Gawlik zaznaczył, że jako przewodniczący komisji od 28 maja podejmował próby poinformowania Adama Glapińskiego o złożeniu wniosku. Jak przekazał, w czwartek "zebrał wszystkie informacje, które potwierdzają tezę, że Adam Glapiński został skutecznie powiadomiony o treści wniosku wstępnego". Zaznaczył, że nie może dokładnie poinformować, jakie informacje zebrał, ale "są już wszystkie dowody potwierdzające, że spełniono wszelkie warunki wymagane dla nadawcy wniosku".
Adam Glapiński powołany ponownie na prezesa NBP>>
Decyzja we wrześniu
Szef sejmowej komisji podkreślił, że w związku z powiadomieniem prezesa NBP, sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej podejmie we wrześniu - na pierwszym po wakacjach posiedzeniu - pierwsze czynności w sprawie tego wniosku. Pierwszy wypowiedź Gawlika o skutecznym poinformowaniu Glapińskiego podał portal "Halo Rzeszów". Wstępny wniosek o TS dla prezesa NBP Adama Glapińskiego marszałek Sejmu Szymon Hołownia skierował do procedowania przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej pod koniec maja. Wniosek złożyło 191 posłów koalicji rządzącej. Zarzucono w nim prezesowi NBP naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP. W ocenie członków zarządu NBP wniosek ten jest próbą złamania niezależności polskiego banku centralnego. Zgodnie z procedurą, po otrzymaniu wniosku przewodniczący Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej przesyła niezwłocznie osobie objętej wnioskiem odpis wstępnego wniosku, informując ją o prawie do złożenia pisemnych wyjaśnień w terminie 30 dni od dnia jego otrzymania. Komisja, po przeprowadzeniu postępowania (w planach jest m.in. przesłuchanie 50 lub więcej świadków), przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.
Ustawa o Trybunale Stanu mówi, że uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy. Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga (PSL oraz Polska 250) oraz Lewica - mają w Sejmie łącznie 246 mandatów. Trybunał Konstytucyjny (TK) uznał w styczniu za niezgodne z ustawą zasadniczą przepisy o TS stanowiące, że uchwała Sejmu podjęta bezwzględną większością głosów o postawieniu przed TS prezesa NBP zawiesza go w czynnościach. TK uznał, że postawienie prezesa NBP przed TS powinno nastąpić uchwałą Sejmu podjętą co najmniej większością 3/5 głosów i ustawodawca powinien wprowadzić w tej sprawie stosowne zmiany w aktach prawnych. W ocenie TK Sejm do czasu zmian w prawie nie może rozpatrywać wniosków o TS dla prezesa NBP.
Premier Donald Tusk ocenił w styczniu, że werdykt TK nie jest wiążący. 20 sierpnia TK ponownie zajmie się sprawą Trybunału Stanu dla prezesa NBP. Tym razem rozpatrzy wniosek grupy posłów PiS o wydanie przez postanowienia zobowiązującego m.in. Marszałka Sejmu, przewodniczącego Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej i pozostałe organy Sejmu do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności związanych ze złożonym w dniu 26 marca 2024 r. wstępnym wnioskiem o pociągnięcie Prezesa Narodowego Banku Polskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Rozprawę wyznaczono na godz. 10., a w składzie orzekającym Trybunału Konstytucyjnego wymieniono prezes TK Julię Przyłębską oraz sędziów TK: Krystynę Pawłowicz, Zbigniew Jędrzejewskiego, Bartłomiej Sochańskiego i Bogdan Święczkowskiego.(ms/PAP)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.