O sprawie informuje Onkofundacja Alivia, która monitoruje czas oczekiwania na badania obrazowe w ramach portalu onkoskaner.pl. W styczniu konsultant Fundacji skontaktował się z Centrum Specjalistycznym BIOMED w Bolesławcu, gdzie poinformowano go, że czas oczekiwania na opis badania obrazowego w tej placówce wynosi 14 dni. - Zaoferowano nam jednak skrócenie tego czasu do jednego dnia roboczego za dodatkową opłatą w wysokości 200 zł – informuje Fundacja. O podobnym przypadku w jednym z ZOZ w Kościerzynie Onkofundacja Alivia pisała w zeszłym roku, wyjaśnialiśmy tę sprawę na portalu Prawo.pl. Czytaj więcej:  Pacjenci dopłacali do badania "na NFZ". Teraz przychodnia zwraca im pieniądze.

Nierówny dostęp do opieki zdrowotnej

- Naszym zdaniem pobieranie dodatkowych opłat za szybszą realizację świadczeń, które są finansowane przez NFZ, godzi w zasadę równego dostępu do opieki zdrowotnej. Tego typu praktyki podważają zaufanie pacjentów do systemu i mogą ograniczać dostęp do diagnostyki osobom, które nie są w stanie ponieść takich kosztów – komentuje Onkofundacja Alivia. Bolesławiecka placówka nie odpowiedziała na przesłane przez nas pytania dotyczące tej sytuacji.

Pacjenci mają prawo do zwrotu opłat

Już w zeszłym roku Andrzej Troszyński z Centrali NFZ w rozmowie z Prawo.pl wskazywał, że takie praktyki są niedopuszczalne. W zeszłym roku, kościerzyńska placówka doczekała się kontroli Pomorskiego Oddziału NFZ i zapowiedziała zwrot pobranych nienależnie opłat pacjentom. Mimo to, prawo i tak przewiduje karę za takie praktyki. Jak wyjaśnia Oskar Luty, adwokat z Kancelarii Fairfield, kary za naruszenie przepisów przewidziane są w kontraktach pomiędzy danym podmiotem i NFZ, zgodnie z rozporządzeniem w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. – Kara umowna w omawianej sytuacji może sięgnąć 2 proc. wartości kontraktu, na podstawie art. 30 ust. 1 pkt 1 lit. c wskazanego rozporządzenia – mówi mec. Luty. Są to kary, które mogą być nałożone niezależnie od tego, czy podmiot zwróci pacjentom nienależnie pobrane środki. Pacjenci i tak mają roszczenie o zwrot bezprawnie pobranych opłat.