Nie warto czekać długo ze zgłaszaniem wierzytelności, bowiem czynności już dokonane w postępowaniu upadłościowym będą skuteczne wobec spóźnionego wierzyciela, a jego wierzytelność zostanie uwzględniona tylko w planach podziału funduszów masy upadłości sporządzonych po jej uznaniu. Jeżeli wierzytelność zostanie zgłoszona po zatwierdzeniu ostatecznego planu podziału funduszów masy upadłości, pozostanie bez rozpoznania.

Czytaj też: Zabezpieczenia w sprawach frankowych z Getin Noble Bankiem budzą wątpliwości

Mankamenty systemu teleinformatycznego

Niestety, zgłoszenie wierzytelności syndykowi nie jest takie proste jak może się wydawać. Obecnie możliwe jest to wyłącznie za pośrednictwem Krajowego Rejestru Zadłużonych (KRZ). Frankowicze nie mogą skutecznie zgłosić wierzytelności na piśmie na adres korespondencyjny syndyka. Konieczne jest odpowiednie wypełnienie formularza zgłoszeń wierzytelności w systemie teleinformatycznym KRZ, powołanie stosownych dowód stwierdzających istnienie wierzytelności oraz podpisanie go jednym z dopuszczalnych podpisów elektronicznych.

Zobacz procedurę w LEX: Wpływ ogłoszenia upadłości na cywilne postępowanie rozpoznawcze toczące się z udziałem upadłego >

Jeśli wierzyciel chce uczestniczyć w postępowaniu upadłościowym, to zgłoszenie wierzytelności za pośrednictwem KRZ jest niezbędne zarówno w sytuacji, gdy kredytobiorca dotychczas nie procesował się z bankiem, jak również, gdy przed ogłoszeniem upadłości wytoczone już zostało powództwo o zwrot zapłaconych świadczeń i/lub ustalenie nieważności umowy kredytu (a nawet w sytuacji, gdy uzyskał już prawomocny wyrok sądu). Wytoczenie powództwa przed sądem cywilnym nie zwalnia kredytobiorcy z konieczności wdrożenia procedury zgłoszenia wierzytelności. Postępowania sądowe o zapłatę będą zawieszane w zasadzie aż do zakończenia postępowania upadłościowego, które może potrwać nawet kilka lat. Inaczej powinno być w przypadku roszczeń o ustalenie nieważności umowy kredytu. W tym zakresie sądy powinny procedować dalej, jednak, czy tak uczynią i na jakim etapie postępowania upadłościowego zdecydują się podejmować postępowania sądowe z udziałem syndyka, czas pokaże.

Zobacz procedurę w LEX: Zawieszenie postępowania (upadłość strony) >

Niestety, system KRZ nie został technicznie przygotowany do upadłości banku. Formularz zgłoszeń wierzytelności nie odpowiada potrzebom kredytobiorców (np. brak rubryki na potrącenie), a także odmiennym przepisom dotyczącym choćby kategorii zgłaszanych wierzytelności (w przypadku upadłości banku prawo upadłościowe przewiduje inne niż standardowe kategorie zaspokajania wierzytelności). Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało instruktaż, w jaki sposób technicznie zgłosić wierzytelność w przypadku upadłości banku. Wytyczne w tym zakresie przedstawił także syndyk. Mimo to wielu kredytobiorców, którzy po raz pierwszy mają do czynienia z procedurą upadłościową, nie rozumie nie tylko technicznych zawiłości związanych z działaniem KRZ, ale także wymagań prawnych.

Zobacz procedurę w LEX: Zgłoszenie wierzytelności w postępowaniu upadłościowym >

 

Nowość
Gwarancje bankowe i ubezpieczeniowe
-50%
Nowość

Barbara Andrzejuk, Izabela Heropolitańska

Sprawdź  

Cena promocyjna: 124.5 zł

|

Cena regularna: 249 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 249 zł


Po co to potrącenie?

Zdaniem autorów niniejszego artykułu sytuacja jest nietypowa, dlatego lepiej nie ryzykować i skorzystać z pomocy profesjonalisty, mającego doświadczenie w sprawach upadłościowych. Od dokonania prawidłowego zgłoszenia wierzytelności obejmującego wszystkie wpłacone do banku kwoty wraz z potrąceniem z wierzytelnością banku z tytułu wypłaconego kapitału zależy dalsza sytuacja wierzyciela. Pomyłka na tym etapie może słono kosztować, bowiem w prawie upadłościowym potrącenie jest ściśle uregulowane i możliwe tylko raz – najpóźniej przy zgłaszaniu wierzytelności. Jeśli tutaj popełnimy błąd, ciężko go będzie później naprawić. Niebezpieczeństwa w tym zakresie dostrzega także syndyk, który zasugerował, że warto rozważyć skorzystanie z zastępstwa procesowego zawodowego pełnomocnika, co może uchronić od przewidzianych prawem upadłościowym i procedurą cywilną rygorów niedochowania wymogów formalnych i materialnych.

Niezłożenie skutecznego oświadczenia o potrąceniu wzajemnych roszczeń w terminie określonym w przepisach prawa upadłościowego uniemożliwia podniesienie zarzutu potrącenia na dalszym etapie postępowania upadłościowego, a także w ewentualnym procesie wytoczonym przez syndyka przeciwko kredytobiorcy. W takim wypadku, przy założeniu że syndyk zakwalifikuje umowę kredytu jako nieważną, będzie mógł domagać się od kredytobiorcy zwrotu całego udostępnionego kapitału (także poprzez wytoczenie powództwa), a roszczenie kredytobiorcy o zwrot uiszczonych świadczeń będzie zaspokajane w trybie przepisów prawa upadłościowego, co w praktyce daje niewielkie szanse na odzyskanie jakichkolwiek kwot (pierwszy w kolejce do spłaty jest BFG). Dlatego tak ważne jest dokonanie prawidłowego potrącenia (kompensaty) wzajemnych roszczeń na etapie zgłaszania wierzytelności.

Czytaj w LEX: Wiewiórowska-Domagalska Aneta, Zawieszenie spłaty rat kredytu frankowego na czas trwania procesu. Glosa do wyroku TS z dnia 15 czerwca 2023 r., C-287/22 (Getin Noble Bank) >

Płacić czy nie płacić?

Osoby, które dotychczas płaciły raty kredytowe, zastanawiają się obecnie, czy w dalszym ciągu powinny je regulować. Syndyk w wydanym przez siebie komunikacie zachęca, aby raty kredytowe płacić zgodnie z obowiązującym harmonogramem. Taka postawa syndyka nie może jednak dziwić. Syndyk będzie zachęcał do bieżącego regulowania rat kredytowych, gdyż m.in. w ten sposób będzie finansował prowadzone postępowanie upadłościowe. Co więcej, postępowanie to jest na tak wczesnym etapie i ma tak precedensowy charakter, że syndyk zapewne nie chce jeszcze przesądzać jak będzie traktował kredytobiorców frankowych. Musi zachować bezstronność, dlatego działa zachowawczo.

Czytaj w LEX: Wiewiórowska-Domagalska Aneta, Zawieszenie spłaty rat kredytu frankowego na czas trwania procesu. Glosa do wyroku TS z dnia 15 czerwca 2023 r., C-287/22 (Getin Noble Bank) >

Biorąc jednak pod uwagę obecną sytuację prawną frankowiczów z GNB, należy raczej odradzać dalszego opłacania rat kredytowych, gdyż pieniądze uiszczone po ogłoszeniu upadłości banku są praktycznie nie do odzyskania. Oczywiście sytuacja każdego kredytobiorcy jest inna i należy oceniać ją odrębnie (najlepiej po konsultacji z profesjonalnym pełnomocnikiem), można jednak pokusić się o stwierdzenie, że jeśli kredytobiorca ma już nadpłacony kapitał, to w świetle aktualnego orzecznictwa lepiej wstrzymać się z jego dalszym nadpłacaniem. Również osoba, która nie ma w całości spłaconego kapitału, powinna zastanowić się nad tym, czy jest sens dokonywania dalszych płatności, bowiem kwoty uiszczone po ogłoszeniu upadłości nie będą podlegać potrąceniu z kapitałem kredytu. Wydaje się, że korzystniejszym rozwiązaniem będzie zamiast dokonywania dalszych spłat, odkładanie tych kwot na przyszłość, gdyby syndyk wezwał kredytobiorcę do jednorazowej zapłaty „niedopłaty” lub zwrócił się z propozycją ugodowego rozliczenia umowy kredytu. Takie działanie syndyka wydaje się bardzo prawdopodobne, mając na względzie zapewnienia, iż jego zespół pracuje nad rozwiązaniami i propozycjami dla wierzycieli, w tym kredytobiorców „frankowych”.

Co może się wydarzyć jeśli kredytobiorca zaprzestanie płatności rat? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, gdyż zależy m.in. od tego, czy syndyk uzna umowę kredytową za nieważną i będzie chciał dokonać jej rozliczenia z tego tytułu czy jednak uzna, że umowa kredytu jest skuteczna. W tej pierwszej sytuacji, jeśli kredytobiorca prawidłowo zabezpieczy swoje interesy w ramach zgłoszenia wierzytelności i oświadczenia o potrąceniu, to nie powinien obawiać się negatywnych następstw. Oczywiście, jeśli występuje po jego stronie niedopłata kapitału, to syndyk bez wątpienia zwróci się o jej zwrot, może także wpisać kredytobiorcę do BIK, więc warto być na tę okoliczność przygotowanym. Z kolei jeśli syndyk uzna, że jednak umowa kredytu jest ważna i nie była przez kredytobiorcę spłacana, może umowę tę wypowiedzieć i pozwać kredytobiorcę z tego tytułu. Powyższe nie oznacza automatycznie, że kredytobiorca jest na przegranej pozycji. Będzie on mógł w procesie wykazywać, że umowa była nieważna z powodu klauzul abuzywnych i domagać się oddalenia powództwa syndyka.

Czytaj też w LEX: Ciesielski Jarosław, Orzecznictwo TSUE w sprawach kredytów frankowych - najważniejsze kwestie oczekujące na rozstrzygnięcie (przedawnienie roszczeń, roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału) >

Zgłoszenie wierzytelności to nie koniec

Zgłoszenie wierzytelności nie rozwiązuje jeszcze sytuacji kredytobiorcy. To w zasadzie tylko początek całego skomplikowanego postępowania upadłościowego. Z punktu widzenia interesu wierzyciela konieczne jest co najmniej bieżące weryfikowanie systemu KRZ pod kątem tego czy zgłoszona wierzytelność została uwzględniona przez syndyka na liście wierzytelności zgodnie ze zgłoszeniem. Jeśli nie, konieczne będzie podjęcie dalszych kroków prawnych (m.in. sprzeciw). W tym kontekście warto wskazać, że co do zasady sprzeciw może być oparty wyłącznie na twierdzeniach i zarzutach wskazanych w zgłoszeniu wierzytelności, dlatego tak ważne jest prawidłowe sformułowanie zgłoszenia.

Nie ulega wątpliwości, że sytuacja frankowiczów mających zawarte umowy z Getin Noble Bank mocno się skomplikowała. Obecnie regulowana jest przez przepisy prawa upadłościowego, które dodatkowo w przypadku upadłości banku kształtują się niecno odmiennie. Kolejnym utrudnieniem dla kredytobiorców jest fakt, że postępowanie upadłościowe toczy się w systemie KRZ, który nadal posiada pewne techniczne mankamenty. Kredytobiorcy muszą się także zastanowić czy warto płacić kolejne raty kredytu, do czego w doniesieniach medialnych zachęca syndyk, a co wydaje się jednak wątpliwe.

Czytaj też w LEX: Nadolska Aleksandra, Kredyt obarczony ryzykiem walutowym jako zagadnienie społeczne. Kilka refleksji na temat sytuacji kredytobiorców kredytów indeksowanych do CHF/denominowanych w CHF w kontekście zasady sprawiedliwości sensu largo >

Jakub Antkowiak, adwokat, doradca restrukturyzacyjny, wspólnik zarządzający w Antkowiak Gębiak Kaszkowiak s.c.

Jakub Antkowiak

Lidia Szofińska, adwokat, doradca restrukturyzacyjny, wspólnik w Antkowiak Gębiak Kaszkowiak s.c.

Lidia Szofińska