Rząd wstrzymał konsultacje dotyczące projektu nowelizacji ustawy o działalności leczniczej, która umożliwia dopłaty do leczenia w szpitalach publicznych, jednak wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz zapewnił, że to nie przekreśla całkowicie tego pomysłu. Ministerstwo zamierza tylko uszczegółowić zasady takiego rozwiązania.
Zgodnie z oceną skutków regulacji komercyjne świadczenia mogą przynieść szpitalom publicznym zwiększenie przychodów o 5 procent. Resort przyjął taki wskaźnik na podstawie danych o przychodach SPZOZ-ów, które zostały przekształcone w spółki po wejściu ustawy w życie w 2011 roku.
Eksperci jednak twierdzą, że koszty te trudno oszacować, gdyż na razie nie wiadomo, za jakie świadczenia mogłyby być pobierane opłaty i ile będą one wynosiły.
Cały artykuł www.rp.pl
[-DOKUMENT_HTML-]