycieli – tłumaczy Justyna Peplinska, radca prawny DSK Depa Szmit Kuźmiak Jackowski sp.k.

 

Chcesz zapisać ten artykuł i wrócić do niego w przyszłości? Skorzystaj z nowych możliwości na Moje Prawo.pl

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl >>