Trwające już od dłuższego czasu dywagacje na temat zmian przepisach dotyczących twórców mają szansę na zakończenie. 20 września 2024 r. weszła w życie nowela prawa autorskiego i praw pokrewnych, która wdrożyła do polskiego prawa dwie unijne dyrektywy:

Czytaj też: Klauzula bestsellerowa po nowelizacji - nowe brzmienie, te same problemy?

 

Twórcy i wykonawcy z tantiemami

Pomimo rosnącej popularności usług VoD (ang. video on-demand) i SVoD (ang. subscription video on-demand), zwłaszcza od czasu pandemii COVID-19, art. 70 ust. 2(1) prawa autorskiego i praw pokrewnych pozostawał bez zmian. Widzowie w domowym zaciszu mogli cieszyć się serialowymi i filmowymi nowościami, a sam model wynagrodzenia tantiemowego nie przystawał do współczesnego rynku audiowizualnego. Tym samym frustracja reprezentantów rynku audiowizualnego rosła szczególnie szybko.

Środowisko twórców od dawna postulowało potrzebę dostosowania modelu wynagrodzenia tantiemowego do współczesnych realiów. Tym samym, szczególnie czekali oni na implementowanie unijnych dyrektyw. Pojawiło się w nich bowiem rozwiązanie bolączki twórców, którzy w przypadku udzielenia licencji lub przeniesienia wyłącznych praw do eksploatacji ich utworów lub innych przedmiotów objętych ochroną, mieli mieć prawo do odpowiedniego i proporcjonalnego wynagrodzenia.

Obowiązująca od 20 września 2024 r. nowelizacja prawa autorskiego i prawach pokrewnych uwzględniła rozszerzenie art. 70 prawa autorskiego. Współtwórcy utworu audiowizualnego oraz artyści wykonawcy są również do:

  1. stosownego wynagrodzenia z tytułu publicznego udostępniania utworu w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym oraz
  2. stosownego wynagrodzenia z tytułu reemitowania utworu.

Artyści zyskali więc prawo do tantiem na dwóch nowych polach. Jedno to udostępnianie filmów i seriali przez platformy streamingowe, jak Netflix (tzw. tantiemy z internetu). Tantiemy za reemitowanie natomiast to dodatkowe wynagrodzenie od płatnych telewizji, jak np. HBO, CANAL+ czy lokalnych kablowych.

Zobacz w LEX: Kiedy przedsiębiorca zapłaci za publiczne udostępnianie utworu? Analiza orzecznictwa TSUE na tle wyroku w połączonych sprawach C-775/21 i C-826/21 (Blue Air Aviation) > >

 


Więcej wiedzy dla twórcy

Jedną z powtarzających się od lat w debacie o przepisach dotyczących twórców kwestii było ustalanie odpowiedniego wynagrodzenia dla nich. Zazwyczaj przenoszą oni autorskie prawa majątkowe w początkowym momencie realizacji konkretnego projektu, kiedy poziom popularności – a tym samym dochodów z eksploatacji ich dzieła – nie są znane. Tym samym wysokość wynagrodzenia dla twórców, która jest określona w umowie, nie uwzględnia faktycznej wartości przenoszonych przez nich praw.

Zgodnie z nowym art. 47(1) twórca ma prawo do regularnego otrzymywania od osoby, na którą przeniósł autorskie prawa majątkowe lub której udzielił licencji, aktualnej informacji o przychodach z korzystania ze swojego utworu oraz o wynagrodzeniu należnym w związku z tym korzystaniem. Informacja taka może być uzyskiwana odrębnie dla każdego ze sposobów korzystania.

Bez wprowadzenia do prawa autorskiego i praw pokrewnych przepisu umożliwiającego twórcy pozyskiwanie informacji, zmiany w zakresie tantiem byłyby trudne do realizacji a egzekwowanie odpowiednich kwot dodatkowego wynagrodzenia niemożliwe. Niemniej, pojawiają się wątpliwości, zwłaszcza w zakresie realizacji tej możliwości. Praktyka dopiero pokaże, w jaki sposób informacje będą przekazywane, czy będą wystarczające do obliczania tantiem, i co w przypadku, kiedy uprawniony do praw twórca wykaże się opieszałością w przekazywaniu informacji albo w ogóle odmówi ich udzielenia. Przepisy w tym zakresie nie są tak jednoznaczne i nie przewidują konkretnego narzędzia, które mogłoby pomóc twórcom w egzekwowaniu tego uprawnienia.

 

Inne zmiany, nie mniej ważne

Nowe przepisy oprócz szczególnie powtarzanych w publicznych debatach tantiem dla twórców i umożliwienia im otrzymywania informacji na temat przychodów z eksploatacji ich twórczości uwzględnia również szereg innych regulacji. Wśród nich znajdują się:

  • wprowadzenie definicji reemitowania utworu;
  • modyfikacja tzw. klauzuli bestsellerowej;
  • nowe wyjątki i ograniczenia w zakresie korzystania z utworów na potrzeby edukacyjne oraz ochrony dziedzictwa kulturowego;
  • wprowadzenie wynagrodzenia dla twórców utworów zamieszczonych w publikacji prasowej (którą według nowych przepisów jest również internetowy serwis informacyjny) w kwocie odpowiadającej 50 proc. wynagrodzenia należnego wydawcy z tytułu korzystania z prawa;
  • uproszczenie zasad uzyskiwania licencji dla retransmisji programów telewizyjnych i radiowych przez internet.

Nowela weszła w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 1 pkt 24, który zacznie obowiązywać po upływie sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia. Wspominana zmiana dotyczy art. 86(1), który artystom wykonawcom utworu literackiego, publicystycznego, naukowego, muzycznego lub słowno-muzycznego (w tym artystom wykonawcom opracowania takiego utworu) udziela uprawnienia do stosownego wynagrodzenia z tytułu publicznego udostępniania utrwalenia artystycznego wykonania w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym.

 

Nowe prawo autorskie – czy pomoże chronić prawa twórców?

Nowelizację można uznać za jedną z najbardziej korzystnych w Europie dla twórców i artystów wykonawców. Jako przykład należy podać chociażby przyznane dziennikarzom prawo do 50 proc. wynagrodzenia, które wydawcy otrzymują od koncernów. To największa część wśród wszystkich państw członkowskich. Dla porównania, we Włoszech to 2-5 proc.

Zmiana realiów, w których zawodowo funkcjonują twórcy musiała doprowadzić do dostosowania przepisów. Polskie prawo nie przystawało do internetowych publikacji, które stały się tymi najchętniej wybieranymi przez odbiorców. Regulacje pozostawały w tyle, na czym szczególnie tracili twórcy. Nie mieli oni realnych możliwości – poza wytoczeniem, często długotrwałych i kosztownych, batalii sądowych – otrzymywania wynagrodzenia, które przystawałoby do sukcesu projektu, w którym brali udział. Rozwój technologii cyfrowych oraz ułatwienie korzystania z utworów w internecie spowodował, że konieczne stało się wzmocnienie praw twórców, przy jednoczesnym zachowaniu równowagi między interesami tychże wydawców oraz użytkowników treści online.

Nowelizacja to duża zmiana, która realnie wpłynie na funkcjonowanie wielu twórców. Niemniej, powinna mieć miejsce już dawno. Polska jest ostatnim państwem, które wdraża unijne regulacje. Sam proces legislacyjny nowelizacji, postulaty i ogromne zaangażowanie środowiska aktorów czy dziennikarzy, pokazuje z jak ważnymi, wyczekanymi i wywalczonymi zmianami mamy do czynienia.

Katarzyna Jedynak-Gierada, rzecznik patentowy Kancelarii Patentowej Patpol