Tzw. dark patterns, czyli zwodnicze algorytmy, są jednym z głównych – i niezwykle rozległych – obszarów zainteresowania konsumenckiego pionu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ostatnich miesiącach. W skrócie, chodzi tutaj o manipulacyjne interfejsy sklepów internetowych, które mogą naruszać zbiorowe interesy konsumentów. Do tej pory do kategorii tej zostały zaliczone m.in. następujące funkcjonalności: automatyczne dodawanie dodatkowych produktów do koszyka, ale również prezentowanie nieprawdziwych informacji o dostępności produktów, czy terminach dostaw. Dotychczasowe działania Prezesa UOKiK objęły przy tym różne branże e-commerce – zarzuty usłyszeli m.in. sprzedawcy artykułów domowych, czy biletów, ale również duża platforma handlowa. 

Czytaj też: Prezes UOKiK pierwszy raz tymczasowo zablokował informacje o niebezpiecznej dla konsumentów ofercie

Jednocześnie, przedstawiciele organu już zapowiadają, że w przyszłości walka z nieuczciwymi interfejsami może być jeszcze efektywniejsza. Wszystko za sprawą narzędzia AI, które miałoby wykrywać dark patterns. Obecnie UOKiK korzysta już z algorytmu „filtrującego” strony internetowe w poszukiwaniu niedozwolonych postanowień umownych.

 


Greenwashing

Kolejnym obszarem nieuczciwych praktyk – tym razem niezwiązanym już ściśle wyłącznie ze sferą cyfrową – jest tzw. greenwashing, czyli pseudoekologiczny marketing. Choć wprowadzanie konsumentów w błąd co do ekologiczności produktów lub usług nie jest bynajmniej praktyką całkowicie nową, za sprawą unijnej dyrektywy 2024/825, która weszła w życie 26 marca 2024 r. temat ten zyskał „nowe życie”. Celem nowych przepisów jest ułatwienie zwalczania nieuczciwych, pseudoekologicznych twierdzeń przedsiębiorców.

Walka z greenwashingiem jest również jednym z aktualnych priorytetów polskiego organu ochrony konsumentów. Prezes UOKiK prowadzi aktualnie aż 8 postępowań wyjaśniających dotyczących marketingu nawiązującego do ekologii, zrównoważonego rozwoju czy ochrony środowiska. Na baczności powinny się mieć w szczególności linie lotnicze, portale turystyczne, producenci żywności, produktów gospodarstwa domowego, odzieży i kosmetyków.

Usługi i opłaty dodatkowe

Kształtując swoją ofertę oraz wzorce umowne przedsiębiorcy muszą zapewnić transparentność wszystkich ich elementów. Konsumenci powinni być w jasny i czytelny sposób oraz z odpowiednim wyprzedzeniem poinformowani o wszystkich kosztach oraz charakterze danej transakcji. Dotyczy to również tzw. usług dodatkowych, uzupełniających usługi główne oraz opłat dodatkowych, ponoszonych przez konsumenta w związku z zawieraniem lub wykonywaniem umowy (np. opłata serwisowa, opłata za infolinię). To właśnie tych elementów oferty w ostatnim czasie szczególnie często dotyczą zastrzeżenia prezesa UOKiK.

Zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów w związku z niewłaściwą prezentacją warunków świadczenia usług dodatkowych lub pobierania opłat dodatkowych usłyszeli już m.in. operatorzy telekomunikacyjni oraz platforma sprzedaży biletów. W jednym z ostatnich postępowań organ zakwestionował wreszcie praktykę przedsiębiorcy oferującego usługę internetową kreatora CV – tworząc dokument konsumenci byli błędnie przekonani, że usługa jest darmowa, a o jej kosztach dowiadywali się dopiero w momencie próby wyeksportowania pliku.

Przedsiębiorca czy konsument – czyli obowiązki informacyjne w e-commerce

Transparentności ofert i warunków sprzedaży oraz świadczenia usług w obrocie konsumenckim służą również tzw. obowiązki informacyjne. Katalog informacji, które przedsiębiorca powinien przekazywać konsumentom na poszczególnych etapach kontraktowania określa ustawa o prawa konsumenta, w wielu miejscach wdrażająca regulacje unijne. W ostatnich latach – właśnie na podstawie tzw. dyrektywy Omnibus – katalog ten został rozszerzony m.in. o obowiązki informacyjne platform handlowych.

Prezes UOKiK od początku obowiązywania nowych przepisów nadzoruje ich prawidłową implementację. W ostatnim czasie zarzut naruszenia ustawy w tym zakresie usłyszał serwis umożliwiający rezerwację noclegów, atrakcji, transportu oraz innych usług i produktów turystycznych. W ocenie Prezesa UOKiK przedsiębiorca nie informował w sposób jasny i zrozumiały o tym, czy oferty prezentowane na stronie pochodzą od przedsiębiorców, czy od konsumentów, oraz w jaki sposób podzielone są obowiązki związane z realizacją umowy między platformą a wystawiającym ofertę. Interwencja UOKiK zakończyła się decyzją zobowiązującą. W podobny sposób swoje praktyki dobrowolnie zmieniło już wielu innych dostawców znanych platform internetowych. W toku pozostają natomiast dwa postępowania, w których zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów usłyszał portal odzieżowy oraz platforma rezerwacji noclegów.

Ustalanie cen odsprzedaży – temat wiecznie żywy

W obszarze antymonopolowym jednym z wiodących tematów pozostaje ustalanie cen detalicznych (tzw. RPM, retail price maintenance). Choć tego typu praktyki były już przedmiotem wielu decyzji zarówno samego prezesa UOKiK, jak i Komisji Europejskiej, praktyka polskiego organu pokazuje, że w praktyce zmowy pomiędzy producentami a dystrybutorami, ustalającymi minimalne ceny odsprzedaży produktów na rzecz odbiorców końcowych wciąż nie są rzadkością. Zarzuty w tym zakresie usłyszeli niedawno producent ekspresów do kawy, jego osoba zarządzająca oraz czterej dystrybutorzy.

Uwaga: przeszukanie!

W ostatnim czasie prezes UOKiK szczególnie często korzysta z uprawnień w zakresie prowadzenia przeszukań w sprawie możliwych porozumień ograniczających konkurencję. W ciągu ostatnich miesięcy pracownicy urzędu pojawili się już z niezapowiedzianymi wizytami w siedzibach producentów sprzętu elektronicznego, zegarków sportowych, urządzeń do nawigacji, ekspresów do kawy oraz gier wideo.

Co istotne, przebieg prowadzonych przeszukań wskazuje na braki w przygotowaniu przedsiębiorców do ewentualnych interwencji organu antymonopolowego. Tytułem przykładu, jedno z niedawnych przeszukań zakończyło się nałożeniem kar pieniężnych zarówno na spółkę, jak i jej wspólnika, który utrudniał przeszukanie wprowadzając pracowników UOKiK w błąd oraz z opóźnieniem przekazując telefon służbowy.

Aby ustrzec się dotkliwych sankcji, przedsiębiorcy powinni być przygotowani do udziału w przeszukaniu i współpracy z organem. W tym zakresie szczególnie istotne jest przeszkolenie pracowników i kadry zarządzającej oraz wprowadzenie wewnętrznych procedur postępowania na wypadek wizyty przedstawicieli UOKiK. Tego typu działania mogą się okazać opłacalną inwestycją – w szczególności w związku z planowanym rozszerzeniem uprawnienia do prowadzenia przeszukań również w sprawach konsumenckich.

Weronika Herbet-Homenda, prawniczka w BWHS Wojciechowski Springer i Wspólnicy