Średnio dziewięć razy w roku korzystamy z porady lekarskiej w ramach ubezpieczenia NFZ. Z danych GUS wynika, że w ramach ambulatoryjnej opieki zdrowotnej w 2023 r. udzielono 312,3 mln porad lekarskich, w tym aż 181,1 mln w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ) - czyli 58 proc. wszystkich wizyt. Lekarze rodzinni i POZ są na pierwszej linii frontu w walce o zdrowie pacjentów. To oni są najczęściej pierwszym wyborem pacjenta, który zaobserwował u siebie niepokojące objawy. - Z roku na rok rośnie liczba pacjentów z dolegliwościami natury psychicznej, a od 2022 roku lekarze pierwszego kontaktu w ramach opieki koordynowanej mają szerszy wachlarz możliwości diagnostycznych i leczenia najczęstszych chorób przewlekłych, w tym również zaburzeń psychicznych. W związku z tym postanowiliśmy zapytać lekarzy rodzinnych, co jest dla nich najtrudniejsze w pracy w przychodni POZ, gdy zgłaszają się pacjenci z chorobami i zaburzeniami psychicznymi.  - mówi Michał Feldman, lekarz psychiatra z Centrum Terapii Dialog. 

Sprawdź w LEX: Powołanie biegłego lekarza seksuologa do udziału w wydaniu opinii o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego >

Do psychiatry "na NFZ" średnio 428 dni oczekiwania 

Z sondażu przeprowadzonego w dniu 14 września 2024 roku na grupie 121 lekarzy pracujących w POZ z całej Polski wynika, że lekarze POZ mają zbyt wielu pacjentów, a czas wizyty jest za krótki, aby prowadzić pacjentów z zaburzeniami psychicznymi -  taką odpowiedź wskazało aż 86 proc. badanych. 

Większość badanych, bo aż 60,3 proc. lekarzy, przyznało, że dużym problemem jest brak możliwości szybkiego skierowania pacjenta do psychiatry lub psychologa. Odpowiedź ta nie dziwi, w sytuacji gdy czas oczekiwania na psychoterapię w ramach ubezpieczenia NFZ waha się od kilku miesięcy aż do dwóch lat, a średni czas oczekiwania na wizytę u psychiatry wynosi w Polsce 428 dni. Okazało się także, że dość duży odsetek lekarzy spotyka się w swojej codziennej praktyce z pacjentami, którzy próbują “wymusić” leki psychotropowe - 34,7 proc. odpowiedzi. W tym kontekście lekarze najczęściej wspominali o niektórych uzależniających lekach o działaniu przeciwlękowym, uspokajającym i nasennym.

Czytaj również: Prawie połowa lekarzy "nie wierzy" w depresję - to problem dla pacjentów

Brak dostępu do aktualnej wiedzy 

Zdaniem 24,8 proc. lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej współpraca z osobami z zaburzeniami psychicznymi jest trudniejsza niż z innymi pacjentami. Natomiast 19 proc. lekarzy stwierdziło, że brakuje im dostępu do aktualnej wiedzy na temat nowych leków psychotropowych oraz zaleceń dotyczących leczenia chorób i zaburzeń psychicznych. Lekarze zaznaczali, że przydatny byłby dostęp do prostych i skutecznych narzędzi diagnostycznych i terapeutycznych ułatwiających wstępne rozpoznanie i włączenie leczenia. - Lekarze rodzinni i lekarze POZ mają trudne zadanie, ponieważ trafiają do nich pacjenci z bardzo różnymi dolegliwościami, również osoby z problemami natury psychicznej. Medycyna tak szybko się rozwija, że aby móc skutecznie leczyć swoich pacjentów konieczne jest ciągłe dokształcanie się i rozwój. Jednak, jak wynika z sondażu, to nie brak dostępu do wiedzy jest największą trudnością dla lekarzy POZ, gdy do gabinetu przychodzi pacjent z zaburzeniami psychicznymi - mówi prof. dr. hab. n. med. Marek Jarema, lekarz psychiatra, wieloletni Konsultant Krajowy Ministra Zdrowia w dziedzinie psychiatrii, Dyrektor ds. Nauki w Centrum Terapii Dialog.

Jak wskazuje, to niemożność poświęcenia pacjentowi wystarczającego czasu na dokładną analizę jego/jej problemów natury psychicznej. -Dlatego tak ważne jest ułatwienie współpracy między lekarzami rodzinnymi a psychiatrami - dodaje ekspert. 

O sondażu 

Sondaż przeprowadzono wśród 121 lekarzy POZ z całej Polski w dniu 14 września 2024 roku. Pytanie brzmiało: Co jest dla Ciebie najtrudniejsze w pracy w przychodni POZ, gdy zgłaszają się pacjenci z chorobami i zaburzeniami psychicznymi? Ankietowani mogli wybrać maksymalnie trzy odpowiedzi.