Odpowiedź
Zgodnie z kontrowersyjną zmianą ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne (tekst jedn.: Dz. U. z 2008 r. Nr 45, poz. 271 z późn. zm.) - dalej u.p.f., w art. 94a u.p.f. ustanowiony został zakaz reklamy aptek i ich działalności. W świetle orzecznictwa sądów administracyjnych należałoby przyjąć, że za reklamę apteki powinny zostać uznane wszelkie działania "polegające na informowaniu i zachęcaniu do zakupu produktu leczniczego lub wyrobu medycznego w danej aptece lub punkcie aptecznym mającą na celu zwiększenie ich sprzedaży" (tak: WSA w Warszawie w wyroku z dnia 20 września 2010 r., sygn. akt VI SA/Wa 838/10) oraz "każde działanie, skierowane do publicznej wiadomości, niezależnie od sposobu i metody jego przeprowadzenia oraz środków użytych do jego realizacji, jeśli jego celem jest zwiększenie sprzedaży produktów leczniczych i wyrobów medycznych oferowanych w danej aptece" (tak: WSA w Warszawie w wyroku z dnia 14 maja 2008 r., sygn. akt VII SA/Wa 2215/07).
Przedmiotowy zakaz wzbudza niezmiennie wiele kontrowersji, również ze względu na fakt, iż ustawa - Prawo farmaceutyczne nie zawiera katalogu działań, które nie stanowiłyby reklamy działalności apteki, wskazując tylko, że charakteru takiego nie ma informacja o lokalizacji i godzinach pracy apteki, natomiast wyłączeniem tym nie jest objęta nazwa apteki. Ponadto, wypada przyjąć, że środki przekazu, których dotyczy niniejsze pytanie – lokalna prasa oraz plakaty na słupach informacyjnych - cechują się istotnie reklamowym charakterem, a co więcej, są powszechnie postrzegane przez odbiorców właśnie jako nośniki przekazu reklamowego. Z drugiej strony należy zauważyć, że nazwa apteki jest jednym z elementów wniosku o zezwolenie na prowadzenie apteki, a w obrocie nazwa apteki pełni przede wszystkim funkcję odróżniającą daną placówkę od pozostałych tego rodzaju podmiotów występujących na rynku. Mając na uwadze powyższe można przyjąć, że podanie nazwy apteki może, ale nie musi być uznane za niedozwoloną reklamę, a ocena czy dana nazwa może stanowić reklamę zależy od jej ewentualnego reklamowego charakteru. W praktyce za niedozwolone, w świetle zakazu reklamy aptek, można uznać nazwy aptek typu "Apteka Tanich Leków", czy np. "Tania Apteka", tzn. takie które sugerują klientom korzyść, jaką klienci mogą odnieść, dokonując zakupu produktów w danej aptece ("Opinia prawna Biura Prawnego NIA nt. zakazu reklamy aptek." Aptekarz Polski, kwiecień 2012, nr 68/46, wyd. online). Niezależnie od powyższego należy pamiętać, że dane o nazwie, godzinach pracy i lokalizacji apteki powinny zachowywać swój neutralny – wyłącznie informacyjny charakter, tzn. powinny być pozbawione wszelkich dodatkowych sloganów, grafik, czy innych elementów mogących stanowić zachętę dla potencjalnych klientów.
Niezależnie więc od informacji, które się na nich pojawiają, zostaną one uznane za reklamę umieszczonych w nich treści – w tym przypadku, za reklamę apteki i jej asortymentu. Mając na względzie powyższe kwestie, należałoby więc uznać, że podanie nazwy, adresu i godzin otwarcia apteki w prasie lokalnej lub na plakatach na słupach informacyjnych może stanowić działanie uznane za reklamę apteki.
Pytanie pochodzi z Serwisu Prawo i Zdrowie