Marek A. (dane zmienione) zwrócił się do przewodniczącego okręgowego sądu lekarskiego o udostępnienie dziesięciu skanów lub kopii merytorycznych orzeczeń. W odpowiedzi, wnioskodawca został wezwany do wykazania interesu publicznego w otrzymaniu żądanych informacji. Organ wskazał też, że orzeczenia zawierają dane szczególnie wrażliwe chronione tajemnicą lekarską. Dlatego uniknięcie zarzutu jej naruszenia wymagałoby zaangażowania znacznej liczby osób i środków.

W świetle powyższego, Marek A. wniósł skargę na bezczynność organu. Przewodniczący sądu lekarskiego bronił się, że wnioskodawca nie udzielił odpowiedzi na skierowane do niego wezwanie. Organ wydał zarządzenie, w którym organ odmówił udostępnienia informacji, ale nastąpiło to już po wniesieniu skargi do sądu.

 

Cena promocyjna: 99 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Orzeczenia dyscyplinarne to informacja publiczna

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, który wskazał, że pojęcie informacji publicznej ma szeroki charakter i odnosi się do wszelkich spraw publicznych. Także w sytuacji, gdy wiadomość ta nie została przez nie wytworzona, a jedynie się do nich odnosi. Sąd administracyjny uznał więc, że orzeczenia dyscyplinarne podejmowane przez organy samorządów zawodowych mają charakter informacji publicznej, ponieważ są one podejmowane przez podmioty, które wykonują zadania publiczne w stosunku do członków korporacji zawodowej. Natomiast orzekane sankcje dyscyplinarne należą do grupy środków przymusu państwowego, które mają charakter kary. WSA wskazał też, że jest odpowiedzialność typu karnego, ponieważ wiąże się z popełnieniem czynu zabronionego pod groźbą kary. Dlatego też sprawowanie władzy dyscyplinarnej przez organy samorządu jest formą wykonywania władzy publicznej.

Czytaj także: Przez ćwierć wieku zakaz wykonywania zawodu tylko dla 13 lekarzy >>
 

Sąd lekarski powinien udostępnić informacje

Sąd administracyjny wskazał, że organy samorządu zawodowego należą do grupy podmiotów zobowiązanych w świetle art. 4 ustawy z 6 września 2001 r. do udostępniania informacji publicznej (udip). Należą one bowiem do grupy innych podmiotów wykonujących zadania publiczne, o których stanowi art. 4 ust. 1 pkt 2 udip, co wynika z art. 2 ust. 1 ustawy o izbach lekarskich. Orzeczenia okręgowego sądu lekarskiego są wydawane w ramach wykonywania uprawnień publicznych przez organ samorządu zawodowego. Dlatego też mają one charakter informacji publicznej.

Natomiast podmiotem zobowiązanym do ich udostępnienia jest organ okręgowej izby lekarskiej, czyli okręgowy sąd lekarski. WSA podkreślił, że jego przewodniczący nie negował tego stanowiska. Twierdził jednak, że wnioskowane dane to informacja przetworzona, której udostępnienie wymaga dodatkowych sił i środków z uwagi na konieczność anonimizacji, a po stronie wnioskodawcy wykazania interesu publicznego. Sąd administracyjny uznał jednak, że sąd lekarski był zobowiązany do udostępnienia orzeczeń. Jeżeli natomiast uważał, że informacje te wymagają dodatkowych czynności na koszt wnioskodawcy, to powinien go o tym poinformować i uzyskać zgodę, a w przypadku jej braku umorzyć postępowanie. Natomiast, powołując się swój wyrok z 3 września 2015 r. (sygn. akt IV SAB/Gl 59/15) wskazał, że już kiedyś nakazał udzielania informacji w postaci zanonimizowanych orzeczeń, zaś anonimizacji nie uznał za przetworzenie.

 

Wnioskodawca nie musiał wykazywać interesu

Organ wezwał wnioskodawcę do wykazania interesu publicznego, a następnie odmówił udostępnienia informacji i nie umorzył postępowania. Nie było to prawidłowe działanie. WSA wskazał, że w takiej sytuacji, sąd lekarski powinien wydać decyzję. Z kolei jej brak i nieudostępnienie informacji świadczyło o bezczynności organu. Natomiast wydane, po wpływie skargi, zarządzenie zawierało wszystkie elementy decyzji z art. 107 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego, ale w aktach sprawy nie było dowodu, że akt ten został doręczony.

Ponadto sąd administracyjny wskazał, że wezwanie wnioskodawcy do wykazania interesu zostało mu doręczone po terminie na udzielenie informacji lub wydanie decyzji o odmowie. Podejmowane w tym zakresie czynności organu były nieprawidłowe także z uwagi na treść art. 2 ust. 2 udip, który zakazuje żądania wykazania interesu faktycznego i prawnego. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stwierdził bezczynność organu i zobowiązał go do załatwienia wniosku.

Wyrok WSA w Gliwicach z 12 czerwca 2019 r., sygn. akt III SAB/Gl 42/19