Naczelna Rada Lekarska zdecydowanie skrytykowała nowelizację art. 155 kodeksu karnego dokonaną na mocy ustawy z dnia 16 maja 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Samorząd lekarski podkreślał, że ta zmiana zwiększa zagrożenie karne za przestępstwo nieumyślnego spowodowania śmierci do wymiaru od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. NRL podawała, że nowelizacja ta praktycznie uniemożliwia wymierzenia kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej stosowania. W tej sprawie w imieniu środowiska lekarzy samorząd interweniował w Ministerstwie Sprawiedliwości, Ministerstwie Zdrowia oraz u Prezydenta RP Pana Andrzeja Dudy.
Duże zmiany w ustawie o zawodzie lekarza - czytaj tutaj>>
Nowe brzmienie art. 155
W wtorek rząd przyjął zaproponowaną przez ministra sprawiedliwości autopoprawkę do znajdującego się obecnie w Sejmie kolejnego projektu nowelizacji ustawy Kodeks karny. Zawiera ona propozycję nadania nowego brzmienia art. 155, który określa karę za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka zgodnie z postulatami m.in. Naczelnej Rady Lekarskiej oraz Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych.
Zmiana ta ma być wprowadzona "przy okazji" nowelizacji Kodeksu karnego (druk sejmowy 3386) związanej z koniecznością wdrożenia pewnej unijnej dyrektywy oraz wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 14 grudnia 2017 roku.
Jak podaje Ministerstwo Sprawiedliwości obecnie za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Taką samą sankcję Kodeks karny przewiduje np. za kradzież sklepową, sfałszowanie legitymacji szkolnej albo zniszczenie mienia. W znowelizowanej i czekającej na podpis prezydenta ustawie zagrożenie to zostało ustanowione w granicach od roku do lat 10, co nie pozwalałby sądom na warunkowe zawieszanie kar.
- Dlatego wydaje się, że właściwe byłoby usytuowanie tych granic w przedziale: od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Rozwiązanie takie zapewni szerszą możliwość orzekania kar pozbawienia wolności w rozmiarach umożliwiających warunkowe zawieszenie wykonania kary oraz poprzestanie na karze wolnościowej (może to być grzywna lub kara ograniczenia wolności) – argumentuje MS. - Rozwiązanie to pozwoli również osiągnąć nadrzędny cel, jakim jest poprawa ochrony życia ludzkiego z uwzględnieniem wątpliwości jakie przedstawili partnerzy społeczni – tłumaczył resort sprawiedliwości.
Cena promocyjna: 119 zł
|
Cena regularna: 119 zł
|
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Cena promocyjna: 119 zł
|Cena regularna: 119 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Poprawka w lipcu w Sejmie
Prof. Matyja podkreśla, że oczekiwali zmian idących w kierunku złagodzenia przepisu. Prezes podkreśla, że Rada Ministrów przychyliła się do poglądu, że należy obniżyć zarówno dolną, jak i górną granicę zagrożenia karą za ten typ przestępstwa, tak aby nie zamykać możliwości orzekania wobec lekarzy skazanych za nieumyślne spowodowanie śmierci kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oraz aby nie odbierać sądowi możliwości orzekania wobec lekarzy zamiast kary pozbawienia wolności łagodniejszych kar tj. kary grzywny lub ograniczenia wolności.
- Proponowany przez stronę rządową nowy wymiar kary za przestępstwo z art. 155 kodeksu karnego będzie wynosił od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, co pozwoli zrealizować oba powyższe postulaty tj. warunkowo zawiesić wykonanie tej kary, jak i wymierzyć wobec lekarza karę grzywny lub ograniczenia wolności zamiast kary pozbawienia wolności - podkreśla prof. Matyja i podaje, że zapowiedziano, że autopoprawka dotycząca zmiany art. 155 kodeksu karnego zostanie zgłoszona w trakcie prac nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy kodeks karny, która ma być procedowana w Sejmie jeszcze w lipcu tego roku.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.