Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że w tym roku odnotowano już ponad  35 razy więcej przypadków zachorowania na krztusiec, niż w analogicznym czasie (syczeń – połowa listopada) zeszłego roku (ponad 26 tysięcy). A w niektórych regionach jest jeszcze gorzej. Na Lubelszczyźnie zachorowań jest 70-krotnie więcej. Lekarze oceniają jednak, że dane dotyczące krztuśca są niedoszacowane, bo objawy takie jak uporczywy kaszel, łatwo pomylić z innymi chorobami, np. Covid-19 czy grypą. Nieleczony krztusiec może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet śmierci, szczególnie w przypadku najmłodszych dzieci.

Skąd wzrost zachorowań?

 – Wielu ludzi nie ma świadomości, że przechorowanie lub szczepienie w dzieciństwie nie daje trwałej odporności, dlatego szczepienia przypominające są konieczne w dorosłym życiu. Niestety podobnie jest ze świadomością kobiet w ciąży, które rzadko kiedy wiedzą, iż wykonane po 27 tygodniu ciąży szczepienie zapewnia przekazanie przeciwciał ochronnych dla dziecka. To daje ochronę w pierwszych miesiącach życia, zanim maluch otrzyma komplet szczepień – zauważa Sylwia Bielawska.

 Kluczowe czynników wzrostu zachorowania to:

  • spadający odsetek zaszczepionych dzieci do 3 roku życia (85,5 proc.),
  • wygasanie odporności po latach od ostatniego szczepienia (ostatnia dawka podana ok. 14 roku życia),
  • cykliczność fal epidemii, które występują co 3-5 lat, a obecny rok może być kolejnym szczytem zachorowań.

– Choć o wzroście liczby przypadków informowano już w 2017 roku, obecny, gwałtowny skok zachorowalności jest szczególnie niepokojący i wskazuje na pilną potrzebę wdrożenia skutecznych działań prewencyjnych, zapewniających ochronę wszystkich osób narażonych na krztusiec i jego niebezpieczne powikłania – twierdzi posłanka i pyta o działania Ministerstwa Zdrowia.

Szczepienia dla każdego dziecka

W odpowiedzi na interpelację wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny przypomina, że szczepienia ochronne w Polsce wykonywane są na podstawie przepisów ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Szczepienia przeciw krztuścowi zostały wprowadzone jako szczepienia obowiązkowe w Polsce w 1960 r. Schemat szczepień obejmuje do dzisiaj podanie 4 dawek w 2, 3-4, 5 i 16-18 miesiącu życia. Od 2004 roku w ramach obowiązkowych szczepień przeciw krztuścowi jest podawana dawka przypominająca w 6 r.ż., a od 2013 r. również dawka przypominająca w 14  r.ż.

Wiceminister Konieczny przypomina, że obowiązek poddania się szczepieniom ochronnym wynika z przepisów ustawowych, uchylanie się od tego obowiązku skutkuje wszczęciem postępowania egzekucyjnego, którego rezultatem ma być poddanie dziecka szczepieniom ochronnym przeciwko wskazanym chorobom. Podstawą prawną prowadzenia egzekucji administracyjnej jest art. 26 Ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Na opiekunów dziecka może być nałożona grzywna. Ponadto zalecane jest podawanie dawek przypominających u dorosłych co 10 lat (szczepienia zalecane, płatne).

Epidemie wyrównawcze krztuśca

– Zaszczepienie przeciw krztuścowi ani jego przechorowanie nie daje trwałej odporności. W związku z powyższym naturalne są okresowo powtarzające się tzw. epidemie wyrównawcze krztuśca. Ponadto docelowo nie jest możliwa trwała eliminacja tej choroby. Dlatego kluczowa jest ochrona przed zachorowaniem przede wszystkim tych osób, które są narażone na najcięższy przebieg choroby, tzn. niemowląt – wskazuje Konieczny.
Z uwagi na wzrost zachorowań na krztusiec w Polsce, 15 października br. Ministerstwo Zdrowia wprowadziło darmowe szczepienia przeciw krztuścowi dla kobiet w ciąży (szczepienia zalecane, bezpłatne). Działanie ma na celu redukcję ryzyka zachorowań na krztusiec noworodkowy oraz hospitalizacji i zgonów niemowląt w pierwszych miesiącach życia z powodu krztuśca.

Szczepionki nie zawsze dostępne

Wiceminister zdrowia zapewnia, że szczepionek nie zabraknie dla dzieci i kobiet w ciąży. Jednak ze względu na zgłoszone przez firmy farmaceutyczne czasowe wstrzymania dostaw szczepionek na rynek polski mogą występować lokalne problemy z ich dostępnością.

W celu zabezpieczenia polskich pacjentów, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych wydał w trybie art. 4c ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne zgody na zwolnienie w całości z obowiązku sporządzenia oznakowania opakowania i ulotki dołączanej do opakowania w języku polskim, w związku z czym na rynku polskim dostępne są powyższe produkty w opakowaniach obcojęzycznych. Jak zapewnia Wojciech Konieczny, do końca roku powinny zostać ogłoszone postępowania przetargowe na zakup szczepionek do realizacji szczepień w kolejnym roku.