Co do zasady budowa każdego obiektu budowlanego wymaga pozwolenia na budowę. Są jednak wyjątki, które przewiduje art. 29 prawa budowlanego (dalej: „pr.bud.”). Zawiera on długą listę robót budowlanych, nie wymagających pozwolenia na budowę, a jedynie zgłoszenia, a także takich, które są zwolnione z formalności.

Do tych ostatnich inwestycji zalicza się budowę jednokondygnacyjnych budynków gospodarczych i wiat o prostej konstrukcji, związanych z produkcją rolną o powierzchni do 150 mkw., przy rozpiętości konstrukcji nie większej niż 6 m i wysokości nie większej niż 7 m, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane. Przy czym do ilości kondygnacji wlicza się nie tylko te nadziemne wraz z poddaszem, ale także kondygnacje podziemne, m.in. piwnica (por. wyrok WSA w Olsztynie z 28 maja 2024 r., II SA/Ol 217/24).

Wiele osób, które nie są rolnikami, buduje na podstawie tego przepisu, choć nie powinni. Dzieje się tak, bo przepis jest nieprecyzyjny. Z dotychczasowego orzecznictwa wynika również, że inwestor musi wykazać wyraźny, faktyczny, a nie jedynie pozorny związek stawianego budynku gospodarczego z produkcją rolną. Wykazanie takiego związku jest o tyle ważne, że w przeciwnym wypadku obiekt zostanie uznany za samowolę budowlaną.

Czytaj też: Lex "silos" wchodzi w życie, będzie wolna amerykanka na budowach

Brak legalnej definicji prostej konstrukcji

Nie istnieje legalna definicja obiektu budowlanego o „prostej konstrukcji”. Szerokie pole do interpretacji pozostawia również zwrot „związanych z produkcją rolną”. Co więcej, nie istnieje także legalna definicja budynku gospodarczego. Pojęcie obiektu budowlanego o prostej konstrukcji zostało przez ustawodawcę użyte jedynie w art. 20 ust. 3 pkt 2 pr.bud., w którym, przykładowo, jako takie obiekty wymieniono budynki mieszkalne jednorodzinne, niewielkie obiekty gospodarcze, inwentarskie i składowe. W każdym przypadku będzie trzeba dokonać indywidualnej oceny stopnia skomplikowania konstrukcji.

 


Pojęcia „produkcja rolna” nie należy interpretować rozszerzająco

W prawie budowlanym nie ma także legalnej definicji produkcji rolnej.  Nie wynika też, że  właścicielem gruntu, na którym ma powstać budynek gospodarczy, musi być rolnik. Mimo wszystko, pojęcia produkcji nie należy interpretować zbyt szeroko.

WSA w Olsztynie w wyroku z 28 maja 2024 r. zwraca uwagę, że wykonywanie określonych robót budowlanych bez konieczności uzyskania pozwolenia na budowę stanowi wyjątek. Artykułu 29 ust. 2 pkt 33 pr.bud. nie można interpretować więc rozszerzająco. W dalszej części wyroku WSA stwierdza, że trudno uznać amatorską hodowlę pszczół w ograniczonym zakresie za produkcję rolną. Z tego powodu nie można uznać budynku gospodarczego za związany z produkcją rolną tylko z tego powodu, że będzie on zlokalizowany na tej samej działce, co pasieki (II SA/Ol 217/24).

Budynek gospodarczy nie może utrudniać zabudowy sąsiadom

Zgodnie z art. 3 pkt 20 pr.bud. przez obszar oddziaływania obiektu należy rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zabudowie tego terenu. Budynek gospodarczy będzie mógł zatem powstać bez żadnych formalności pod warunkiem, że nie będzie wpływał na możliwość zabudowy sąsiednich działek, np. ze względu na swoje rozmiary lub usytuowanie. Często na wyznaczenie obszaru oddziaływania obiektu będzie miał wpływ cień rzucany przez obiekt budowlany.