Nowe unijne regulacje dotyczące opakowań mają zmniejszyć ich negatywny wpływ na środowisko. Pozwolą znacząco ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, zużycie wody oraz koszty środowiskowe związane z produkcją i utylizacją opakowań. Rozporządzenie 2025/40 z 19 grudnia 2024 r. w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (tzw. rozporządzenie PPWR), które weszło w życie 11 lutego, to zapowiedź opakowaniowej rewolucji. Dotknie ona wiele branż. PPWR wprowadza bowiem zmiany m.in. w recyklingu opakowań (w zbieraniu i przetwarzaniu); stosowaniu pojemników wielokrotnego użytku, cyklu ich życia, ograniczaniu wielkości, etykietowaniu czy zapobieganiu powstawaniu odpadów. Chociaż stosować nowe przepisy trzeba będzie co do zasady od 12 sierpnia 2026 r., to wdrażanie będzie trwało stopniowo do 2030 r. Nowości są tak liczne, że trudno omówić je w jednym tekście.
Małe i trwałe
Producenci będą musieli zaprojektować i produkować opakowania, tak by można je było jak najczęściej używać wielokrotnie, z zachowaniem odpowiednich standardów bezpieczeństwa higieny i funkcjonalności. Ponadto mają być wystarczająco trwałe i odpowiednio małe. Z kolei ich użytkownicy muszą liczyć się z koniecznością dostosowania się do nowych, ostrzejszych wymogów i zmian dotychczasowych przyzwyczajeń klientów.
- Rozporządzenie będzie obowiązywało wszystkie branże, które w jakikolwiek sposób pakują swoje produkty w opakowania, np. sektory transportu, hotelarski, rolniczy, producentów żywności czy kosmetyków. Większość przepisów szczegółowych będzie w aktach delegowanych, które zostaną dopiero przygotowane. Chodzi m.in. o normy i kryteria dotyczące projektowania czy minimalizacji opakowań, ale już z treści rozporządzenia PPWR wynika, że zmiany będą znaczące - mówi Piotr Mazurek, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z Konfederacji Lewiatan.
Cztery jabłka bez owijki
Dzisiaj często pojedyncze główki sałaty, ogórki czy jabłka paczkowane są w folię. Nowe przepisy wprowadzają ograniczenia dotyczące jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych dla paczkowanych owoców i warzyw ważących poniżej 1,5 kg. Co do zasady nie można będzie ich pakować w plastik.
- Ale jeżeli jest to niezbędne, np. dla zapewnienia ochrony i przedłużenia świeżości, to być może ogórek w folii, jako nowalijkę, da się obronić, jeżeli zapobiegnie to marnowaniu żywności. Jednak pakowanie jabłek po cztery czy ofoliowana paczuszka z warzywami będą raczej nie do obrony – mówi Piotr Mazurek.
UE wypowiedziała także wojnę pojedynczym porcjom przypraw, sosów, śmietanki do mleka czy cukru w hotelach, barach i restauracjach. To samo dotyczyć ma małych, jednorazowych produktów kosmetycznych i toaletowych używanych w branży hotelowej (np. szamponów lub balsamu do ciała).
- Już dzisiaj w niektórych hotelach jednorazówki z kosmetykiem zastępowane są pojemnikami wielokrotnego użytku, dozownikami – podaje przykład Piotr Mazurek. Wskazuje też, że podobnie będzie w barach czy restauracjach. Sos można podawać z dozownika, przyprawy w cukiernicach czy solniczkach, a na wynos w saszetkach papierowych, bo ograniczenie dotknie przede wszystkim plastikowych.
Z załącznika nr 5 do rozporządzenia wynika bowiem, że chodzi głównie o jednorazowe opakowania z tworzyw sztucznych. Daje się je bowiem przetworzyć tylko po bardzo dobrej segregacji i nie da się tego robić w nieskończoność. Dlatego warto czytać załączniki i odpowiednio do nich dostosować produkcję – zwraca uwagę ekspert Lewiatana.
Do 2030 roku praktycznie wszystkie opakowania na rynku Unii Europejskiej mają nadawać się do recyklingu w rentowny sposób.
- To także jedna z przyczyn, dla której rozporządzenie skupia się głównie na minimalizacji opakowań jednorazowych z tworzyw sztucznych, bo nie wszystkie z nich da się recyklingować w nieskończoność bez utraty jakości – mówi Piotr Mazurek.
Przeczytaj również: Pojedynczych owoców nie wolno owijać folią, to nowy unijny wymóg
Pusta przestrzeń zakazana
Niedozwolone będą zbyt duże opakowania. Do 1 stycznia 2030 ich waga i objętość ma być ograniczona do minimum. Czyli wyeliminowane zostaną takie, które mają podwójne dna i ścianki, co jest częste np. przy kosmetykach, zbyt dużą powierzchnię, zbyt wiele warstw, czy takie, w których produkt zajmuje tylko niewielką część opakowania. KE ma przygotować maksymalne limity wagi i objętości. I tu mają być wyjątki dotyczące tych chronionych prawem do wzoru lub znaku towarowego oraz do produktów posiadających chronione oznaczenie geograficzne (np. alkoholi, wyrobów rzemieślniczych).
Generalnie jednak maksymalny współczynnik pustej przestrzeni ma nie przekraczać 50 proc. Z wyzwaniem będą się musiały zmierzyć choćby sklepy internetowe. Bo to oznacza koniec przesyłek w za dużych pudełkach, wypełnionych często folią bąbelkową. Powstaną też normy dotyczące grubości ścianek. Firmy powinny zatem już podjąć działania prowadzące do optymalizacji wielkości paczek.
Zobacz w LEX: Nowe rozporządzenie opakowaniowe – podstawowe zasady > >
Recykling z nielicznymi wyjątkami
Od 2030 r. opakowania będą musiały także zawierać określoną minimalną ilość materiałów pochodzących z recyklingu – różną w zależności od rodzaju opakowania. Rozporządzenie przewiduje tu sporo wyjątków, m.in. dla niektórych opakowań wyrobów medycznych czy żywności dla niemowląt.
Nadal też rozwijany ma być system kaucyjny, który najprawdopodobniej obejmie nie tylko opakowania szklane (i to szerzej niż wchodzący od października w Polsce system), ale i plastikowe wielokrotnego użytku. Unijne przepisy mają określić minimalną liczbę rotacji takich opakowań. Na system ekspedycji towarów w zwrotnych opakowaniach będą się też musiały przygotować sklepy internetowe. Ponadto ma być upowszechniany system napełniania płynami naczyń przyniesionych przez konsumenta.
Przeczytaj także: Odpadowy monopol winduje ceny, brak strategii je podbija
Czytaj także w LEX: Obowiązki przedsiębiorcy związane z gospodarką odpadami opakowaniowymi wynikające z ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi > >
Etykiety i kody QR
Zmiany dotyczyć będą nie tylko samych opakowań, ale i etykiet.
- Opakowania muszą być odpowiednio oznakowane, aby ułatwić konsumentom ich segregację i recykling. Etykiety powinny zawierać informacje o składzie materiałowym opakowania oraz jego właściwościach kompostowalnych – mówi dr Katarzyna Barańska, radca prawny, partner w kancelarii OsborneClarke.
Konieczne będzie także umieszczenie kodów QR informujących o ponownym użyciu i miejscach zwrotu opakowań.
Piotr Mazurek zwraca uwagę na jeszcze jeden problem – konieczność ujednolicenia w skali UE oznaczeń na opakowaniach oraz na pojemnikach do zbiórki odpadów, tak aby było jasne, co i gdzie wyrzucać.
- W sklepach sieciowych już obecnie na etykietach są oznaczenia, które informują do jakiego pojemnika na odpady należy wyrzucić opakowanie. Problem polega na tym, że PPWR dotyczy całej Unii, a nie wszędzie oznaczenia kolorowe są takie jak u nas. Ekspert zastanawia się nad inną możliwością oznaczenia pojemnika, być może z pomocą przyjdą kody QR, tu jednak mogą pojawić się wątpliwości związane z tym, że nie wszyscy mieszkańcy jednakowo sprawnie obsługują smartfony.
Zapłacą przedsiębiorcy i klienci
Choć przedsiębiorcy deklarują dbałość o ekologię, to nie ukrywają, że będą problemy z wdrożeniem PPWR.
- Ta regulacja oznacza poważną ingerencję w sposób funkcjonowania sieci handlowych i całego sektora spożywczego. To wyzwanie zarówno pod kątem organizacyjnym, logistycznym, sprzedażowym, jak i marketingowym. Zastosowanie nowych reguł oznacza bowiem konieczność rezygnacji z istotnej części opakowań produktów. Trzeba je czymś zastąpić, co będzie atrakcyjne, bezpieczne, spełniało funkcję ochrony jedzenia oraz założenia związane z ekomodulacją (która polega na określaniu stawek opłat dla przedsiębiorcy w zależności od ich przydatności opakowań do recyklingu – red.). Po stronie szeroko rozumianej branży handlowej może to prowadzić do istotnych zmian nie tylko w zakresie wykorzystywanych opakowań, ale również weryfikacji szerokiego ich asortymentu, a w niektórych przypadkach skutkować nawet koniecznością rezygnacji z jego części. Czas na wprowadzanie zmiany o tak znaczącym charakterze jest ogromnym wyzwaniem, a za potencjalne problemy zapłacą przedsiębiorcy – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Krzysztof Kawczyński, przewodniczący Komitetu Ochrony Środowiska Krajowej Izby Gospodarczej, dodaje z kolei, że skoro koszty będą musieli ponieść przedsiębiorcy, to i klienci zapłacą więcej.
Czytaj również w LEX: Opakowania i odpady opakowaniowe [projekt UE] > >
Każdy kraj zarejestruje i ustali kary
Rozporządzenie zobowiązuje kraje UE do ustanowienia rejestru producentów. Będą oni musieli wpisywać się do rejestru, w każdym państwie członkowskim, w którym udostępniają po raz pierwszy opakowania lub produkty w opakowaniach, lub w którym rozpakowują produkty w opakowaniach, nie będąc użytkownikami końcowymi.
Również to poszczególne kraje mają ustanawiać administracyjne kary pieniężne, którymi mają być obciążane firmy, które nie spełnią wymagań dotyczących minimalizacji opakowań czy stosowania określonych zasad, czy systemów zwrotu. Państwa członkowskie, w tym Polska, do 12 lutego 2027 r. muszą wprowadzić system takich kar oraz zapewnić system nadzoru rynku umożliwiający skuteczne egzekwowanie przepisów PPWR. Wprowadzone sankcje powinny być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające.
Cena promocyjna: 107.4 zł
|Cena regularna: 179 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 161.1 zł