Z opublikowanego w poniedziałek komunikatu NFZ wynika, że zalecenie ograniczenia przyjęć planowych nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. - Mam nadzieję, że ograniczenie zabiegów planowych to okres przejściowy - ocenił szef NFZ Filip Nowak.
W innych przypadkach NFZ zaleca przede wszystkim ograniczenie planowanych pobytów w szpitalach w celu przeprowadzenia:
1. diagnostyki,
2. zabiegów diagnostycznych, leczniczych i operacyjnych, w szczególności:
- endoprotezoplastyki dużych stawów,
- dużych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa,
- zabiegów naczyniowych na aorcie brzusznej i piersiowej,
- pomostowania naczyń wieńcowych,
- dużych zabiegów torakochirurgicznych,
- zabiegów wewnątrzczaszkowych,
- nefrektomii,
- histerektomii
Dodatkowo - jak wskazał fundusz - przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń należy wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.
NFZ zaleca, by "w każdym przypadku odroczenia terminu udzielenia świadczenia, indywidualnie ocenić oraz wziąć pod uwagę uwarunkowania i ryzyka dotyczące stanu zdrowia pacjentów, a także prawdopodobieństwo jego pogorszenia i potencjalne skutki".
Warto przypomnieć, że po raz pierwszy komunikat o ograniczeniu świadczeń od 23 marca ur. z powodu pandemii NFZ wydał 15 marca ur. Kolejny raz NFZ zalecił ograniczenia w połowie października 2020 r., na początku II fali pandemii. Na początku stycznia 2021 r. zabiegi i przyjęcia planowe miały powrócić. Teraz 8 marca jednak NFZ znowu zaleca ich ograniczenie. Nie są to jednak wytyczne, a zatem to lekarze danej placówki muszą samodzielnie podjąć decyzję, czy należy wstrzymać badanie lub operację.