Zmiany do nieobowiązujących jeszcze przepisów o odpadach budowlanych, o ile przejdą sejmową procedurę, mają być wprowadzone do ustawy z 17 listopada 2021 r. o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 2151  ze zm.) i obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Upraszczają one stosowanie przyjętych ww. aktem prawnym przepisów. Jest to istotne przede wszystkim dla firm działających na niewielkich placach budowy czy remontujących obiekty w zabudowie miejskiej.

Ustawa z 2021 r. wprowadza podział budowlanych resztek na sześć frakcji. To się nie zmienia. Przy czym odpady te zgodnie z uchwalonymi w 2021 r. przepisami mają być zbierane i odbierane selektywnie, przynajmniej gdy obowiązkowo należy prowadzić ewidencję odpadów, zgodnie z art. 66 ust. 5 ustawy o odpadach, czyli, co do zasady, podziału na frakcje trzeba by dokonywać już na placu budowy.

Z obowiązku rozdziału odpadów budowlanych zwolnione miały być m.in. osoby fizyczne i najmniejsze firmy wytwarzające niewielkie ich ilości, jakie określa rozporządzenie ministra klimatu z 23 grudnia 2019 r. w sprawie rodzajów odpadów i ilości odpadów, dla których nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji odpadów (Dz.U. z 2019 r. poz. 2531). Wejście regulacji przesunięto jednak z 2023 na 2025 rok ze względu na problemy z ich stosowaniem. Rząd zdecydował się jednak zmienić nieżyciową regulację.

Czytaj też: Na razie bez szóstego worka na odpady, ale przez tekstylia będzie drożej

 

Niekoniecznie na placu budowy

Przepisy, po nowelizacji, która w najbliższych dniach ma trafić do Sejmu, mają wejść w życie w zmienionej wersji. Zachowany został podział na sześć frakcji: drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne, w tym beton, cegłę, płytki i materiały ceramiczne oraz kamienie. Nie będzie natomiast trudnego do wypełnienia obowiązku sortowania śmieci już na placu budowy. I to niezależnie od tego, czy firma prowadzi ewidencję odpadów, czy nie.

Czy taka zmiana jest rzeczywiście potrzebna? - Ułatwi to proces pozbywania się śmieci niektórym przedsiębiorcom. Wprawdzie jeżeli chodzi o duże inwestycje, to raczej już obecnie nikt nie marnuje surowca. Metal, czysty gruz jest zbierany i nierzadko wykorzystywany nawet w tej samej inwestycji. Można też znaleźć np. ogłoszenia o sprzedaży wełny izolacyjnej z rozbiórki. Trudniej jest jednak przy remontach czy przeróbkach, gdy z obiektu, stojącego często w gęstej zabudowie, wydobywa się różnorodne materiały i trzeba z nimi coś zrobić. Zwłaszcza przy niewielkich inwestycjach, np domach jednorodzinnych, gdzie wszystko zmieszane trafia do kontenera – mówi dr Jacek Pietrzyk, ekspert BCC w zakresie gospodarki odpadami.

Zobacz w LEX: Odpady komunalne zmieszane czy zbierane selektywnie? > >

 

Umowa to podstawa

Według nowelizacji wytwórcy odpadów budowlanych i rozbiórkowych będą mogli także zlecać wykonanie obowiązku segregacji poza placem budowy. W takim przypadku odpowiedzialność za realizację przejdzie na ten podmiot, który przejął  budowlane i rozbiórkowe resztki. Przy czym konieczne będzie zawarcie umowy i to pod rygorem nieważności - w formie pisemnej. Taka umowa określi, jak zostaną  zagospodarowane posegregowane śmieci. Istnieje także możliwość odstąpienia od sortowania wszystkich frakcji, jeśli jest to technologicznie nieuzasadnione lub bez tego da się odpady np. ponownie użyć czy zrecyklingować.

- Obecny projekt ustawy zastrzega formę pisemną umowy. To rozwiązanie jak i dopuszczenie możliwości segregacji odpadów poza placem budowy wydaje się bardziej racjonalne niż pierwotnie zaproponowany obowiązek segregacji na placu budowy. Jeżeli firma ma własne możliwości, to może rozdzielać na frakcje sama, jeżeli nie – zlecić to wyspecjalizowanej firmie. Przepisy musimy wprowadzić do krajowych regulacji, obowiązek selektywnego zbierania odpadów budowlanych wynika bowiem z prawa unijnego, konkretnie wielokrotnie zmienianej dyrektywy odpadowej z 19 listopada 2008 r.  - przypomina dr Bartosz Draniewicz, prowadzący Kancelarię Prawa Gospodarczego i Ekologicznego.

Czy w związku ze zmianami koszty odbioru odpadów budowlanych wzrosną? Zdaniem Jacka Pietrzyka niewielkie korekty cen w górę są możliwe. Ekspert widzi jednak inne zagrożenie. Obawia się też, że może powstać kolejna szara strefa, furtka dla kwitów potwierdzających, że odpady zostały rozsortowane, choć trafią bez tego do jakiejś żwirowni jako wypełniacz.

Czytaj w LEX: Zezwolenie na przetwarzanie odpadów jako forma ograniczenia swobody prowadzenia działalności gospodarczej > >

 

Cena promocyjna: 136.79 zł

|

Cena regularna: 152 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 136.79 zł


Dla kogo nowe przepisy

Przepisy dotyczą wytwórców odpadów budowlanych. Warto pamiętać, że o ile umowa nie stanowi inaczej, wytwórcą odpadów jest firma, który świadczy usługę, nie podmiot, który ją zlecił. Przykładowo przy zlecaniu prac rozbiórkowych nie będzie to administrator budynku czy posiadacz obiektu  przeznaczonego do rozbiórki albo terenu, ale zleceniobiorca, czyli firma świadcząca usługi rozbiórkowe. 

Jeśli chodzi o osoby prywatne, podejmujące się samodzielnego remontu w domu jednorodzinnym lub lokalu, to one, jako podmiot prowadzący prace remontowe, są wytwórcami odpadów. Jednak obowiązek rozdziału ciąży wówczas na firmie, której taki wytwórca przekaże resztki po remoncie czy budowie. Taka firma też zresztą nie będzie musiała rozdzielać resztek samodzielnie. Podobnie, jak firma świadcząca usługi, może zlecić podział na frakcje wyspecjalizowanemu podmiotowi również pod warunkiem zawarcia pisemnej umowy.

W przypadku nieprowadzenia selektywnego zbierania, odbierania i sortowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych przewidziano karę od tysiąca do maksymalnie miliona złotych.

Zobacz również w LEX: Zagrożenie bezpieczeństwa ekologicznego w postaci nieodpowiedniego postępowania z odpadami – wybrane aspekty prawnokarne > >